Pomoc dot. pracy licencjackiej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Poszukuję Arkusza Zachowań Się Ucznia B.Markowskiej, a właściwie klucza do niego. Potrzebne na wczoraj - bez tego nie mogę się bronić

Dzwoniłam po wszystkich bibliotekach pedagogicznych w Warszawie i na Śląsku (nie wszystkie ) ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć.

Może macie kogoś znajomego który pisał pracę i jednym z narzędzi diagnostycznych był owy Arkusz?
  
 
A szukałaś w necie?

  
 
W necie nie ma.Dowiedziałam się,że nie mogę tego znaleźć bo klucz do tego Arkusza posiadają tylko psychologowie, ewentualnie promotorzy prac
Do tej pracy Arkusz dał mi promotor którego miałam na początku, obecny tego nie ma i już.
Dzwoniłam do jednej psycholog (z poprzedniej szkoły) z Tychów, może na jutro da radę mi zeskanować. MOŻE
  
 
Cytat:
2008-06-03 19:15:03, basis pisze:
Dowiedziałam się,że nie mogę tego znaleźć bo klucz do tego Arkusza posiadają tylko psychologowie, ewentualnie promotorzy prac



Tja... Jak coś ma więcej niż 1 osoba i nie są to osoby blisko związane ze sobą to znaczy, że jest to gdzieś w necie dostępne. Kwestia godziny czy dwóch na poszukiwania.
  
 
to poszukaj mądralo Poważnie nic nie ma, chyba ,że na forach internetowych pytania typu: "czy ktoś posiada klucz do arkusza?"
  
 
Cytat:
2008-06-03 20:38:33, basis pisze:
Poważnie nic nie ma, chyba ,że na forach internetowych pytania typu: "czy ktoś posiada klucz do arkusza?"



Może ktoś posiada... i wysyła... zapytaj i Ty.


[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-06-03 21:46:30 ]
  
 
Cytat:
2008-06-03 20:38:33, basis pisze:
to poszukaj mądralo Poważnie nic nie ma, chyba ,że na forach internetowych pytania typu: "czy ktoś posiada klucz do arkusza?"




dam ci jutro znać moja ciotka prowdzi poradnie w gdańsku jak ma wyśle ci mejlem
  
 
Już zdobyłam Droga po to sięgała po Anglię, Wojkowice i w końcu doszło do Krakowa. Dopiero przez "znajomą znajomej znajomego", udało mi się to zdobyć. Hmmm a właściwie to Kinia po to podjechała za co jestem jej niezmiernie wdzięczna
Rzeczywiście na kluczu jest info "wyłącznie do użytku poradni wychowawczo-zawodowych".

Jeszcze raz dziękuje Kini oraz innym którzy sie zainteresowali tematem.
W razie gdyby kiedyś ktoś potrzebował owy arkusz to posiadam
  
 
Mi również udało się zdobyć to cudo, ale niestety dopiero wczoraj.
Opisze w skrócie jak to było, bo sama jestem w szoku jacy bezinteresowni potrafią być kompletnie obcy ludzie i że czasem warto poprosić o pomoc
Jak tylko Basis rzuciła hasło, to zaczęłam szperać w necie..
znalazłam forum na którym kilka osób poszukiwało tego "klucza", lecz także nie udało im się znaleźć, a że posty były z 2006 r. i kilka osób zostawiło swoje emaile, postanowiłam napisać do tych 4 osób. Jedna z nich odpisała (kobietka) i wysłała w kilku emailach scany tego "klucza". Musiało jej to trochę zająć, bo każdy email miał po kilkanaście MB. Podziękowałam jej ładnie, bo głupio było napisać, że jej robota poszła na marne
  
 
Widzisz Madziarka- ja też wysyłałam maile i żadnej odpowiedzi. Miałaś szczęście Praca zatwierdzona i ....

Jutro obrona.....
  
 
Spoko, dasz radę
Nie ma co się stresować (wiem, że łatwo mówić )
ja przed swoją obroną cholernie się denerwowałam, ale okazało się, że nie było powodu, bo na egzaminie miałam super klimat. Fajna komisja mi się trafiła - 3 facetów nawijających o wędkowaniu, grzybach i pogodzie
Pytałam tylko czy mogę im przerwać by coś powiedzieć

Tobie też życzę takich luzaków i oczywiście obronienia się na piąteczkę
  
 
przeslijcie mi to na maila cwikus (at) o2.pl to wrzuce to w internet i podam linki tutaj i na peb.pl - bedzie dla potomnych gdyby kto kiedy szukal
  
 
Broniłam sie rękami, nogami i obroniłam się
  
 
Gratulacje !!!! a oblejemy jutro
  
 
Basiula ni masz za co dziekowac, trza było pomóc to nie ma sprawy

G R A T U L A C J E !!!!!!!!!! obrony pracy. HURA
Oblewamy na zlocie