Gęstość oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Dziś postanowiłem sprawdzic sobie stan oleju. I tu troszke się zdziwiłem
Podniosłem maske, wyjołem bagnet wytarłem scierką, włożyłem spowrotem, wyciągam i patrze. Stan oleju ok (między MIN a MAX) ale zdziwiła mnie strasznie gęstość. Po skierowaniu bagnetu w dół skapnęło z niego 5-6 kropli.
Dodam, że silnik był zimny (po całej nocy) więc olej również. Przejechane jest na nim 8200 km

Pytanie brzmi: Czy to normalne żeby "zimny" olej był taki rzadki??

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

P.S
Z takim czymś spotkałem sie po raz pierwszy w życiu.

Witam

Dziś postanowiłem sprawdzic sobie stan oleju. I tu troszke się zdziwiłem
Podniosłem maske, wyjołem bagnet wytarłem scierką, włożyłem spowrotem, wyciągam i patrze. Stan oleju ok (między MIN a MAX) ale zdziwiła mnie strasznie gęstość. Po skierowaniu bagnetu w dół skapnęło z niego 5-6 kropli.
Dodam, że silnik był zimny (po całej nocy) więc olej również. Przejechane jest na nim 8200 km

Pytanie brzmi: Czy to normalne żeby "zimny" olej był taki rzadki??

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

P.S
Z takim czymś spotkałem sie po raz pierwszy w życiu.
  
 
pierw podaj na jakim jeżdzisz
w tym silniku najrozsądniej lać
15W40 lub
10w40
  
 
no tak bo 0W40 to się strugami leje z bagnetu a 15W40 (toż to chyba mineral??) to trzeba przecinakiem odkuwać

a może tak benzynka w oleju
  
 
Cytat:
2005-01-09 23:57:32, opel16v pisze:
pierw podaj na jakim jeżdzisz w tym silniku najrozsądniej lać 15W40 lub 10w40



firmy nie pamiętamale na 100% jest to 15W 40
  
 
Mialem tak w Granadzie, gdy na skutek nieszczelnosci pierscieni (pekniete) dostawala sie benzyna do oleju. Olej smierdzial benzyna i nawet go przybywalo.
  
 
Cytat:
2005-01-10 16:18:17, stapoz pisze:
Mialem tak w Granadzie, gdy na skutek nieszczelnosci pierscieni (pekniete) dostawala sie benzyna do oleju. Olej smierdzial benzyna i nawet go przybywalo.


To sie zgadza ale nei koniecznie piercienie, moze taz tak sie dziac jak do roboty masz 3 min i auto sie nie nagrzeje i benzyna z oleju nie zdazy wyparowac....
  
 
A Opelek jest właśnie w taki sposób ekspoatowany. Pojade do szkoły (5km), stoi kilka godzin potem do domu i znowu stoi. Pojade do sklepu i gasze. W prawdzie mówiąc to silnik przeważnie nie ma sie kiedy rozgrzać
Czy to może mu zaszkodzic w znacznym stopniu?
  
 
Cytat:
2005-01-10 17:03:29, Adrian_M pisze:
. W prawdzie mówiąc to silnik przeważnie nie ma sie kiedy rozgrzać Czy to może mu zaszkodzic w znacznym stopniu?



Tak, częste uruchamianie zimnego silnika bardziej zużywa jego
elementy niż jazda setki km.

Masz olej mineralny 15W i jego zmarownośc jest zachowana jesz-
cze w temp.-20st. a teraz masz temp.+ w nocy, to nie masz co się
dziwić, że jeszcze kapie.

Pozdr.
  
 
jedno uruchomienie zimnego silnika to kilkaset km po autostradzie. a gęstość oleju raczej w porządku.
  
 
Cytat:
2005-01-10 20:15:06, xiadz pisze:
jedno uruchomienie zimnego silnika to kilkaset km po autostradzie. a gęstość oleju raczej w porządku.



to prawda ???
  
 
Cytat:
2008-05-30 12:59:47, zpetz pisze:
to prawda ???


tak, od 3,5 roku sie nic nie zmieniło
  
 
Cytat:
2008-05-30 13:08:52, 7gsi pisze:
tak, od 3,5 roku sie nic nie zmieniło



to tylko zimą postawić ome na kołkach podobno w Szwecji maja takie wtyczki z domow na kabel i wtykają w silnik do grzania oleju.
  
 
Żeby zobaczyć podgrzewacz oleju nie trzeba jechać do Szwecji.