Kłopot z układem kierowniczym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
To znow ja !! Kolejny z trapiących moja Babcię problemow to Wspornik układu kierowniczego-Skrzypi !! Musze wymieniac go co roku,bo sie zaciera,i kierownica chodzi jak w Starze !!! Nikt nie wie dlaczego !! Pomozcie !!
  
 
Dziwne troszke ze co roku musisz wymieniac ale moze zaloz ten drozszy na lozyskach. Tulejki tez u siebie wymienialem ale moze one sa jakiejs kiepskiej jakosci ?
  
 
Może jest jakiś błąd montażu i coś krzywo jest skręcone powodując szybsze wyrabianie sie
  
 
Moze jest to po prostu wina tego,że kupujesz część słabej jakości!
  
 
Albo kręcenia intensywnie kierownicą na postoju, zamiast ruszając kręcić kierownicą Tak jak kiedyś uczyli
  
 
u mnie tez skrzypi i co radocha po pachy tabic nie trzeba nie ni az tak to nie ale skrzypi a mam nowe gumiacze wiec to poprostu taka partia syfu poszła ale kiedys sie wezme....
  
 
Ja też mam 2105 i też kierownica mi chodzi jak w STARZE: po skręceniu trzeba odkręcić. FEST. Ale co robić? POMOCY!!!
  
 
zobacz po pierwsze czy masz olej w przekładnii kierowniczej
  
 
że sie tak głupio zapytam , gdzie jest przekladnia kierownicza?
  
 
pod zbiornikiem na plyn hamulccowy - takie jakby pudelko z wystajacymi takimi pretami

a sworznie to jak sie czuja? Bo moze nie czuja sie dobrze???
  
 
mi cos piszczy w kierownicy nie wiem co ale mniejsza z tym;D mam troche ja krzywo ustawiona? bo jak jade prosto to mi jedno ramie zaslania wskaznik temperatury:d i wogole troche luzu mam i moj uklad kierowniczy pozostawia wiele do zyczenia... a u was ? ; d


zapomnialem dodac jeszcze, wydaje mi sie ze jak dodaje gazu to tak jakby jedno kolo ma wiecej mocy a drugie mniej, na sniegu itp jedno kolo mi kreci mocniej a drugie prawie wcale, wtf?

[ wiadomość edytowana przez: kangurek dnia 2005-05-28 15:45:27 ]
  
 
Cytat:
2005-05-28 15:18:25, kangurek pisze:
mi cos piszczy w kierownicy nie wiem co ale mniejsza z tym;D mam troche ja krzywo ustawiona? bo jak jade prosto to mi jedno ramie zaslania wskaznik temperatury:d i wogole troche luzu mam i moj uklad kierowniczy pozostawia wiele do zyczenia... a u was ? ; d



U nas jest tak samo - ba nawet tak samo piszczy przy kreceniu. Z tego co zdazylem zauwazyć to kieronica lekko trze o obudowe kolumny.

Co do krzywo ustawionej kierownicy to łatwo to naprawić. Wystarczy zdjąć ta zaślepkę po środku, odkręcić śrube, zdjąć kierownik i założyć w żądanej pozycji. Pewnie mam przestawioną przez robienie zbieznosci i wymianę końcówek drążków kierowniczych.

Luzy to norma - w sumei zależy jak duże, ale luz powinien być zawsze.

Na reszte nie odpowiadam, bo to nie temat na to, ale podpowiem, ze problemem mogą być szczęki hamulcowe.
  
 
w ktora strone sie odkreca ta srube w kierownicy? odwrotnie do wskazowek czy zgodnie ze wskazowkami?
  
 
Nie wiem ,ale logika mi mowi, ze w lewo
  
 
odkrecilem ta srube i kierownicy i tak nie ruszylem, ona ani drgnie, jak ja zdjac?

[ wiadomość edytowana przez: kangurek dnia 2005-05-30 16:54:02 ]
  
 
Szarpać ile wlezie. Jak nie zlezie to uderzyc młotkiem, bo ta kierwnica mocni siedzi na wieloklinie.
  
 
uwazaj z tym zebys sobie krzywdy nie zzrobil : eheheh latwo mozna sie konkretnie przyjebac
jedyna metoda zaprzyj sie ile wlezie i ciagni kierownice do sibie a gdy juz wyskoczy z wieloklinu wykaz sie relfeksem zeby nie wyladowala na twojej twarzy.mozesz tez pukac mloteczkiem raz po jednej stronie raz po drugiej stronie kiery