Escort 99r. Słychać huczenie podczas jazdy, ale nie łozyska

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, w kolegi fordzie escorcie z 99 roku jest problem.
Podczas jazdy , tak do 60-70 km/h słychać huczenie pod samochodem.
Wymienione wszystkie łożyska kół, tarcze hamulcowe i klocki sa jeszcze grube. Sprzegło niedawno wymienione
Huczenie nadal, co to może być ????
Podejrzewam skrzynie biegów, lub przeguby wewnętrzne, jak to sprawdzić ???
Prosze o pomoc.
W razie co gg 4640201
  
 
może opony wyząbkowane. Podnieś na lewarku, pokręć kołem i posłuchaj gdzie huczy.
  
 
ja raczej na opony nie stawiam, bo ja jak mialem wyzabkowane opony to wylo juz niemazle od poczatku jazdy i caly czas
  
 
Dopiszę się do posta mam to samo,i nie wiem co to jest czy na biegu czy bez huczy....jak jadę sprawdzałem na lewarku zero oznak problemu podpowiadajcie Pany.
  
 
miałem właśnie wyząbkowane opony, kupiłem łożyska, znalazłem druga skrzynię, ale wystarczyło, że założyłem zimowe kapcie i jak ręka odjął. I wyło właśnie przy większych prędkościach...
  
 
Cytat:
2008-10-24 12:22:14, surec pisze:
miałem właśnie wyząbkowane opony, kupiłem łożyska, znalazłem druga skrzynię, ale wystarczyło, że założyłem zimowe kapcie i jak ręka odjął. I wyło właśnie przy większych prędkościach...



powiem tak miałem kiedyś opony 195x45x14 oj wyły,wyły bo bieżnik był w jodełkę teraz mam opony 195x50x15 i była cisza do pewnego momentu aż zaczeło znowu śpiewać...sprawdzałem łożyska cisza,zero oznak,przegub,wymieniony a dalej wyje.Jedyne co mi się nasuwa to zerwana poduszka od skrzyni ale czy to byłby problem? co ma piernik do wiatraka

[ wiadomość edytowana przez: kamaro111 dnia 2008-10-24 12:27:24 ]
  
 
Może to być mechanizm różnicowy.
U mnie czasami coś "zabrumi", albo przy zmienie biegów po rozgrzaniu silnika słychać głuche puknięcia. Podejrzewam właśnie: przegub, mechanizm różnicowy, albo sprzęgło (bo wszystko inne już wymieniłem).
  
 
Cytat:
2008-10-24 12:26:39, kamaro111 pisze:
powiem tak miałem kiedyś opony 195x45x14 oj wyły,wyły bo bieżnik był w jodełkę teraz mam opony 195x50x15 i była cisza do pewnego momentu aż zaczeło znowu śpiewać...sprawdzałem łożyska cisza,zero oznak,przegub,wymieniony a dalej wyje.Jedyne co mi się nasuwa to zerwana poduszka od skrzyni ale czy to byłby problem? co ma piernik do wiatraka [ wiadomość edytowana przez: kamaro111 dnia 2008-10-24 12:27:24 ]


ja mam zerwane wszystkie poduszki i nie huczy
Ale możliwe, że zerwana poduszka przekłąda się jakoś na zużycie przegubów...ale czy przeguby mogą huczeć?
  
 
Cytat:
2008-10-24 12:34:10, surec pisze:
ja mam zerwane wszystkie poduszki i nie huczy Ale możliwe, że zerwana poduszka przekłąda się jakoś na zużycie przegubów...ale czy przeguby mogą huczeć?



Przeguby raczej stukają, nawet przy większej prędkości.
Ja też miałem wyrąbane poduszki i nic nie huczało.
  
 
A moze falgi z tylu maja bicie. Ja ma tak na letnich (gdzie felgi z tyku bija) a na zimowkach cisza...
  
 
Cytat:
2008-10-24 13:10:39, ndaniel80 pisze:
A moze falgi z tylu maja bicie. Ja ma tak na letnich (gdzie felgi z tyku bija) a na zimowkach cisza...



Jak by felgi miały bicie to daję gwarancję, że by to odczuwał, a nie słyszał .
  
 
Cytat:
2008-10-24 13:24:14, deathrider_85 pisze:
Jak by felgi miały bicie to daję gwarancję, że by to odczuwał, a nie słyszał .



Wystarczy lekkie bicie - ja nie odczuwam a lekko bija
  
 
Felgi nie mają bicia, i to też nie sa opony.
Pisałem że to jest przy małych prędkościach, jak się jedzie powyżej 70 to hałas zanika. Te chuczenie troche się przenosi na pedał hamulca podczas hamowania, i może delikatnie drży lewarek skrzyni biegów.
Mówię Wam , to skrzynka lub przeguby wewn.
Tylko jak to zbadać, na podnosniku trzeba brykę puscic w ruch chyba i posłuchac...

  
 
Cytat:
2008-10-24 13:59:03, RAJAX pisze:
Felgi nie mają bicia, i to też nie sa opony. Pisałem że to jest przy małych prędkościach, jak się jedzie powyżej 70 to hałas zanika. Te chuczenie troche się przenosi na pedał hamulca podczas hamowania, i może delikatnie drży lewarek skrzyni biegów. Mówię Wam , to skrzynka lub przeguby wewn. Tylko jak to zbadać, na podnosniku trzeba brykę puscic w ruch chyba i posłuchac...


a może tarcze hamulcowe-zaciski? Może są luźne?
Koła masz wyważone?
  
 
Wszystko było rozbierane przy wymianie łożysk.
Nie ma nigddzie zadnych luzów.
  
 
Jeszcze raz dopiszę sie do wątku,u mnie jest tak że czuć na podłodze z prawej strony tylko i wyłącznie

[ wiadomość edytowana przez: kamaro111 dnia 2008-10-24 14:29:14 ]
  
 
Tak jak mówię, obstawiam skrzynię biegów, czytałem na tym forum już o dwóch takich przypadkach. Oby nie, poczekam na zmianę opon zimowych za ok. 2 tygodnie to dam znać, jak będzie nadal huczało to od razu zaznaczam że szukam skrzyni biegów od Escorta z 99 roku
  
 
rocznik ma znaczenie ... zadne
jaki silnik napisz lepiej