Dusi się i dławi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam Caro na gaźniku. Zatankowałem ostatnio na Orlenie [taki w miare nowy] , po tym polonez zaczął mi się dławić, ale tylko na niskich obrotach. Jak naciskam gaz na niskich to gaśnie lub szarpie, jak wejdzie na wysokie jest dobrze. Wykręciłem świece, były nieco czarne [2 przednie] , zamiana pomogła ale niewiele.

Co moge zrobić jeszcze sam i jak?

Czy jak zatankuje gdzie indziej to się nie rozjedzi sam?

  
 
A może byś kolego coś bliżej nam powiedział na temat tego Poloneza, na wachę jeździsz, czy na gaz, jak narazie to nie wiadomo od czego by tu zacząć.
  
 
-swiece nowe kup (mozesz wyczyscic sztokta druciana stare)
-zobacz jak wyglada temat pod kopulka czy jest blysk na stykach
(jak nie ma albo wyczusc papierem sciernym albo kup nowa)
- to samo zrob z palcem rant wyczysc papierkiem poczym miejsce
styku palca z kopulka
- przewody wys napiecia kup nowe (chyba ze mozesz wziac od kumpla i sprawdzic czy cos to zmieni)
-sprawdz wszsytkie styku na cewkach i na module czy niema gnoju jak cos to papierek scierny i jazda.
-filtr paliwa tez zobacz czy jest w jakims normalnym stanie

po kazdej czynnosci zobacz czy sie poprawilo. Jak te rzeczy nic nie zmienia to odezwij sie jeszcze raz na forum albo prv.

  
 
Cytat:
Jak te rzeczy nic nie zmienia to odezwij sie jeszcze raz na forum albo prv.

Tylko nie kieruj fanta zaraz do mnie, bo zastrzelę mądralo Wiesz o co chodzi .
  
 
Na wahe 1600 na gaźniku. Filter wygląda przyzwoicie. Zabieram się za rozkręcanie kopułki i te dalsze też.

Jade zatankować na BP [tam gdzie zawsze] może się oczyści.

Napisze o efektach.
  
 
Przejżyj gaźnik, poziom w komorze plywakowej, dyszę wolnych obrotów przedmuchaj (albo ja wyciągając, albop po "rusku" trzymając jakiś czas wysokie obroty)...a póżniej sie zobaczy