Dzisiaj szok przeżyłem:-)

Ide sobie w centrum kraka, patrze stoi taka toyka jak moja tylko biała, w pewnej chwili nie dowierzałem - myślałem że takie jak moja to juz tylko w muzeum stoją, a jednak

Przyszedł mi na myśl ciekawy pomysł jak werbować do klubu nowych ludzi, szczególnie tych z unikatowymi modelami toyek. Można by wydrukować pratycznie żadnym kosztem wizytówki naszego klubu i rozdać na zlocie ludziom. W ten sposób jak każdy nosił by w portfelu taką zawsze mógłby np wsadzić ją za szybe jakiś obceej toyki

Tak to już jest kiedyś jak miałem corolle CE080 wypust japoński sprzedawany przez nasz pewex próbowałem sie dostac do identycznej tylko nie mojej na parkingu dopiero po zauważniu że właściel sie przygląda mi z zdziwieniem zorientowałem się że to nie moje autko wytłumaczyłem że samochód ty stał okazało sie że stoi pare miejsc dale Wszystko zakończyło się śmiechem /na szczęście moje/

Spróbować zawsze warto albo się uda , albo nie czyli 50% szans jest

Hmm... z tymi wizytówkami - to zupełnie fajny pomysł
Mi póki co pozostają podkładki pod rejestrację - TKP
Już kilka osób - kierowców toyotek pytało mnie o klub - widząc te podkładki - tak w zasadzie to tylko te podkladki zdradzają markę mojego autka

Cytat:

Silniczek 5E-FE to 1.5 litrowy DOHC 90 KM, taki jak w Tercelu.

Niop calkiem fajnie zapiernicza i hmmm chcialbym sprawdzic jakby byla konfrontacja z yarkiem 1.3

Cytat:

2004-04-16 17:30:51, jackal pisze: Cytat: 2004-04-16 13:19:21, tomek_paseo pisze: ... tak w zasadzie to tylko te podkladki zdradzają markę mojego autka No bez takich, na pierwszy rzut oka widać, że to Toyota Paseo, mimo braku oznaczeń

Nie mówię o znawcach Toyoty , tylko o zwykłych użytkownikach dróg
A tak przy okazji, to oprócz braku oznaczeń, są "zintegrowane" brewki na reflektorach ... przedni zderzak obniżony o 4,5 cm, do tego gładki (bez charakterystycznego otworu na znaczek), rejestracja na dole Dla porównania spróbuję poszukać zdjęc, które robiłem przed "modyfikacjami" i malowaniem


[ wiadomość edytowana przez: tomek_paseo dnia 2004-04-17 18:09:16 ]

Cytat:

2004-04-20 09:18:28, miodek997 pisze: Zarówno pomysł z wizytówkami jak i zagadywaniem właścicieli Toyek ... to bardzo ciekawy i wart rozważenia pomysł.

Dokładnie.

Nawet wczoraj miałem taką sytuację: Wracając do domku, stanąłem na skrzyżowaniu, obok ślicznej czarnej Corrolki na pięknych 17 sto calowych felach....pomyślałem: pewnie ktoś z naszego klubu. Patrzę na ramki, a tu jakaś reklama dealera z Piaseczna. Pomyślałem: pewnie kierowca tak samo się fascynuje tą marką jak my wszyscy w klubie i warto by go było zwerbowac do nas. Pytanie: w jaki sposób, przecież nie będe mu przez okno krzyczał żeby wszedł na stronę toyota.org.pl i przyłączył sie do klubu, bo pomyślał by że jakiś świr jestem. I tu przypomniałem sobie o wspaniałym pomyśle zrobienia wizytówek klubowych. Tak więc stanowczo popieram pomysł. Aha i jeszcze jedno: próbowałem zrwócić jego uwagę na moja ramkę, i znowu pytanie w jaki sposób. Wtedy dopiero by pomyślał że chce go wysadzić z Toyki "na stłuczkę" albo na "kapcia"