LPG problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam instalke I gen bez żadnego kompa,tylko śruba do regulacji.Silnik 1.8 16V.Dopóki silnik mocno się nie nagrzeje to wszystko jest ok,ale w momencie gdy pare razy stane na światłach i pod maską robi się gorąco od silnika,nie da się jeździć na LPG.

Jak wrzuce na luz przy hamowaniu to obroty spadają i przewarznie gaśnie.Jak już stoje i odpale,a do tego smyrne ze 2 razy gaz to silnik chodzi,ale jak rusze i znów bede hamował to zgaśnie.Do tego nie wkręca się na obroty,dochodzi do jakiś 3,5 i koniec.
Stojąc w miejscu jak włącze nawiew czy inny odbiornik prądu to też zgaśnie.

Wygląda mi na to,że dostaje z jakiegoś powodu bardzo małą mieszankę,tylko dlaczego jak jest gorąco pod maską?
Ma ktoś jakiś pomysł?

[ wiadomość edytowana przez: kroczak dnia 2008-10-17 10:38:28 ]
  
 
Reduktor ma w złą stronę ustawiony "kranik" którym zasysa powietrze. Najlepiej założyć na niego wężyk i wyprowadzić daleko od silnika.

Identycznie objawy miałem w Sierze, sprawdź może to właśnie to.

[ wiadomość edytowana przez: maciejka80 dnia 2008-10-17 10:36:53 ]
  
 
Zastanawiam się,czy sam reduktor poprostu się nie kończy i gdy się nagrzeje to może coś tam mu się dzieje nie tak jak trzeba,tym bardziej,że problem pojawił się niedawno,a jeździłem tym autem w lato i było ok.

[ wiadomość edytowana przez: kroczak dnia 2008-10-17 10:40:13 ]
  
 
Ja przy 1.6 16 miałem podobny objaw przy uszkodzonym przewodzie nad zaworkiem odpowietrzenia skrzyni. Taki krótki gumowy w kształcie L. Przewód nieorginalny, na zimnym jeszcze było ok ale jak sie rozgrzał to przewód robił się bardzo gientki. Wtedy się załamywał i puszczał lewe powietrze. Objaw gaśnięcie na wolnych, falowanie i max 3500obrotów. Po wymiania na oryginał z ASO wszystko ok.
  
 
odnosnie tego:


Cytat:
.Do tego nie wkręca się na obroty,dochodzi do jakiś 3,5 i koniec.



wyszukiwarek:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=216828&c=45&hq=&f=20

  
 
Cytat:
2008-10-17 12:06:31, Rurzowy_Rzufff pisze:
odnosnie tego: wyszukiwarek: http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=216828&c=45&hq=&f=20



No tak,tylko twoje auto non stop muliło,a u mnie na zimnym,bądź dopiero zagrzanym silniku idzie jak burza,a dopiero jak się gorąco pod maską robi to muli jak by właśnie gaz się kończył.
Popatrze na te rózne wężyki,a jak nic nie wydumam to do gazownika trzeba będzie podjechać.
  
 
Cytat:
2008-10-17 11:23:01, jogi33 pisze:
Ja przy 1.6 16 miałem podobny objaw przy uszkodzonym przewodzie nad zaworkiem odpowietrzenia skrzyni. Taki krótki gumowy w kształcie L.



Zapomniałem tego poszukać i sprawdzić,ale moze jutro zaglądne gdzie to jest i co z nim się dzieje.

Dzisiaj wyczyściłem rurkę od odmy i dalej kaszana.Obstawiam 2 opcje.Albo pod wpływem temp. rurka doprowadzająca gaz się troszke blokuje (moze jakiś syf,czy coś),ale to mało prawdopodobne.Druga opcja to jednak parownik w którym po mocnym nagrzaniu odkształca się membrana czy cokolwiek tam jest i gaz leci w mniejszej ilości.

Podobny efekt daje skręcenie śruby na parowniku.Auto zaczyna przygasać i nie wkręci się na obroty bo jest za uboga mieszanka.
  
 
A kiedy wymieniałeś filtr LPG, no i gdzie tankujesz. Jeśli masz stary filtr i do tego zatankowałeś syfu i teraz się przytyka. A na benzynie jest ok??
  
 
mogla Ci sie membrana w parowniku skonczyc, zle dawkuje mieszanke i cyrki sie dzieja. na wolnych obrotach jest za sztywna przez co za malo gazu dostaje, a tobie autko gasnie. jakies 50-60 zeta nowe membranki na allegro, na forum ktos kiedys wrzucal fotorelacje z wymiany nawet. idzie zrobic samemu tylko kupuj te orginalne, na podrubach jest to samo co na sparcialych

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Proponuję zablokować termostat powietrza dolotowego na ciagle otwarty i ponownie wyregulować LPG. Zmienia się ilość powietrza dolatującego przez co zmienia sie ilosc gazu zasysanego z miksera i albo sie zalewa albo za mało dostaje. To jedna z mozłiwych opcji.
  
 
Cytat:
Proponuję zablokować termostat powietrza dolotowego na ciagle otwarty i ponownie wyregulować LPG. Zmienia się ilość powietrza dolatującego przez co zmienia sie ilosc gazu zasysanego z miksera i albo sie zalewa albo za mało dostaje. To jedna z mozłiwych opcji.



madog silnik 1.8 16v nie ma takiego ustrojstwa .Miały to silniki 1.4 w mk5 no i np duże Fiaty lub Polonezy
  
 
mercedesy skody ople i inne toyoty tez to mialy ale nie bede polemizowal bo naprawde nie pamietam.

Stawial bym raczej na jakieś mechaniczne lub elektryczne ustrojstwo ktore włącza sie sie w specyficznym momencie np osiągniecie zadanej temp. jakiś zawór "or samfing", sam mowiłeś ze powtarzalność tego zjawiska jest duża. W przypadku węzyka jakowegoś tak by sie nie dzialo raczej.

elektryczne ssanie
  
 
A może masz słabe ładowanie na wolnych obrotach/słaby akumulator?
Może za duży odstęp elektrod świec? Sprawdzałeś?
  
 
pytanie zasadnicze - czy na pb jest ok czy tez cos swiruje.

z tej samej przyczyny na pb i na lpg mogą byc rózne objawy.