Kto mi z wro albo okolic odkręci tą nakrętkę przy kolektorze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nakrętka na fotce poniżej to moja bolączka, próbowałem wszystkiego i nic. Może ktoś wie co i jak i pomoże??



[ wiadomość edytowana przez: LukasJ dnia 2008-06-21 15:32:42 ]
  
 
namocz to płynem hamulcowym, tylko nie nowoczesnym, a takim starym, żrącym, R2 lub 3 (nie pamiętam teraz). I zostaw na 10 - 15 minut. A jak to nie pomoże, to zaopatrz się w przecinak do nakrętek i tym próbuj:
KLIK
  
 
pierwsza metoda nie zdała egzaminu, a z zewnątrz nakrętka jest już wyślizgana. Pozostaje ten przecinak chyba tylko :-/
  
 
nabij jakąś mniejszą nasadkę..np torx wewnętrzny
  
 
Pozostaje jeszcze palnik z małą dyszą i na gorąco...
Albo flexa lub pilnik i zedrzeć jedną stronę do gwintu tak, by nie uszkodzić jego samego i wtedy ją zbić ze szpilki.

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2008-06-21 22:11:35 ]
  
 
Ewentualnie obciąć troche i zdobyć taki wykrętak Wykrętaki i powinno dać rade.
  
 
nie podejdzie, za mało miejsca, chyba spróbuje multi szlifierką zjechac to cholerstwo...
  
 
mozna sprobowac jeszcze patentu na korek spustowy oleju czyli dospawac do tej zjechanej nakretki jakąś wieksza i odkrecac
  
 
Ja bym zaczął od powtórnego nacięcia gwintu- olej potem narzynka, jak się da, uważając czy gwint sie dobrze nacina, a nie pomiędzy zwojami. Tak się patrzę, i czy na pewno nie pomoże dobry klucz oczkowy i młotek.
  
 
Naciąć, żeby luzu dostała, wtedy nabić na to torxa i odkręcić. Gwint zwilżyć olejem. i nie ma bata - musi puścić!
  
 
NAKRĘC NAKRĘTKE , MAŁY SPAWIK i dobry,tfu bardzo dobry klucz
  
 
Mialem ten sam problem zrobilem tak; nakrecilem druga nakretke tyle ze dluzsza i zespawalem z ta stara i ze szpilka,a potem juz uzylem nasadowego klucza i sie udalo ale szpilka poszla do smieci.
  
 
można zamykać, su** odkręcona. Użyłem naj mniej odpowiednich narzędzi -duży młotek i podobny ostry przecinak