W silniku stuka cos ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właczam silnik i słysze ze chodzi jakby był to diesel.

Jak dodam gazu stukot wzrasta.

Co to moze być ? Rozrząd ?


Druga sprawa mam silnik 1.5. Pod maską są dwa zbiorniczki , jeden mam pełny taki wiekszy ( napisane jest na nim break fluid) wiec jest to płyn hamulcowy pewne.

Niedaleko niego mam mniejszy i na nakretce jet napisane tez break fluid DOT3 i on jest pusty.

Czy jest to taki zbiornik uzupełniający tamten wiekszy ?
  
 
Ten większy jest do hamulców, a ten mniejszy do sprzęgła (które też jest na płyn hamulcowy). przynajmniej tak mi na warsztacie powiedzieli

Pozdr.
  
 
to male to od sprzegla
  
 
Cytat:
2008-07-02 14:15:24, Lukashh pisze:
Właczam silnik i słysze ze chodzi jakby był to diesel. Jak dodam gazu stukot wzrasta. Co to moze być ? Rozrząd ?



...Zawory? Panewki?
Zależy od miejsca i tonu stukotu.
  
 
Do Wisły !


A poważnie, ciężko powiedzieć co, pewnie panewki
  
 
Cytat:
2008-07-02 14:15:24, Lukashh pisze:
Właczam silnik i słysze ze chodzi jakby był to diesel. Jak dodam gazu stukot wzrasta. Co to moze być ?


i to może tak z dnia, na dzień. wczoraj nie było, a dzis stuka?
  
 
Sprawdź czy olej nie jest "metaliczny", jeśli jest to na 100% panewki
  
 
Cytat:
2008-07-02 16:08:06, mifi pisze:
...Zawory? Panewki? Zależy od miejsca i tonu stukotu.



nie znam sie na samochodach ale stukot dochodzi mniej wiecej z miejsca zaznaczonego czerwoną kropką

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a9b1bac6c3c38a.html


  
 
Cytat:
2008-07-02 17:03:11, Lukashh pisze:
nie znam sie na samochodach ale stukot dochodzi mniej wiecej z miejsca zaznaczonego czerwoną kropką http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a9b1bac6c3c38a.html



Tam to mogą stukać wtryski, ale one chyba raczej nie dają "efektu" diesla.
  
 
Cytat:
2008-07-02 17:10:36, mifi pisze:
Tam to mogą stukać wtryski, ale one chyba raczej nie dają "efektu" diesla.



hehe tak napisalem bo taka myśl mi sie nasunela pierwsza jak uslyszalem stukanie

Nagram telefonem ten stukot i wkleje moze cos ktos bedzie wiedzial

Jutro jade z tym do serwisu. Oprócz stukania samochod ma gorsza dynamike Wczoraj sprawdzalem i do setki rozpedzil sie dopiero po 17 sek.
  
 
Cytat:
2008-07-02 14:15:24, Lukashh pisze:
Właczam silnik i słysze ze chodzi jakby był to diesel.



Chłopie ...bez oleju jeździsz !!!!!!!!!!!! ...prawdopodobnie stukają Tobie samoregulatory luzu zaworów.

Dolej oleju do PEŁNEGO stanu i zobacz co się będzie działo. Jak pomoże trochę to wymień jeszcze filter oleju i powinno być OK.
  
 
Cytat:
2008-07-04 07:13:57, nawigator5 pisze:
Chłopie ...bez oleju jeździsz !!!!!!!!!!!! ...prawdopodobnie stukają Tobie samoregulatory luzu zaworów. Dolej oleju do PEŁNEGO stanu i zobacz co się będzie działo. Jak pomoże trochę to wymień jeszcze filter oleju i powinno być OK.



Olej niedawno zmienialem razem z filtrem , ale to moze wina tego oleju bo jest firmy TESCO - dostalem go.
  
 
Cytat:
2008-07-04 13:44:04, Lukashh pisze:
... ale to moze wina tego oleju bo jest firmy TESCO - dostalem go.


Ryzykant.
Nic tak nie bawi, jak odrobina adrenaliny ::

[ wiadomość edytowana przez: mifi dnia 2008-07-04 15:01:31 ]
  
 
Cytat:
2008-07-04 13:44:04, Lukashh pisze:
Olej niedawno zmienialem razem z filtrem , ale to moze wina tego oleju bo jest firmy TESCO - dostalem go.




Jakbyś nalał rzepakowy z pierwszego tłoczenia ...to pewnie byłby to ten sam olej

Serio:
Jak masz pełen stan oleju [POD GÓRNĄ KRESKĘ NA MIARCE] a stuka tobie nadal to prawdopodobnie uszkodziły się samoregulatory luzu zaworowego.
Temat stary jak Espero. Bez mechanika się nie obejdzie.
  
 
Radzilbym szybko sprawdzic -ja mialem taki bardzo przykry przypadek esperakiem - jade i wlasnie cos stuka jak diesel no ale sie spieszylem wiec jade dalej , po kilku kilometrach zaczelo nie stukac a walic , auto zgaslo i nie dalo sie juz odpalic - w ogole nie krecil rozrusznik.Po otwarciu maski okazalo sie ze poluzowala sie kolo pasowe alternatora (moja wina za slabo dokrecilem 2 miesiace wczesniej zmieniajac lozyska w alternatorze).Kolo bylo tak luzne ze spadl pasek wielorowkowy i owinal sie wokol kola pasowego na wale praktycznie je unieruchamiajac ( z paska zrobila sie garsc sznurkow a przedtem jeszcze wybil dziure w plastikowej oslonie rozrzadu - kawalki plastiku z tej oslony powpadaly pomiedzy zebatki a pasek rozrzadu ktory w wyniku tego stracil zeby
(cale szczescie ze espero 2.0 wiec rozrzad bezkolizyjny)
ale skutecznie zepsulo mi to humor na kilka dni a tam gdzie sie spieszylem i tak nie zdarzylem ;do domu wrocilem na sznurku.