MotoNews.pl
  

Spalanie x 2 w ciągu dwóch tygodni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam Omegę rocznik '95 2.0 16v sedan (bez gazu). Spalanie do tej pory ograniczalo sie do 12-13l miasto (Kraków czyli dużo korków) i 7-9l trasa. Teraz natomiast spalanie wzroslo do 21 litrów/100km i to w ciągu dwóch tygodni, jeśli ktoś ma jakieś informacje na ten temat proszę pomóżcie.
  
 
Pomożemy...

na początek wklej wydruk z analizatora spalin, pomyślimy....
  
 
Sonda lambda, zapchany filtr paliwa lub powietrza przyczyn może być wiele...
  
 
wtryski leją
  
 
...analizator, analizator..... to działa...
  
 
Cytat:
2008-10-11 19:30:45, Wiktorzi pisze:
wtryski leją


w sumie, to co innego maja robic? Takie ich zadanie
  
 
21l to duzo?
podjedz na kompa i niech popatrza w niego, cos Ci napewno powiedza
  
 
Typowe, kup 3,0 a spalanie spadnie
Taki paradoks motoryzacyjny...
  
 
21 w mieście i 16-17 na trasie to jest normalne jak się jeździ szybko, a jak ślimak to 8-9 l/100
Cytat:
Typowe, kup 3,0 a spalanie spadnie
Taki paradoks motoryzacyjny...

  
 
Cytat:
2008-10-11 21:46:33, zibik3 pisze:
21 w mieście i 16-17 na trasie to jest normalne jak się jeździ szybko, a jak ślimak to 8-9 l/100


Szczegolnie w 2.0
  
 
zczytanie błędów za pomącą spinki nie pomogło kod 12, a po Krakowie raczej jeżdżę jak ślimak, inaczej sie nie da, komputer w pszyszłym tygodniu, ale dzięki wszystkim za odpowiedź

[ wiadomość edytowana przez: lmariachi dnia 2008-10-12 09:09:53 ]
  
 
Jesli mogę jeszcze coś tutaj dodać, po co na kompa od razu.
Może być tak, że zapłacisz 80 zeta i nic się nie dowiesz, bo kolka śledziona "panie żadnych błędów nie ma". Analizator spalin w SKP kosztyje dwie dychy i jest to wspaniałe narzędzie diagnostyczne. Dowiesz się, czy za nadmierne spalanie odpowiada wzbogacona mieszanka (lekkie ssanie), czy mogą to być opory toczenia (h-ce), bo spalinki wyjdą wzorowe.
  
 
po co komp, a nie wystarczy dedukcja ?

skoro nie ma błędów, tzn. element nie podpięty do kompa, albo zbyt krótki błąd, poczytaj przy okazji wątek PiotraS o układach wtrysku.


wtrysk

skoro leje 2x, to albo jeździsz na "ssaniu" bo czujnik temperatury, albo wtryski leją za dużo bo się podwiesiły albo przypchały, albo regulator ciśnienia paliwa padł i do tego wtryski leją,

Innych opcji raczej nie widzę, bo lambdę to coś by komp pokazał,

PS. albo ktoś Ci podpieprza paliwo albo cieknie za tobą. Chociaż myślę, że podajesz spalanie z kompa, czyli wyliczane na podstawie długości wtrysku,
a dlaczego wydłużył się czas, bo czujnik temperatury, bo mapa się pop...,
  
 
z tego co mi wiadomo komp nie sluzy tylko do zczytywania bledow tylko tez do monitorowania roznych wynalazkow, no ale co tam, ja sie nie znam
  
 
Znasz się,

komp ma parametry wyjściowe i mierzy odchyły, ale za to właśnie się płaci.

Z tą różnicą że jak padł regulator to mu nic nie powiedzą a skasują

Niech sprawdzi czujnik temperatury i/lub przewody, w najgorszym wypadku to 15 zł i trochę czasu a nie kupę kasy w błoto.
  
 
Podziękowania dla wszystkich, pojade do znajomego na komputer zapłace 40zeta może się coś dowiem.
Cytat:
PS. albo ktoś Ci podpieprza paliwo albo cieknie za tobą. Chociaż myślę, że podajesz spalanie z kompa, czyli wyliczane na podstawie długości wtrysku,
a dlaczego wydłużył się czas, bo czujnik temperatury, bo mapa się pop...,

co do tego posta - to zerkałem na wskazania wyświetlacza + wskaźnik paliwa, tankowanie za 100zł=20-kilka litrów co starcza mi na 100-120km. Dzięki za pomoc
  
 
Jak auto nie przypiesza to problem z dawką/powietrzem jak przyspiesza i zachowuje się ok... to wyciek