MotoNews.pl
  

Tarcze hamulcowe - jakie żeby się nie odkształcały?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Typowy problem w Avensis I generacji - szybko nagrzewające się i krzywiące tarcze hamulcowe. Powodują bicie nie tylko przy hamowaniu ale i przy jeździe w zakresach ok. 110-120 km/h co jest denerwujące i nieprzyjemne.

Uprzedzając odpowiedzi o np. wyważaniu kół dodam że już to przerabiałem, wyważałem itd ale dopiero przetoczenie tarcz dało efekt i drgania zniknęły... niestety tylko na jakieś 2000 km. Teraz zjawisko znowu się nasiliło więc zastanawiam się (na razie teoretycznie) jakie tarcze (i klocki) można by kupić żeby nie było za chwilę tego samego.

Najchętniej kupiłbym tarcze podwójnie wentylowane. Komuś z forum Avensis udało się takie nabyć w ASO (ale chyba do avensis po liftingu - nie wiem czy są do dostania, czy to był jakiś przypadek że takie akurat mieli). Są polecane też EBC Greenstuff albo Lucas trw, ceny duże, ale ponoć wytrzymałe choć wentylowane pojedynczo. Starczą? Czytałem też o nawiercaniu tarcz - ale czy to ma w ogole wplyw na nagrzewanie?

Może ktoś coś doradzi, czego szukać i gdzie? W Internecie jakiś słaby i mało konkretny wybór.


[ wiadomość edytowana przez: madzia_83 dnia 2008-10-17 07:40:44 ]
  
 
Przemo_z coś ładował do Ave, co się podobno nie przegrzewało.

Dla mnie niezłą opcją byłby swap hamulców z czegoś mocniejszego ( Celica ? ).

W chwili wolnego czasu podrzucę Ci jakieś namiary na rozwiązania "plug&play", nadające się do czegoś więcej niż spowalnianie pojazdu.

Btw, z tyłu masz tarcze, czy bębny ?

pzdr
  
 
Jeżeli mają być takie jak w temacie, to polecam ołowiane. Tanie i na pewno się odkształcą
Przy odrobinie zdolności manualnych można je samemu wykonać
Pozdro.
  
 
Cytat:
2008-10-16 23:40:14, Perzan pisze:
Jeżeli mają być takie jak w temacie, to polecam ołowiane. Tanie i na pewno się odkształcą Przy odrobinie zdolności manualnych można je samemu wykonać Pozdro.


Ołów jest niezdrowy
  
 
witam.ja w swojej ave mam tarcze zimermana wiercone(oryginał)klocki ferodo .problem pojawia się dużo rzadziej,przetaczanie tarcz raz na ok.30000km.to chyba dobry wynik.??
  
 
Ło matko, co 30000 toczyć ? To może być dobry wynik jak na Ave, bo jej poprzedniczka nie ma takich problemów
No i ktoś zepsuł temat Bleee...
Pigletto, spróbuj chińszczyznę z JC. Kosztuje psie pieniądze i w razie czego nie żal aż tak bardzo. Ja byłem z nich zadowolony. Nie biły nawet po tym jak je przegrzałem ostro aż środkiem się sine zrobiły Grunt to dobrze je "dotrzeć", a po założeniu sprawdzić od razu bicie czy dobrze siedzą na piaście.
Ja na razie testuję EBC + klocki EBC GreenStuff. Jeszcze nie mogę nic konkretnego powiedzieć, bo to dopiero kilka tys. km, ale odnoszę wrażenie że tarcze jakby dość szybko się zużywały. Po tych kilku tys. mam już małe ranciki i bynajmniej nie jest to rdza tylko ubytek materiału
Pozdro.
  
 
na częstotliwość przetaczania duży wpływ ma technika jazdy-im ostrzej tym częściej
  
 
Cytat:
2008-10-19 22:25:07, Perzan pisze:
Jeszcze nie mogę nic konkretnego powiedzieć, bo to dopiero kilka tys. km, ale odnoszę wrażenie że tarcze jakby dość szybko się zużywały. Po tych kilku tys. mam już małe ranciki i bynajmniej nie jest to rdza tylko ubytek materiału Pozdro.



Zajrzyj na tarcze kolegi "drogo" - tam lepiej widać efekt "miękkich" tarcz i twardych klocków.

Do GS to EBC TG, a nie zwykłe, gładkie...

Lepiej zapodaj omawiane przez telefon tarcze, i będzie po bólu

Cudów nie ma : większa tarcza lepiej hamuje

pzdr
  
 
Problem polega na tym, że do mnie nie ma EBC TG
Nie znalazłem też nic innego chlastanego w poprzek
Pozdro.
  
 
Do mnie też niby "nie ma"

Poza tym ciachane, czy dziurkowane są obłędnie głośne.

Dlatego w myśl zasady :

Cytat:
2008-10-20 02:23:03, marcinm pisze:
większa tarcza lepiej hamuje



Zdecydowałem się na większe, co i Tobie polecam

Btw, Maciek, sobota aktualna ?

pzdr




[ wiadomość edytowana przez: marcinm dnia 2008-10-20 18:23:30 ]
  
 
Tarcze Zimmerman to zdaje sie jedne z droższych, ale 30 000 km... spodziewalbym sie ze na takich tarczach bedzie lepiej.
Co do tanich japonskich to teraz mam tarcze juz wymienione (przez poprzedniego wlasciciela) i nie wiem jakie to są ale chyba jakieś właśnie zwykłe, no i jest kiepsko. Może pyrekcb napisze co tam wlozyl

Wstepnie tez myslalem o tym co ma Perzan, ale poki co to MarcinM namawia mnie na wieksze.

Co do soboty to nie wiem jeszcze. Na razie mi sie zachorowalo, dzis ide do znachora... gardlo mnie boli itd. takze zobaczymy.
  
 
Namawia, jak namawia - z własnego doświadczenia wie, że cudów nie ma, a jeśli są, to drogie

Chodzi raczej o to, żeby zastosować rozwiązanie plug&play, niedrogie, a sensowne, bez ładowania niebotycznej kasy w ciężkodostępne tarcze nawiercane/nacinane, sportowe klocki, itp.

Owszem, wiadomo, że można np zastosować tarczę z BMW, zacisk z Merca, klocki wyciąć wodą, czy laserem, największe, jakie się zmieszczą, tylko później, niech takie klocki przedwcześnie oddadzą ducha, to zanim następne się wytnie, to auto unieruchomione jest trochę

Niemniej jednak słyszałem o upchnięciu podobnym sposobem tarczy 300mm z dwutłoczkowym zaciskiem w felgę 15", a to naprawdę wyczyn.

Póki co, zgłębiam temat, pewien pomysł już jest, ale o nim dopiero, jak się okaże, że pasuje

pzdr
  
 
Jeśli chodzi o tarcze, to jakiś czas temu zaufałem ATM MIKODA. Rewelacyjne tarcze. Kupiłem je jak jeszcze jeździłem nissanem primerą i zrobiłem na nich 100 tys km bez najmniejszego nawet kłopotu (a mieszkam w górach i powoli nie jeżdżę).
ATM MIKODA brzmi dość egzotycznie, ale to jest polski producent z częstochowy i naprawdę wie co robi. Polecam

Kolega kupił w tym samym czasie tarcze na przód firmy DELPHI do escorta i miał spory kłopot z "biciem" W sklepie nie chciano uznać reklamacji, skończyło się na przetoczeniu(!) nowych tarczy.
  
 
Do Avensis bylyby takie:
http://www.mikoda.pl/public/sklep.php?Content=det&id=7086

Cena ciekawa no ale z tego co poczytalem to sa to takie normalne tarcze, czyli w Avensis będą się pewnie normalnie wichrować. Potrzebowalbym raczej czegos bardziej wytrzymalego.

Marcin: co do soboty to jednak nic z tego. Jestem chory, na antybiotyku wiec wyjazd przekladam jakos prawdopodobnie na przyszly tydzien.
  
 
Nie wiem na czym polega problem avensis, ale primera hamowała na tych tarczach pięknie. Jak ją kupiłem to wymieniłem wszystkie cztery tarcze na MIKODA + klocki (nie pamiętam jakiej produkcji), potem po ok. 50 tys wymieniłem klocki przód, zrobiłem kolejne 50 tys znowu wymieniłem klocki przód i sprzedałem auto z ciągle dobrymi hamulcami. Po drugim komplecie kloców tarcza miała „rant” na obwodzie na około 0,5 – 0,6 mm.

A w ogóle, to wymieniałem tarcze nie z powodu zużycia poprzednich, ale z powodu hałasu. Jak kupiłem primerę to przy hamowaniu na zimnych hamulcach było ok., ale na rozgrzanych był straszny hałas – takie huczenie, buczenie jakby łożysko padało, tylko 5 x głośniej. Po założeniu tarcz częstochowskich te objawy ustąpiły i do końca się juz nie pojawiły.
  
 
Cytat:
2008-10-24 13:53:30, Yabadabadoo pisze:
Nie wiem na czym polega problem avensis, ale primera hamowała na tych tarczach pięknie.


Generalnie problem polega na tym że układ hamulcowy jest tak skonstruowany że tarcze bardzo mocno się nagrzewają (tarcze są tylko z przodu i są stosunkowo nieduże). W związku z tym tarcze bardzo szybko się odkształcają - nawet oryginalne. Dlatego też, szukam czegoś co będzie bardziej wytrzymałe od standardu. Mikoda wydaje się być dobrym zamiennikiem ale chciałbym mieć coś w stylu 'zamiennik +' czyli albo np. z podwójną wentylacją albo większe albo jakieś bardziej wytrzymałe na temperatury.
Niemniej jednak za link do Mikody dziękuję, jak ktoś znajomy bedzie szukał tarcz to z pewnością podrzucę mu pod rozwagę no albo jesli sam niczego innego nie znajdę to może jednak spróbuje
  
 
Mikoda za dopłatą może też nawiercić tarcze i pofrezować wzorki, ale nie jestem pewien czy to coś pomoże. Cyba tylko zmieni wygląd.
Poza tym wydaje mi się, że w tym przypadku większe znaczenie ma dobry materiał niż skuteczniejsze chłodzenie.
W każdym razie ja jestem przekonany do mikody i jak już moja carinka zapragnie nowych hamulców to kupię właśnie tarcze z częstochowy.
Pozdrawiam
  
 
a... jeszcze jedno. Trcza, która wykrzywiła się i zaczęła bić pod wpływem temperatury, jeśli zostanie przetoczona i w ten sposób wyrównana, to już drugi raz się nie wykrzywi.
  
 
Yabadaba...
To widać miałeś szczęście, bo ja jak wsadziłem Mikody do siebie, to po pół roku je wyrzuciłem. (ok. 10tys. km)
Chińszczyzny z JC nie udało mi się zajeździć przez ok. 80tys. i profilaktycznie poszły na złom tylko dlatego, że troszkę zsiniały środkiem w czsie testów nowych klocków
Na razie po 10tys. km EBC żyją i mają się dobrze.
Pozdro.
  
 
ja mam takie pytanie chcialbym troszke usprawnic hamulce w mojej cari chcialbym zeby byly mocniejsze, myslicie ze da cos zmiana na ciete tarcze jak tak to jakiej firmy uzywac, na klocki i tak pewnie ebc sie zdecyduje, ale nie wiem jakie tarcze wziac. czy raczej zmieniac na wieksze a jak tak to z czego i jak to zrobic zeby wszystko ladnie gralo ??
pozdrawiam