ładna zabytkowa Skodzinka do wzięcia.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W piątek byłem na jednym szrocie (mówimy o Krakowie) i zobaczyłem niezłe cudeńko dla fanów zabytków. Jest do wzięcia Skoda MB z roku 1967. Kolor beżowy, autko jak z obrazka: przyzwoite chromy(o niebo lepsze niż na mojej 2101), dobry lakier, rdzę trudno znależć a tapicerka i wnętrze jak z fabryki. Po prostu miodzio. Nie wiem jak z mechaniką, ale nie podejrzewam żeby to był jakiś problem. Ceny nie wiem bo się nie spytałem. Aha, auto jeżdzi, ma ważny przegląd i jest z pełnymi papierami - wciąż zarejestrowane. Jeśli ktoś lubi tego typu sprzęciki to polecam - super.
Andrzej
  
 
To chyba najładniejsza skoda- nie za bardzo archaiczna, ale i zero plastiku.
Niedaleko mnie też jest taka i też beżowa, prawdopodobnie u pierwszego właściciela- starsze małżeństwo ( nawet bardzo starsze...) często ich widzę i napatrzeć się nie mogę!!!
A swoją drogą ile takie cacuszko może kosztować?
R
  
 
Nie pytałem, ale jutro będę w tamtej okolicy to zahaczę o nich i spytam.
Andrzej
  
 
Byłem i obejrzałem tym razem dokładniej. Autko jest w niezłym stanie. Do zrobienia jest przednia klapa bo ję jednak rdza zaatakowała i zawiasy drzwi kierowcy ( a właściwie mocowanie ich do słupka). Reszta jest całkiem przyzwoita. Na pewno trzeba przejrzeć, wyskrobać i zakonserwować podwozie. Chromy są niezłe ale trzeba wypolerować. Nowe gumy, tapicerka jak z fabryki. Gość chce za nią 800 zł.
Andrzej
  
 
A ja dzisiej jak jechałem to we warsztacie na moim osiedlu naprawiali też jakiś zabytkowy wóz. I właśnie nie wiem, czy to też była skoda 1000 MB, czy jakiś inny. Ale chyba nie na sprzedaż.
  
 
Hej!
800 zł za taki rarytas?
Warto zainwestować...
Słyszałem niedawno w radiowej Jedynce, że Skoda poprzez sieć dilerów szuka posiadaczy starych samochodów tej marki. Może wysłać tam tego facia z MB? Szkoda byłoby, żeby takie auto się zmarnowało...
pozdrawiam!
R.
  
 
ja miałem kiedyś skode octawie z 1961 roku, i niestety, pozyczylem kumplowi i zaliczyl podwójne dachowanie, stanął na koła i pojechał dalej, nic mu sie nie stało, ale auto nie wyglądało najlepiej, jak coś to wiem gdzie można jeszcze dostać taką octavię, TBIL@interia.pl
  
 
ja miałem kiedyś skode octawie z 1961 roku, i niestety, pozyczylem kumplowi i zaliczyl podwójne dachowanie, stanął na koła i pojechał dalej, nic mu sie nie stało, ale auto nie wyglądało najlepiej, jak coś to wiem gdzie można jeszcze dostać taką octavię, TBIL@interia.pl