MotoNews.pl
  

Przełożenie szpery - wykonalne?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam dyfer ze szperą (działającą jeszcze), jednak ni z stąd ni z zowąd zaczął mi gwizdać i buczeć, tak więc szykuję się do zmiany. Jako, że szkoda mi trochę pozbywać się szpery, a znalezienie zeszperowanego dyfra trochę nierealne, mam pytanie, czy dałoby się ową szperę przełożyć, czy też gra niewarta świeczki?

Pozdrawiam.
  
 
Ad. 1 Da się
Ad. 2 Warto
  
 
A jak przy szperze działa ASR (TCS)?
  
 
Cytat:
2009-09-28 11:51:29, miklo pisze:
A jak przy szperze działa ASR (TCS)?



tak samo bezsensownie - się daje dziada na off i z głowy
  
 
Cytat:
2009-09-28 11:18:14, Brutal pisze:
Ad. 1 Da się Ad. 2 Warto



To w sobote śmigam do Mariosa Jak myślicie, przejadę na gwiżdżącym dyfrze 230km?
  
 
Pytanie jest jeszcze jedno - czy na pewno masz w nim szperę
Sprawdzałeś, czy się domyślasz??
Dojechać raczej dojedziesz.
  
 
Cytat:
2009-09-28 19:28:13, ilku pisze:
Pytanie jest jeszcze jedno - czy na pewno masz w nim szperę Sprawdzałeś, czy się domyślasz?? Dojechać raczej dojedziesz.


Teraz to już się domyślam Ale charakterystyczne jest:
- "terkotanie" przy nawrotach i przyśpieszaniu;
- raczej równy ciąg obu kół przy przyspieszaniu na róznych nawierzchniach;
- EPC mówi, że mam
Więc... Trzeba będzie otworzyć dyfer i sie przekonać
  
 
Wielu myśli, że ma, niewielu ma naprawdę, dlatego pytałem.
Wystarczy wyjąć półoś i wszystko stanie się jasne.
Jak sprawdziłeś w EPC?? Po numerze obudowy dyfra?? Na wlewie oleju jest magiczny koreczek??
  
 
Koreczek - nie wiem, czy jest magiczny, wygląda normalnie (chodzi o zaślepkę na nim?).
W EPC sprawdzałem po nr VIN - kody POC.
  
 
Okazało się, że szpera jest obecna; została przełożona do "nowego" mostu przez Mariosa i śmiga dalej