[S] Fiat 125p MR "83

Nadszedł ten dzień se podjołem bolesną dla mnie decyzję... Musze sprzedać mojego fiacika Niestety nie jestem w stanie nadal utrzymywać go a zal mi patrzeć na to jak stoi i wrasta powolutku w krajobraz Wiec nie chcę ale muszę:

Sprzedam Fiata 125p. Kolor Biały, rocznik 1983. Samochód ma instalację gazową. Odpala bez problemu nawet w zimie i na gazie. Nigdy mnie nie zawiódł. Stoi na felgach 14 calowych "motylkach" polakierowanych na biało. Opony 185/60R14 Stan dobry, do zrobienia jest pas przedni bo miałem drobne spotkanko z przeszkodą, ale można nim jeździć bez problemu i spory czas nim jezdziłem po tym, po prostu pas jest pogięty i paskudnie to wygląda. Do wymiany jest próg od strony kierowcy bo przerdzewiał i ogólne zaprawki bo samochodzik troszeczkę podkorodował. W zeszłym roku jeszcze bez problemu przeszedł przegląd techniczny. Niestety od stycznia stoi praktycznie nie ruszany, raz na jakiś czas jest tylko odpalany i przejeżdza kilkanaście metrów więc przydało by się go podpicować Nigdy mnie nie zawiódł a specjalnie awaryjny też nie był. Fotki i większy opis samochodu można znaleźć na forum Jeżeli ktoś byłby bardzo zainteresowany to prześle aktualne zdjęcia Niestety jestem bardzo przywiązany emocjonalnie do tego samochodu i ciezko mi sie z nim rozstać, ale zależy mi na tym żeby trafił w dobre ręce...

1500zł

Cytat:

2008-07-02 06:53:55, Blady pisze: dobra cena jak za seryjnego pognitego kanta z pokrzywionym pasem przednim masz 99% szans że nie będziesz musiał sie z nim rozstawać

w tym szaleństwie jest metoda...

Kazali podać cenę to podałem A za ile go sprzedam to inna sprawa Mówiłem ze jestem zajebiście zżyty z tym samochodem wiec jak ma trafić w dobre ręce to oddam nawet za grosze
Widzę ze nic się tu nie zmieniło i nadal jak w podstawówce... każdy swoje 3 grosze musi dorzucić byle co ale żeby dogryźć Nie udało się niestety, więc... chcecie kupić? nie? to śmietnika mi tu nie robić i wypierd**** z mojego topicu! Bo zabawki pozabieram!



[ wiadomość edytowana przez: Vyzn-R dnia 2008-07-02 13:22:16 ]

Cytat:

2008-07-02 15:21:52, bimber1 pisze: wiedzialem ze tak bedzie w dniu jak kupiles dupowoza, a byly plany na remont, malowanie w barwy martini lub itali... standart.......... wez go lepiej potnij i nie pierdol ludzia glupot ze jestes do niego przywiazany.......

true...

Vyzn-R nie piardul smutów, bo az żal dupe ściska Ja utrzymuje 3 fury i to w warszawie (chorendalne stawki OC) i jakos daje rade, powoli doprowadzajac do stanu używalności. W dodatku kupje 4 (kanta a jakże) a kokosów nie zarabiam. Wiec nie smutaj, że gdzies na jakimiś podpłocko-podtoruńskim pipidówku tak ciezko kanta utrzymać

Dupa Ci sie do renaty przyzwyczaiła i tyle, grzebac sie nie chce

Sprzedasz trupa, za jakis czas status Ci sie poprawi, i zatesknisz za nim, zaczniesz szukac drugiego, a będzie coraz trudniej.


[ wiadomość edytowana przez: jose dnia 2008-07-03 20:17:08 ]