Chłodnica oleju do klasyka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Jak wiadomo zestaw przystawka+chłodnica od bmw e30 2.0 i 2.5l łatwo podpasować do ładziany. Dziś postanowiłem zamontować zestaw.


Pierwsza sprawa to rozwiązanie problemu zamocowania przystawki. Ja dospawałem śrubę do tej ładowskiej a w niej nawierciłem dziurki żeby olej miał gdzie lecieć.


na to uszczelka miedziana, podkładka duża, podkładka miedziana mała i nakrętka zamknięta od góry.


Przewody trzeba troszkę podgiąć.




Cewke trzeba troszke przesunać.


Narazie zostawiłem to tak prowizorycznie. Potem trzeba będzie przeniesc przed chłodnice wody.

Mam pytanie czy ktos z Was robił coś takiego? Jak ją zamocowaliście? Przejechałem dopiero ok 20km z tym ale mam wrażenie że cos jet nie tak z przystawką z termostatem bo po jeździe chłodnica była zimna. Jechałem bardzo delikatnie.
  
 
Nigdy nie zakladalem tego, ale zawsze chcialem.
Mysle ze mozna by popuscic na wezu(po dobrym nagrzaniu) i zobaczyc czy leci olej-moze cos nie tak z mocowaniem(spawana sruba)
Natomiast, widzialem cos takiego wiele razy - ostatnio w czechach - przy 'standardowym' silniku ladowskim 2105 (1.3 ugr 1.7) - ale gwint na olej jak w moim 2103 (1.5-upgr. 1.6) silniku. Podstawka kupiona ponoc w sklepie tuningowym - gwinty na ogol pasuja - z tym ze srednica puszki filtra bywa rozna-dla tego nie z kazdego auta mozna wstawic filtr.
Do tego dokrecony byl filterek niewielkich rozmiarow(raz widzialem taki na wegrzech-brand new made in tesco-weber albo cos takiego) - o niewielkiej puszce, przez co ponoc i w standardowym silniku zapewnia wieksze cisnienie oleju.
Podobny filtr, zamontowany na tej podstawce(czechy) z tuningowego sklepu ponoc pochodzil z renault 5, albo czegos innego - jak sprytnie wyrazil sie o tym wlasciciel.
Wiec mysle sobie, ze podstawke da sie dobrac tak, aby nie trzeba bylo nic spawac-kombinowac)


A wracajac do termostatu i zimnej chlodnicy- no coz - moze po prostu nie nagrzales jeszcze oleju do temperatury otwarcia termostatu, albo zwyczajnie masz zapowietrzony tam uklad.
Raz zdazylo mi sie(po wymianie tlokow i panewek na silniku/aucie) ze po zakreceniu filtra, zalaniu olejem, i odpaleniu-lampka od oleju nie zgasla. Raz drugi, ciagle nic. Dobrze ze wszystko dobrze smarowalem podczas montarzu - popuscilem filtr(albo calkiem zdjolem-nie pone), pokrecilem rozrusznikiem az rzygnal olejem, zakrecilem, i juz bylo git- lampka zgasla.
  
 
Cisnienie oleju w układzie jest bo widze to na wskaźniku. Dziś starałem się naprawdę zmęczyć silnik i była tylko trochę ciepła. Hmm może jak dowalić 1.5bara w dolot i kręcic do 9000 to by było dobrze?
Postaram się zdobyć dłuzszą srubę i nakrętkę od bmw w którym to siedziało to będę sie czul pewniej że mi się to wszystko nie urwie.
  
 
Z chłodzeniem oleju wyjścia są dwa - albo tradycyjna chłodnica, albo chłodzenie wodą, co często robią sobie osoby bawiące się w 4x4. Podkładki pod filtr wyglądają podobnie, tylko w pierwszej wersji przewodami do nich podpiętymi leci olej do chłodnicy, w drugiej podkładka służy za wymiennik ciepła, płynie w niej płyn chłodzący z układu.

Osobom, które chciałyby szukać takich podkładek - w jednej lub drugiej wersji - moge podpowiedzieć, że gwinty pasują np. od starych fordów (sierra, granada, capri). Można też sprawdzać każdorazowo w katalogu filtrów na filtron.pl czy auto, od którego podkładkę znajdziecie ma taki sam gwint (UNF 3/4 czy jakoś tak).

Ja podkładkę kupiłem koniec końców nową na brytyjskim ebayu, do tego z tego samego źródła nieużywaną chłodnicę, która przeleżała u kogoś parę lat na półce w garażu, a wszystko przywiózł mi znajomy z Londynu. Wygląda to tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d8bc91629e1d3a6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/974147bcf9dd7476.html

Potem trzeba tylko dorobić węże (z zakutymi końcówkami to koszt kiludziesięciu-stu złotych w zależności od długości, ale można zamiast zakuwania zastosować opaskę zaciskową na końcach - widziałem takie rozwiązanie nawet przy fabrycznie montowanych chłodnicach).

Po powertowaniu różnych brytyjskich for internetowych o tematyce wyścigowej/rajdowej zdecydowałem się na podkładkę bez termostatu - zmiana temperatury nie jest tak gwałtowna Zwłaszcza, że moja samarka nie będzie używana do jazdy codziennej, więc będzie pracować w systemie zerojedynkowym. Albo max attack, albo wcale ,więc w silniku będzie ciepło.

Na imprezach zimowych najwyżej trzeba będzie się odwołać to metody naszych ojców i dziadów i skombinować kawałek tekturki do przykrycia chłodnicy

Gdyby ktoś chciał się bawić w kupowanie odpowiedniego zestawu u nas, najtańsze źródło, jakie znalazłem, to to: re5pect.pl. Choć i tam cena takiego zestawu jest koszmarna.
  
 
Ja za chłodnice+przewody+podstawkę dałem ok 100zł
  
 
oryginalna sruba z bmw pasuje bez problemu wiec trzeba taka zdobyc a nie bawic sie w spawanie bo w takich rzeczach nie bardzo to wychodzi
  
 
Racja. Ja mam małego stresa i co jakiś czas sprawdzam pod maską czy wszystko suche. Jak tylko zdobędę oryginalną śrubę to przekładam.