Czy jest tu jakiś cwaniak? /samościemniacz lusterkowy/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pod tym jakże intrygującym tytułem szukam mocarza, który poradzi sobie z lusterkiem samościemniającym się w klusce C. Stara prasłowiańska legenda głosi, że w Warszawie lub jej promieniu widziano ponoć takiego. Dalibóg w potrzebie jestem stąd wołanie o pomoc. Czy znajdzie się taki ?
Mam lusterko samościemniające się ale nie mam wiązki i końcówki. Foteli nie mam z pamięcią a do lusterka z tego co wiem należy podprowadzić trzy kabelki. Samo lusterko ma w kostce niezliczoną ilość pinów a ja w ilości większej niż 2 gubię się. Prośba o info czy jest taki odwazny lub zna ktoś takową personę ?
  
 
Janusz mial walczyc w tym temacie... no, chyba ze to w jego imieniu sie pytasz Jezeli nie, to Jego spytaj - moze juz sobie poradzil. Gdy bralem lusterko z Parczewa dla Niego, to powiedzieli tam, ze kazda C posiada ponoc pelne okablowanie do podlaczenia lusterka.
  
 
Ja mi wiadomo jest tak zasilanie lusterka po stacyjce i podpiecie pod wsteczny i to wystarczy...mam gdzie takie lusterko to sprobuje je uruchomic...


[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2009-06-12 02:54:58 ]
  
 
Przedmiotem pytania nie jest to czy da się zrobić bo to pewnie jest do zrealizowania. Chciałem się dowiedzieć czy któs to po prostu dla mnie zrobi oczywiście za opłatą. Pozdro
  
 
Cytat:
2009-06-12 02:50:04, homer171 pisze:
Ja mi wiadomo jest tak zasilanie lusterka po stacyjce i podpiecie pod wsteczny i to wystarczy...



a co to ma wspólnego ze wstecznym ?
jest tak jak miały/mają passaty ?
włanczasz wsteczny i lusterka idą w dół na krawężniki ?
  
 
Ja wrzucasz wsteczny wyłacza sie sciemnianie...Jak sprzedałem dla faceta takie lusterko to sprawdzał je na stole czy działa...i mowił jak to dokładnie działa...Ja tematu nie grzebałem bo mi sie nie chciało. Jak wroce na wrocław to rozbiore te lusterko i dam znac...


[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2009-06-12 17:23:20 ]
  
 
Cytat:
2009-06-11 21:48:45, zupper pisze:
Pod tym jakże intrygującym tytułem szukam mocarza, który poradzi sobie z lusterkiem samościemniającym się w klusce C. Stara prasłowiańska legenda głosi, że w Warszawie lub jej promieniu widziano ponoć takiego. Dalibóg w potrzebie jestem stąd wołanie o pomoc. Czy znajdzie się taki ? Mam lusterko samościemniające się ale nie mam wiązki i końcówki. Foteli nie mam z pamięcią a do lusterka z tego co wiem należy podprowadzić trzy kabelki. Samo lusterko ma w kostce niezliczoną ilość pinów a ja w ilości większej niż 2 gubię się. Prośba o info czy jest taki odwazny lub zna ktoś takową personę ?



tu masz manual. prostsze niz osrac koszule. Jesli sobie nie poradzisz to jak bede w wawie to ci zamontuje
  
 
Cytat:
2009-07-08 12:10:24, beast6 pisze:
tu masz manual. prostsze niz osrac koszule. Jesli sobie nie poradzisz to jak bede w wawie to ci zamontuje




http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=11939
  
 
Ok dzięki za info i linki - temat uważam za wyczerpany i prośba o closed tematu.pozdro
  
 
Proszę jeśli jesteście tam zalogowani wklejcie tu istotę problemu bo zainteresowało mnie to, a nie będę sie specjalnie do klubu zapisywał coby sobie poczytać

Pozdrowionka
  
 
proszę :


Cytat:
w aucie gdzie nie ma instalacji pod te lusterko.

Zasadniczo potrzebujemy z calej wtyczki tylko 3 kable.

Brazowy, zielono rozowy i niebiesko szary.

Demontaz starego lusterka jest prosty - ciagniemy w strone maski wzdluz szyby, wszelkie kable potrzebne do podlaczenia lusterka mozemy znalesc w lampce w podsufitce i tak:

brazowy - masa
czarny - + 12V po stacyjce
szaro czarny (chyba) - otwarcie drzwi.


Podlaczenie:

lusterko - lampka

brazowy (masa) - brazowy
niebiesko szary (+12V stacyjka) - czarny
zielono rozowy (otwarcie drzwi) - szaro czarny.


Przed założeniem lusterka włączamy zapłon zamykamy wszystkie drzwi- zasłaniamy czujnik od strony szyby - lusterko powinno sie ściemnić. po otwarciu drzwi jak i po puszczeniu czujnika rozjaśnić. Jesli wszystko gra to wsuwamy lusterko w prowadnice, chowamy kable, zakładamy spowrotem lampkę i cieszymy sie bajeranckim lusterkiem



pzdr.Marek