MotoNews.pl
  

Licznik cz.2- problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po rozkręceniu licznika- odpięciu linki oraz przewodów napotkałem na dwie trudności- ponieważ niedziałają mi prędkościomierz i licznik kilometrów:

- sprawdziłem że na bank niedział- podpiąłem wszystko do końcva- bez rezultatu- linka wyglada na oko- na zdrową- poruszanie jej środkiem- nie daje rezulatatów na wskazówce prędkościomierza

- o drugie : jak mam sie upewnić ż enie ejst to wina linki ale zegarów- i w jaki sposób wydostać zegary- bo nie da sie ich przecisnąć między kokpitem a keirownicą,.

dodatkowo - nie wiem za bardzo jak odkręcić któą z końcówke linki tak żeby przeszła przez otwór między komora silnika a podszybiem- to tyle - ktoś mi pomoże ??
Cytat:

  
 
Nikt nie wie ??
  
 
obstawiam wyrobione gniazdo linki w liczniku,sposobem na usinięci etej niedogodności jest wymiana elementu w który wchodzi linka po wczesniejszym rozkręceniu licznika i wymainie tej czesci
  
 
Cytat:
2008-11-23 18:44:27, RemikGT pisze:
obstawiam wyrobione gniazdo linki w liczniku,sposobem na usinięci etej niedogodności jest wymiana elementu w który wchodzi linka po wczesniejszym rozkręceniu licznika i wymainie tej czesci



zanim to sie stało licznik przez cały czas mocno mi drgał- tzn. drgała wskazówka prędkosciomierza- zpomniałem tego dopisać
  
 
aha jeszce kwestia taka- więc linki nie ma sensu juz wyciagac ??- bo wyglada na zdrową- zreszta co by mogło ta linke uszkodzic- jeszce jedna sprawa- tak jak napisałem same licznik- jak je wyciągnąć - czy konieczny jest demontaż kierownicy ??

z obserwacji przy demontazu zaobserowałem tez że linke ze skrzyni dąło sie dokręcić spookojnie palcami - bardzo mały opór był- sprawidziłem też czy to wina słabego dokręcenie itd. oczwiscie - i okazało się że jednak nie


[ wiadomość edytowana przez: N4S dnia 2008-11-23 19:03:02 ]
  
 
odepnij i wepnij linke jeszcze raz..ona wydaje sie ze jest dobrze a czesto nie chodzi, ja tak mialem - wskazowka szla do gory normalnie ale co chwila opadala i wracala jakby slabo sie linka trzymala i inne tego typu..wypnij i wepnij linke i sprawdz - jak nie chodzi to jeszcze raz...bo raczej nic wiecej sie tam zepsuc chyba nie moze..przy silniku sprawdz czy jest ok bo tam lubi wypasc ale tam raczej wszystko ok, tylko przy liczniku glownie nie lapie..pobaw sie., poprobuj i daj znac jaki efekt
  
 
Cytat:
2008-11-23 19:02:54, Rurzowy_Rzufff pisze:
odepnij i wepnij linke jeszcze raz..ona wydaje sie ze jest dobrze a czesto nie chodzi, ja tak mialem - wskazowka szla do gory normalnie ale co chwila opadala i wracala jakby slabo sie linka trzymala i inne tego typu..wypnij i wepnij linke i sprawdz - jak nie chodzi to jeszcze raz...bo raczej nic wiecej sie tam zepsuc chyba nie moze..przy silniku sprawdz czy jest ok bo tam lubi wypasc ale tam raczej wszystko ok, tylko przy liczniku glownie nie lapie..pobaw sie., poprobuj i daj znac jaki efekt



włąśnie bawiłem sie tym 3 godziny - bez efektu ani drgnie
  
 
dobrze teraz jestem pewien że to chyba nie jest linka...- więc teraz mam tylko problem- jak wydostac liczniki zza koła kierownicy- bo bez zdejmowania kierownicy chyba nie da rady- teraz jak ja zdjąć - trzeba podważyć klakson czy jak ??- bo nie widze gdzie mogło by być inne mocowanie ....
  
 
Cytat:
2008-11-23 23:06:47, N4S pisze:
dobrze teraz jestem pewien że to chyba nie jest linka...- więc teraz mam tylko problem- jak wydostac liczniki zza koła kierownicy- bo bez zdejmowania kierownicy chyba nie da rady- teraz jak ja zdjąć - trzeba podważyć klakson czy jak ??- bo nie widze gdzie mogło by być inne mocowanie ....



da rade bez zdejmowania kierownika. masz regulacje kiery? odciagasz ja do siebie na maxa i wtedy da sie wyjac zegary
  
 
Cytat:
2008-11-23 18:44:27, RemikGT pisze:
obstawiam wyrobione gniazdo linki w liczniku,sposobem na usinięci etej niedogodności jest wymiana elementu w który wchodzi linka po wczesniejszym rozkręceniu licznika i wymainie tej czesci

Jak by co moge oddac za 10zl takie gniazdo z licznika.
  
 
jeśli wskazówka drgała wcześniej, to już chyba linka "ślizga" w gnieździe, teraz całkiem nie łapie, tak mi się wydaje.
Co do wyjęcia zegarów, to da rade zrobić to bez wyciągania kierownicy i nie mam regulacji kiery.
  
 
To tak żeby sprawdzić czy linka działa to najlepiej na wyjętym liczniku przejechać się i sprawdzić czy się kręci... a jak wyciągnąć licznik... odpinasz wszystko otwierasz swoje drzwi i musi wyjść, a jak już nie to przeciez poduszek nie masz to żaden problem odkręcić kiedownice 5 min roboty wiem bo u mnie odkręcałem bo krzywo przykręcona była a licznik normalnie właśnie wykręcałem i wyciągałem bokiem od strony drzwi kierowcy... ciasno bo siasno ale wychodził.

U mnie jeszcze był problem że pancerzyk od linki za bardzo się dociskał i blokowało wskazówke i czasem się zatrzymywała na jakiejś tam prędkości (jechało się 120km/h a licznik pokazywał 50;p , czasem fajny bajer ) ale wtedy kilometry mi nabijało, wiec tak jak mówią moi przedmówcy może linka Ci się ślizga w liczniku

[ wiadomość edytowana przez: Dawid2605 dnia 2008-11-23 23:52:27 ]
  
 
Mam problem także związany z licznikiem, piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.

Mianowicie jak wypiąć linkę prędkościomierza z licznika w Mk6? Jest tam dość ciasno, a nie chcę nic na siłę robić.
  
 
Cytat:
2008-11-23 23:09:40, mefis22 pisze:
Jak by co moge oddac za 10zl takie gniazdo z licznika.



dzieki jak zobacze co jest źle to sie zgłosze- spóbuje podjechac na szrot czy to maja to bym wypróbwał co jest źle. , ale

co do slizgania sie linki

jak odkręciłem ją ze skrzyni to ta końcówka, kórą mam w skrzyni była cała uwalona olejem- czy to może być powód - czy nie ma to zwiazku- w koncu w skrzyn jest olej...

co do samego mechanizmu- czy okazac sie może że w liczniku nawaliła nie wiem- jakas sprężynka- cos co ciagnie wskazowke w górę ?

  
 
Cytat:
2008-11-23 23:09:25, retrospect pisze:
da rade bez zdejmowania kierownika. masz regulacje kiery? odciagasz ja do siebie na maxa i wtedy da sie wyjac zegary



tak mam, ale niepomyślałem
  
 
N4S, jak wypiąłeś linkę prędkościomierza z licznika w swoim essie?
  
 
Cytat:
2008-11-27 15:23:01, Komar88 pisze:
N4S, jak wypiąłeś linkę prędkościomierza z licznika w swoim essie?



skorzystałem z instrukcji http://www.fordescort.org/content/view/62/45/

a do tego samego wyjecia- zlpałem za to co wchodzi do predkosciomierza - ta linke- i pociagnąłem - urwac sie nieurwie- najwyzej mozna tak sobie na boki lekko pobujac latwiej wyjdzie

wazne- najpierw zanim zaczniesz linka majstrowac odłaczyc kable- wtyk ala komputer
  
 
A więc zrobiłem pewne badanie i wyszlo że linka nieobraca sie to juz nie wiem co jest źle - pewnie ta linka dodatkowo zauważyłem że na wkręcie do skrzyni jest jeszce kilka zwojów wolnych na gwincie- pewnie nie ejkst wkręcone do końca - musiałbym to przykręcić- ktoś wie jaki to klucz- ??- bop żaden mi niepasuje

dodatkowo sprawidzłem licznik wymniniłem żarówki itd. i poobracłem tym co nabija kilometry ręką- działa

wystarczy pokręcić tym gumowym...






i teraz nie wiem- czy to ze jest na końcu takie jakby wieksze to powoduje to slizganie czy też sliz=gania nie ma skoro niewyczułem ruchu na oince podczas jazdy- pomimo ze się strałem- nawet przy 70kmh noc nie czuc....


[ wiadomość edytowana przez: N4S dnia 2008-11-29 19:22:54 ]
  
 
Problem chyba roziwązany- to jednak linka- kręcąc nią z jednej strony- nie kręci się na wylocie - poza tym mozna ja wyciągnąć z jednej strony- jest jakby luźna- z drugiej (od strony licznika) siedzi ciasno.- poza tym bardzo ciężko jest założyć mi linke tak zeby niezeszła przy montazu- takie wątpliwe jest to pasowanie na liczniku- nwięc ten moduł w liczniku pewnie eż wypadałoby zmienić- zobacze w każdym razie co da zmiana linki
  
 
Wszystko ok- to była zerwana linka- kupiłem inna i jest ok ale nadal licznzik sie "buja" więc ten moduł tez wymienie chociaż nie wiem jak go wykrece...