Cos sie pali...?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Wczoraj podczas zupelnie zwyczajnej przejazdzki z kolumny kierownicy zaczal unosic sie dym. Poczatkowo byl ledwie zauwazalny, rowniez zapach malo rozpoznawalny. Po chwili dym urosl w sile co zmusilo mnie do natychmiastowego zatrzymania Ess'a i uzbrojenia sie w gasnice . Na szczescie do pozaru nie doszlo - a to co mialo sie spalic (lub przytopic) sie spalilo. Efektem jak podejzewam zwarcia jest brak świateł postojowych. Swiatla mijania sie nie wylaczaja. Juz zamowilem zespolony mam nadzieje ze wymiana rozwiaze problem. Macie szanowni forumowisze jakies pomysly, co to moglo byc jeszcze?
  
 
Rozbierz, zobacz co sie spaliło.. bo tak na pierwszy rzut oka na to co napisałeś nasuwa sie tylko jeden obiekt: Zespolony
  
 
heh zobacz tez czy nie masz jakis kabli luzem pod tablica bo ja tak mialem i mi sie schajcowal jeden kabelek od zasilania licznika do samej skrzynki tez myslalem ze to zespolony...
  
 
zespolony, ostatnio znajoma idiza to przerabiała z dymem włącznie
  
 
Cytat:
2008-10-24 22:07:56, Blured pisze:
zespolony, ostatnio znajoma idiza to przerabiała z dymem włącznie



OK. Kupiłem nowy zespolony. Zamontowałem i co? Gorzej iż było. O ile na starym spalonym nie miałem postojowych o tyle na "nowym" nie mam postojowych, tylnych mijania (a w spalonym działają), tylnego podświetlenia tablicy i brzęczyka. Czy mi się wydaje czy "nowy zespolony" padniety?
  
 
A nowy jest nowy czy tylko nowy u Ciebie?

I czy najpierw posprawdzałeś kabelki itp. w okolicach czy odrazu pomaszerowałeś po zespolony?

Bo mnie się wydaje że to nie zespolony
  
 
Cytat:
2008-10-28 16:24:36, Wojo pisze:
A nowy jest nowy czy tylko nowy u Ciebie? I czy najpierw posprawdzałeś kabelki itp. w okolicach czy odrazu pomaszerowałeś po zespolony? Bo mnie się wydaje że to nie zespolony



nowy kupilem jako nowy i wygladal na nowy. Patrzylem na kable w trakcie wymiany nie wygladaly na uszkodzone w jakis sposob. Ktos wczesniej doradzil ze to zespolony wiec kupilem...

Po awarii mialem swiatla mijania a brakowalo mi tylko pozycji. Mijania nie dalo sie wylaczyc... byly caly czas wlaczone przy kluczyku na pozycji 1.
Po zmianie przelacznika zaczely dzialac normalnie z tym, ze nie ma postojowych no i tyl w ogole nie swieci (a na przelaczniku po awarii dzialaly)

Zamienialem przelaczniki kilka razy. Za kazdym razem na moim przelaczniku mijania dzialally a na nowym swiecil tylko przod, a przekladalem ze 4 razy.


[ wiadomość edytowana przez: psolarz dnia 2008-10-28 16:34:13 ]
  
 
To dziwna sprawa, w dodatku ja w temacie elektryki nie powinienem się wypowiadać, bo potrafię ja chyba tylko zepsuć Ale badać prąd przez internet jest ciężko, co tam sie podziało, może spróbuj podjechać do elektryka...

Można spróbować wymienić zespolony w sklepie i jeszcze raz zobaczyć. Co tam jeszcze... stacyjka. Jak jest jakieś powiązanie z nią. Skrzynka raczej nie, skoro zadymiło z kolumny kierowniczej

Ale powiem Ci że moje wszelkie perypetie elektryczne jak próbowałem rozwiązać w ten sposób to kończyło się na szybkiej wizycie u elektryka i po problemie Szczególnie jak się wie na temat prądu nie za wiele, nie bawi się miernikiem itd..
  
 
Cytat:
2008-10-28 16:40:12, Wojo pisze:
w sklepie i jeszcze raz zobaczyć. Co tam jeszcze... stacyjka. Jak jest jakieś powiązanie z nią. Skrzynka raczej nie, skoro zadymiło z kolumny kierowniczej



Rozumiem dzieki. Czekam na nowy zespolony i zobaczymy co dalej. Mam nadzieje ze dostalem wadliwa sztuke. Bo skoro caly tyl swieci na starym a na nowym nie, to dziwne zeby to byla wina kabli.
Zapomnialem dodac ze po tym jak poszedl dym zespolony po lewej stronie byl goracy...
Dam znac jaksie sprawa rozwiaze. Najwyzej pojade do elektryka
Dzieki