Jakie są objawy piasty do wymiany w Omedze B 1998 ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
ze względu na pracę, robię kilka tysięcy kilosów miesięcznie moją kochaną omegą... jeszcze nigdy nie zawiodła. Mój ojciec jest zawodowym kierowcą i ostatnio po przejechaniu się omegą stwierdził żebym sprawdził piasty z przodu. Powiedział że niedobrze się dzieje jeśli słychać je przy hamowaniu. Tylko że ten dzwięk moim zdaniem równie dobrze może generować abs.. ojciec ma Chryslera Voyager i u niego zepsuta piasta wyje na zakrętach. Czy w omedze dzieje się podobnie ? Teraz czeka mnie jazda do Rumunii ( grrrr.... ), i wolałbym się czegoś dowiedzieć, bo jakość tamtejszych dróg to teksańska masakra piłą mechaniczną....
to już u nas jest duuuuużo lepiej.

Pozdrawiam klubowiczów,
doe
  
 
Cytat:
2005-11-04 10:46:47, doe pisze:
piasta wyje na zakrętach


No to już wiesz. U mnie np. na razie tylko szumi
  
 
ale kiedy ci szumi ? ( pomijając napoje wyskokowe )
przy szybkiej jeździe czy już w momencie ruszania ?
  
 
W czasie jazdy na zakręcie przy prędkości, powiedzmy, 80km/h i więcej.
  
 
u mnie dochodzily jeszcze wibracje szczegolnie przy wjechaniu na koleine oczywiscie tez szumiala zauwazysz od razu ze cos nie tak szczegolnie przy lekkich zakretach
  
 
Dzięki za info.
Zdaje się że jednak to jeszcze nie piasta.
Mam opony Fulda Extremo 225, to raczej ich wina,
nieco głośne.

Dziękuję jeszcze raz !
  
 
Cytat:
2005-11-09 10:27:18, doe pisze:
Dzięki za info. Zdaje się że jednak to jeszcze nie piasta. Mam opony Fulda Extremo 225, to raczej ich wina, nieco głośne. Dziękuję jeszcze raz !


Carat Extermo to wyjątkowy junk. Wiem, bo sam takie mam (nabyte z samochodem). One po prostu w trakcie zuzycia robią się coraz głośniejsze. Faktycznie słychać je z przodu, dzwięk jest podobny do piasty.
Ponadto mają kłopoty jakościowe na tyle istotne, że po roku ekspoatacji można je było skutecznie wyreklamować (2 z 4-ech). Oraz po jakichś 20k zaczynają dojrzewać do wymiany, a jeżdżę normalnie, w dodatku automatem.

Ostatnio założyłem zimówki, duża ulga

pozdr, Robert
  
 
Oooooooooo a tego nie wiedziałem. Doooookładnie. też dostałem je z samochodem. w ciągu ostatnich 2,5 miecha zrobiłem ponad 15.000 km i zaczęły pojawiać się szumy, o co obwiniałem piasty.
teraz to wszystko jasne...
a propos - zimówki masz też 225 ? jakie ? z ciekawości pytam, bo i tak muszę zmienić..


  
 
Cytat:
2005-11-09 11:40:37, doe pisze:
a propos - zimówki masz też 225 ? jakie ? z ciekawości pytam, bo i tak muszę zmienić..


Kierowany pozytywnymi opiniami o firmie (nie o modelu) z forum, i intuicją, że skandynawowie na zimówkach powinni się znać, kupiłem Nokiany WR, 205/65R15 H. Jak na razie jest tak sobie - mam wrażenie że na mokrym w hamowaniu są mniej przyczepne od tej nieszczęsnaj Fuldy. Przejechałem dopiero 700 km, może się jeszcze nie dotarły. Trzymanie boczne w porządku (a nawet bdb).

225 na zimę to chyba jednak extremum

pozdr, Robert
  
 
potwierdzam wasze spostrzeżenia na temat tych opon kupiłem alufelgi z oponami Fulda Carat Extremo 225/50/16 huczą strasznie,założyłem zimówki Michelin Alpin 195/65/15 całkiem inna jazda odnośnie szumu chociaż są to zimówki ,jeżdziłem nanich w tamtą zime omegą A bardzo dobrze się sprawowały.
  
 
A ja wam coś powiem kupiłem auto we wrześniu w niemczech i mam założone dunlopy sport 205 ale 16" i cichutko jeździ po prostu elegancko , a co do zimówek to przekonałem się że głośność zimą nie jest najważniejsza, w końcu mieszkam na mazurach a tu bywa nie tylko snieżnie ale i mrożnie i przekonałem się że firmowe są g... warte, serio mój wulkanizator do którego jeźdzę od lat zawsze zakłada mi nalewki i zrobione przez rzetelną firmę, i już zdążyłem się z nim zakolegować to mi takie historie opowiadał jak to ludzie skarżą się na opony zimowe że tyle kasy a tu zonk! i z czystym sumieniem polecił mi właśnie te nalewki, w końcu zimą u nas nie da rady jeździć więcej niż 120 km/h w najlepszych nawet warunkach bo różnie drogowcy się spisują. Byłem świadkiem jak gościu kazał założyć goodyeary za 350 zł szt i pod lekką górkę nie mógł wyjechać, ta lekka górka to zjazd do warsztatu, ja wyjeźdzałem zaraz za nim bo skończyli mi wymieniać na drugim stanowisku i 15 letnim mercedesem (automat) na tychże nalewkach elegancko bez wysiłku (tylny napęd jak w omie) pojechałem gdzie mnie oczy poniosły
Aha a co do marki to śmiech bierze, w końcu opony są produkowane np na słowacji w zakładzie hankooka są robione micheliny, dunlopy i dębice, to gdzie te normy?
  
 
właściwie to prawda z tą słowacją... guma to guma, pewnie jedynie bieżnik się zmienia bo opatentowany.
jak kupowałem auto w reichu to właśnie na alu miało założone te fuldy 225, nówki sztuki. omę kupiłem we wrześniu - i już wyją ? eeeh.
jedyne co im trzeba oddać to to - że na autobanie trzymają się elegancko. ale tyle autoban co mają niemcy - to my będziemy mieć w... eeee... no.... ten-tego-tam... no kiedyś.
  
 
Wykopałem temat
Mam pytanie, czy ktoś wymieniał samodzielnie albo wie w jaki sposób się wymienia piastę (jako komplet z łożyskiem) z przodu?
PS
Ech, znalazłem w poradach. Dzięki Stachu.

[ wiadomość edytowana przez: arturlobodzinski dnia 2008-05-20 14:55:15 ]