Prosze, błagam o pomoc.. hałas spod maski.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siema. Koledzy, prosze o pomoc. Przed chwilą coś dziwnego zaczęło się dziać z moim Escortem. Po uruchomienia słychać głosny, jednostajny, powtarzający się co chwilę pisk. Silnik pracuje sobie cichutko oprócz delikatnego klepania popychaczy ale ten pisk... ;/ Cały czas takie.. pii.. pii.. pii.. pii.. i tak dalej. Bałem się zwiększyć obroty żeby czegoś nie spie...yć. Dodam że rano było cichutko i byłem dziś na wymianie paru rzeczy. Oleju, płynu w układzie wspomagania, płynu hamulcowego i filtra pliwa. Nie pamiętam czy jak wracałem od mechanika też to było bo bardzo się śpieszyłem. Coi to może być? Pomóżcie bo boję się zejść na dół i pojechać gdzieś samochodzikiem.
  
 
Prawdopodobnie piszczy pasek od wspomagania ,może zalał się olejem przy wymianie .Cięzko tak na odległość ocenić w najgorszym przypadku coś z pompą wspomagania
  
 
Witam, naciągnij pasek alternatora.
  
 
Cytat:
2008-11-07 12:02:59, benekz pisze:
Witam, naciągnij pasek alternatora.



a w jaki sposób w tym silniku można naciągnąć pasek alternatora?
  
 
Sprawdz czy pasek od pompy wspomagania nie piszczy. U mnie piszczy jak ''zarzynana'' mysz. Po przejechaniu 500m cisza jak makiem zasiał. Ale pewnie masz gdzieś olej i sie ślizga albo luzy na pasku od alternatora. Zrób se test na wygięcie paska palcem albo obrót o 90stopni da ci to obraz czy jest dobry naciąg.
  
 
To prawdopodobnie jest pasek od alternatora u mnie jest to samo
  
 
Wiem jak przeraźliwie piszczy pasek od alternatora. Ale to coś innego, stały, postarający się co chwilę pisk. Jakby jakieś łożysko chodziło bez smarowania. Co najśmieszniejsze po paru minutach przestaje. Mam to tylko na zimnym silniku. Nie wiem, poddaje sie.. Jadę do mechaniora w poniedziałek.
  
 
Dobra. Załóżmy że to wkurzające ćwierkanie to pasek klinowy.
Pompa wspomagania jest napędzana zdaje sie właśnie tym paskiem. Moje pytanie więc brzmi.
Czy wymiana płynu w układzie wspomagania może spowodować że się on odezwie?? To ważne bo zaczęło się to wszystko właśnie w dniu wymiany tego płynu (oryginalny fordowski-54zł/1l ).
Wie ktoś czy to możliwe??
  
 
Może łożysko w pompie wspomagania... Skoro problem się zaczął po wymianie płynu. Może ten oryginalny Fordowski jest "za dobry".