MotoNews.pl
7 Jeździ na benzynie a winien na gazie (216079/0) - PT
  

Jeździ na benzynie a winien na gazie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Samochód UNO 1.0 fire.

Objawy:
Samochód jeździ na benzynie, bez różnicy czy jest w pozycji benzyna czy gaz
czy automat. Nie jest tak jednak zawsze, czasem jeździ na gazie. Gdzie
szukać przyczyny?
Tu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ba44e048ab660da.html
Do czego służy 1?

Czy może tu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed9056365204ebf3.html
Do "2" nic nie jest podłączone, do czego służy "3" na zdjęciu?

Pewnie napiszecie aby pojechać do mechanika od gazu, ale moje ostatnie
doświadczenia z mechanikami różnego typu mnie do tego skutecznie
zniechęcają. Dobrzy są w wymienianiu podzespołów jak leci na nowe, a jak to
nic nie pomoże to przecież nie zaszkodzi. Fachowcy od siedmiu boleści.
Przepraszam, musiałem się wyżalić
Jeśli usunięcie powyżej opisanej usterki ma polegać na wymianie jakiegoś
elektronicznego modułu to moge to zrobic sam, duzo taniej.

Pytanie kolejne odnosi sie reduktora / parownika.
Mechanik od gazu powiedzial (niestety nie mi, tam bym dopytal o co chodzi)
ze reduktor nadaje sie do wymiany (nie regeneracji). Krzyknął 380pln. Na
allegro znalazlem za 300. A zestaw do regeneracji kosztuje 40pare złotych.
Pytanie brzmi: Co może ulec uszkodzeniu w reduktorze że już go się nie uda
zregenerować zestawem naprawczym? Reduktor to EMMEGAS ML 94 EP


pozdrawiam
Zyga
  
 
Cytat:
2008-07-11 11:55:08, Zygaaa pisze:
Witam Samochód UNO 1.0 fire. Objawy: Samochód jeździ na benzynie, bez różnicy czy jest w pozycji benzyna czy gaz czy automat. Nie jest tak jednak zawsze, czasem jeździ na gazie. Gdzie szukać przyczyny? Tu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ba44e048ab660da.html Do czego służy 1? Czy może tu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed9056365204ebf3.html Do "2" nic nie jest podłączone, do czego służy "3" na zdjęciu? Pewnie napiszecie aby pojechać do mechanika od gazu, ale moje ostatnie doświadczenia z mechanikami różnego typu mnie do tego skutecznie zniechęcają. Dobrzy są w wymienianiu podzespołów jak leci na nowe, a jak to nic nie pomoże to przecież nie zaszkodzi. Fachowcy od siedmiu boleści. Przepraszam, musiałem się wyżalić Jeśli usunięcie powyżej opisanej usterki ma polegać na wymianie jakiegoś elektronicznego modułu to moge to zrobic sam, duzo taniej. Pytanie kolejne odnosi sie reduktora / parownika. Mechanik od gazu powiedzial (niestety nie mi, tam bym dopytal o co chodzi) ze reduktor nadaje sie do wymiany (nie regeneracji). Krzyknął 380pln. Na allegro znalazlem za 300. A zestaw do regeneracji kosztuje 40pare złotych. Pytanie brzmi: Co może ulec uszkodzeniu w reduktorze że już go się nie uda zregenerować zestawem naprawczym? Reduktor to EMMEGAS ML 94 EP pozdrawiam Zyga



Jeśli raz gazownia się załącza, a raz nie - to wina jest bezsprzeczna połączeń elektrycznych gazowni. Trzeba wszystkie złączki porozłączać, połączyć na nowo, to samo z koputerkiem od sondy lambda (który steruje silniczkiem krokowym zaworu gazu), jak i przełącznika - sprawdzić podłączenie pod zasilanie w samochodzie, bezpiecznik (powinien być przelotowy na wiązce przewodów). Posprawdzać, poskręcać, a powinno być OK (o ile instalacja jest dobrze założona, a to materia na długie, zimowe wieczory do dyskusji).
Odnośnie reduktora - jeśli nikt nie tłukł w niego młotkiem ani nie jest rozsadzony od wybuchu gazy (parowniki to wytrzymałe zabawki, odporne są), to w nich najczęścicej pada tzw. cienka membrana (ta, którą podciśnieie dolotu steruje, dając więcej lub mniej gazu). NIE DAWAĆ SIĘ NABRAĆ "gazownikowi", tylko kupić dobry jakościowo zestaw naprawczy i SAMEMU powymieniać wszystko.
Parownik odkręca sie z samochodu w pięć minut - to tylko przyłącze gazu (klucz nr 13 lub 14), dwie opaski od wężów, doprowadzających ciecz ogrzewającą go (zazwyczaj są to opaski zaciskowe na klucz nr 8, 7 lub 6). Żeby nie tracić płynu chłodniczego, polecam mieć zawczasu dwa korki po szampanie - gdy zdejmuje się węże z wodą - od razu zatkać korkiem, nie będzie się chłodziwo na chodnik lało. Potem pozostaje tylko rozpiąć dwa kabelki od elektrozaworu gazu (polaryzacja nie ma znaczenia) i wąż, podający zredukowany gaz do dolotu - i parownik jest nasz.
Potem wystarczy zestaw kluczyków nr 8, śrubokręt krzyżak - i cały parowniczek rozbierzemy bez niczyjej pomocy, to bardzo proste urządzenie.
W zestawie naprawczym powinny być nie tylko membrany (są dwie, "twarda" i "miękka", ale też oringi na kolanka od wody, oring na śrubę regulacji składu mieszanki a także dwa płaskie "guziki" gumowe z takimi antenkami - to są uszczelki zaworków klapkowych parownika (też są tam dwa, na "twardej" membranie pierwszy, który odpowiada za podawanie gazu do ogrzewania w stopniu pierwszym parownika i drugi - odpowiedzialny za podawanie ilości (w zależności od wyregulowania) gazu do dolotu silnika.
Zarówno czyszczenie, naprawa, wymiana jak i regulacja instalacji I i II generacji w samochodzie (o ile silnik jest w dobrym stanie a instalacja dobrze założona) - jest banalne - pisałem o tym dość treściwie.
Ale właśnie w tym problem jest - na moje mniemanie mniej jak 50% instalacji jest założona względnie poprawnie.
Zdecydowana większość problemów z gazowniami w samochodach - wynika z ich niepoprawnego montażu przez ludzi, którzy wogóle nie powinni zajmować się samochodami.
  
 
Witaj
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Reduktor zregeneruję samodzielnie. Pytanie jak poznać czy zestaw naprawczy jest wart kupna. Znalazłem taki: zestaw naprawczy


Odnośnie problemu z elektryką podjechałem wczoraj do jednego warsztatu. Mechanik po wypięciu przełącznika, o tego: przełącznik
i po zmierzeniu napięcia na przewodach stwierdził że winny jest ten przełącznik i wycenił to na 150pln. Gdzie mogę kupić taki przełącznik?

[ wiadomość edytowana przez: Zygaaa dnia 2008-07-16 09:47:19 ]
  
 
Cytat:
2008-07-16 09:42:31, Zygaaa pisze:
Witaj Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Reduktor zregeneruję samodzielnie. Pytanie jak poznać czy zestaw naprawczy jest wart kupna. Znalazłem taki: zestaw naprawczy Odnośnie problemu z elektryką podjechałem wczoraj do jednego warsztatu. Mechanik po wypięciu przełącznika, o tego: przełącznik i po zmierzeniu napięcia na przewodach stwierdził że winny jest ten przełącznik i wycenił to na 150pln. Gdzie mogę kupić taki przełącznik? [ wiadomość edytowana przez: Zygaaa dnia 2008-07-16 09:47:19 ]



Wygląda na średnio dobry, cholercia wie, jaki jakościowo jest. Do mojego Tomasetto 100 HP zestaw kosztował coś pod 60 PLN, jakościowo był w miarę dobry. W zestawach naprawczych najważniejsza jest membrana cienka, gruba jak nie jest przepalona, to będzie działać do końca świata i jeden dzień dłużej.
Ważne, żeby powymieniać gumki z zaworków klapkowych membran parownika no i oringi od kolanek wodnych ogrzewania parownika.
Jedno jest pewne - im droższy zestaw i im więcej jest w nim gażdzetów - tym pewnie i lepszy.

Widoku przełącznika nie udaje mi się włączyć, ale 150 PLN za wymianę tej prostej części to stanowczo za dużo, sam włącznik gazowni to przecież tylko malutki gażdzecik podłączany wtyczką albo lutowany. A kupić go samemu, na Allegro pewnie da się znaleźć, jeśli elektronika od gazowni nie jest jakaś egzotyczna, koszt włącznika powinien być do 50 PLN, nie więcej, tak myślę.
  
 
Na stronie internetowej http://www.shopgaz.pl/ mozna dostać taką centralkę w komplecie z okablowaniem za 110,50 + przesyłka tylko nie pamiętam czy jest to cena brutto czy netto. W/w adres występuję jako link na stronie elpigazu i można tam kupić inne elementy instalacji z oferty elpigazu. Zapytaj czy można kupić samą centralkę w przeciwnym wypadku zostanie ci trochę zbędnych gadżetów. Mi w podobnej sytuacji doraźnie pomagało zmostkowanie 2 kabelków we wtyku podpiętym do centalki, chybaczerwony i niebieski ale tak jak muwiłem jest to rozwiązanie doraźne.