Problem – chyba z wiskiem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam na imię Grzesiek i od kilku dni posiadam E-30 1,6 z 1990 r. Nie specjalnie znam się na mechanice a tym bardziej na wentylatorze załączanym przez sprzęgło wiskotyczne. Ale może od początku – chodzi o to że samochód się mocno grzeje bo wentylator załącza się dopiero jak temperatura wchodzi na czerwone pole na wskaźniku. Niby wisko działa bo się załącza ale dlaczego tak późno ? Czy to wisko do wymiany czy przyczyna leży gdzie indziej ? Bardzo proszę o pomoc doświadczonych forumowiczów bo jak sadze grozi to przegrzaniem silnika i wydmuchana uszczelka pod głowicą.
  
 
zasda działania visco opiera sie na podstawowych prawach fizyki, pod wpływmem ciepła rozszerza się wewnątrz tego metalowego specjalna albo masa albo np. metalowe płytki zwiększając tarcie dzięki czemu wiatrak nabiera prędkości od wałka do którego jest przymocowany. tak kwesti załączania owego visco

na forum poszukaj sposobów sprawdzenia jak czy działa visco czy nie pełno tego jest.

sprawdź czy masz odpowiedni poziom płynu chłodzenia, czy masz dobrze odpowietrzony układ chłodzenia, problemem może być też uszkodzona np. głowica, albo pompa wody.

sprawdź czy w płynie nie ma plam oleju, i na pracującym silniku czy ze zbiorniczka w płynie wypływają bąbelki powietrza.

i pytanie; czy grzeje się podczas jazdy z normalnymi prędkościami czyli ok 90km/h
czy podczas szybkiej jazdy, czy tylko w mieście.
jeśli tylko w mieście to na 90% visco
pozdrowionka
  
 
W płynie chłodzą cym nie ma oleju a także nie ma płynu w oleju sprawdzałem i olej jest czyściutki. Podczas jazdy poza miastem z prędkością 90 km/h , wskazówka jest w połowie wskaźnika lub lekko za połową ale w mieście podchodzi na ¾ albo pod czerwone i wtedy dopiero załącza się wentylator ale powiem że na moje oko to chodzi raczej wolno. Czy wisco z czasem może tracić swoje własności ? Czy jak przestaje działać to całkiem ?
  
 
zużywa się. normalka. nowe do mojej to ok 270zł na allegro było.
viscko możesz sprawdzić dość łatwo.
napiszę to raz jeszcze-
na mocno rozgrzanym silniku visco powinno stawiać mocny opór, możesz to sprawdzić na pracującym silniku, ale ostrożnie aby Ci palców nie połamało,
albo na wyłączonym silniku
poprostu starasz się zatrzymać wiatrak. jak nie będzie różnicy w oporze między zimnym a rozgrznym silnikiem to znaczy że visco kaput.

z tego co mówisz to wnioskuję że visco się skończyło.
  
 
Dziekuję ! Tez myślę że to wisco, prześledziłem troche postów na forum i okazuje się że nawet na zimnym silniku wentylator powinien chodzić tylko wolno a u mnie wentylator zaczyna się kręcić dopiero przy czerwonym polu.
  
 
Na 100 % wisko a i wymiana termostatu nie zaszkodzi
  
 
Cytat:
i wymiana termostatu nie zaszkodzi



......i nie pomoże - wystarczy wymienić wisko.
  
 
Bardzo dziękuję za 2 dni będę miał nowe „wisco” i mam nadzieje że wszystko będzie OK. Mam jeszcze pytanie czy konieczne jest używanie do dokręcenia „wisko” klucza dynamometrycznego ?
W instrukcji pisze że te 4 śruby maja być dokręcone momentem 9N-m
I jeszcze jedno pytanko bo ostro tego szukałem w książce napraw ale nie znalazłem – a mianowicie : ile się mieści płynu chłodniczego w 316i z 1990 r. , silnik M40 ?
  
 
Wisko wymienione i odpowietrzony układ temperatura idealnie na połowie niezależnie ile ile jeżdżę po mieście. Testowałem cały dzień w najwiekszym ruchu.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam forumowiczów !!!!