Co do malowania?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sienka moj es niestety ulegl wypadkowi nieszczęśliwie facet uderzyl mnie w kolo i przedarł po calym boku...Nie jest to nic strasznego ale zadrapania sa dosyc duze i trzeba malować...No więc stąd moje pytanie ile będę potrzebowal lakieru na byly bok samochodu błotnik przedni tylni i drzwi jak mieszać z utwardzaczem?i jaki podklad i jaki bezbarwny?Pozdro czekam na odp
  
 
Najlepiej to podjedź do sklepu gdzie będą Ci dobierać lakier, bo to zależy od lakieru. Tam Ci wszystko powiedzą.
  
 
zajedz do mieszalni tam powiedza ci co i jak ,kazda farba posiada inne proporcje mieszania bazy i utwardzacza,a podklad to ciemny do ciemnych kolorów a jasny do jasnych ,lub pogadaj z kims kto bedzie ci malowa on dobierze pod siebie
  
 
Cytat:
2008-09-27 18:36:26, iglaxr3i pisze:
zajedz do mieszalni tam powiedza ci co i jak ,kazda farba posiada inne proporcje mieszania bazy i utwardzacza,a podklad to ciemny do ciemnych kolorów a jasny do jasnych ,lub pogadaj z kims kto bedzie ci malowa on dobierze pod siebie



Kazdy akryl jest w proporcjach 2:1,baza tez w kilku przypadkach jest 3:1(zalezy od gestosci), zawsze masz proporcje napisana na opakowaniu, jak i ile procent rozpuszczalnika, zazwyczaj jest to 20% ale tylko w temperaturach powyzej 20 stopni, jesli bedziesz malowal w temp. ponizej 15 to rozpuszczalnika tylko 5-10%.
Jesli to nie metalic to zadnegio lakieru ci nie potrzeba bo jest juz zmieszany z bazą w akrylu.
Podklad powiesz ze chcesz akryl, kolor w sumie najczesciej szary ale mozesz dobrac pod kolor lakieru ale nie koniecznie szary jest najbardziej uzywanym i dobrze pokrywajacym sie kolorem.
Podklad miesz sie 4:1
Wystarczy Ci na to wszystko ok 300-400ml, jest dosc gesty wiec nie wolno go rozrzedzac bardziej jak jest podane.

Ps. Moj zawod wiec jesli masz jakies pytania to wal na PW

Na przedni blotnik 200ml wystarczy spokojnie
Drzwi 250ml
Tylny blotnik 300ml
Mowa tu o 3 drzwiowym, jesli masz o tym pojecie to powinno ci jeszcze zostac farby.

[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2008-09-27 23:43:26 ]
  
 
No powiedzmy że nawet nieźle opisałeś sprawę, nie będę się czepiał ;P

Ale co do malowania to takie pytanie jest bez sensu. Jak takich rzeczy nie wiesz to i sam nie pomalujesz tego, więc po co pytać. Jedź do lakiernika zapłać i masz spokój.. A i pamietaj że jak masz rysy to samo malowanie nie wystarczy.
  
 
Powiem tak jako takie pojecie juz mam bo co nieco malowalem juz,tylko nie byl to samochod ktory powinien wygladac dlatego sie pytam co murze sobie kupić itd z reszta dam sobie radę..Ale dzięki za tak konkretną odp o to właśnie mi chodziło
  
 
No fakt yez napisal, mozesz sie dowiedziec wszystkiego co, ile i jak zrobic, ale tak czy inaczej do tego potzrebna jest dosc sprawna reka mowa tu o samym nalozeniu lakieru, trzeba wiedziec/widziec ile nakladac, kiedy nastepna warstwe bo wedlug czasu sie nie da, no i zeby to wyszlo czyli bez zaciekow i falban i bez "skorki pomarancza".
Rozluz tosobie na 3 warstwy.
1 przypylic tylko wszystko (nie zakrywac calkowicie kolorem)
2 pokryc wszystko kolorem ale nie zlewac (ma byc matowe)
3 zlac calkowicie powierzchnie

  
 
widze ze magic znasz sie na zawodzie to moze bedzie nas dwóch a proporcjach mówiłem gdy kupujesz w mieszalni ,ale tam to juz sprzedawca opisuje wszystko praktycznie nic wtedy nie odbiega od tego co napisales,

i jesli chodzi o samo malowanie to czynnosc nie jest taka trudna jak sie wydaje ,trzeba poprostu sie z tym obyc i zajarzyc oco chodzi,w jaki sposób nakłdac farbe kiedy i gdzie zamykac,

Ps . ja tez z tych brudzacych ale na wiekszych powierzchniach robie balagan
  
 
Cytat:
2008-09-28 17:30:49, iglaxr3i pisze:
widze ze magic znasz sie na zawodzie to moze bedzie nas dwóch a proporcjach mówiłem gdy kupujesz w mieszalni ,ale tam to juz sprzedawca opisuje wszystko praktycznie nic wtedy nie odbiega od tego co napisales, i jesli chodzi o samo malowanie to czynnosc nie jest taka trudna jak sie wydaje ,trzeba poprostu sie z tym obyc i zajarzyc oco chodzi,w jaki sposób nakłdac farbe kiedy i gdzie zamykac, Ps . ja tez z tych brudzacych ale na wiekszych powierzchniach robie balagan



Powiem tak, inaczej sie maluje dokladke czy lusterko a calkiem inaczej maske czy drzwi, lusterko sobie ladnie i sprawnie wylejesz, ale z drzwiami to juz naprawde trzeba miec sprawne lapki, dobrze farbe rozrobic, dobra temperature miec i oczywiscie wprawe, bo po dwoch czy 5 malowaniach niestety wprawy nie zlapiesz zeby powierzchnie wylac i nie narobic zaciekow.
Wiem to po sobie jak i mam kilku znajomych , jeden jak sie nie nawali to nie zbyt dobrze mu to wychodzi ,
Inny znowu ma zalozenie i tak robi ze maluje, robi konkretnego pomarancza, a pozniej jedzie z polerką, wedug niego tak prosciej bo nie narobi zaciekow hehe, no ale kazdy robi jak uwaza.
Pozdro
  
 
nie sprubuje nie bedzie wiedzial ;/
  
 
niedlugo kupie potrzebne skladniki i wtedy sie zobaczy jeszcze korcze teraz zdjalem spojler z tylniej klapy bo mi sie lalo do bagaznika a tam dwie piekne dzury i to jakie teraz nie wiem czy wspawac tam blaszki czy moze zalac to pianka montarzowa doszlifowac i ladnie wyszpachlowac :p hehe wiem ze na odwal taka robota ale przynajmniej nie bedzie mokro