Po odpaleniu obroty lecą na 4tys. Jaka przyczyna?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj składaliśmy moją głowice (strzeliła uszczelka pod głowicą) Głowica była planowana, wymienione zostały uszczelniacze i obrobione zawory. Po poskładaniu wszystkiego odpalamy silnik i obroty drastycznie wzrosły do 4 tys i tak sie utrzymywały. Jaka może być tego przyczyna? Odłączaliśmy krokowca, czjnik poł. przepustnicy, map sensor i nic. Przepustnica jest zamknięta a obroty zaraz po odpaleniu rosną. Silnik 1.6 EFI 8V. Może ktoś sie z tym spotkał, ewentualnie na co jeszcze zwrócić uwage? Dodam, że wczesniej wszystko było w porządku.
  
 
Wyjmij silnik krokowy, bo z tego co piszesz, silnik jest zaciety, w pozycji otwartej, lub podmien.

Jesli nie to, to mozliwe ze gdzies wciaga spora ilosc powietrza, sprawdz perzewody podłaczeniowe i posluchaj czy nie syczy gdzies mocno.
  
 
Może masz jakąś nieszczelność w układzie dolotowym za przepustnicą i ciągnie lewe powietrze .Dałeś nową uszczelkę pod kolektor dolotowy ?
  
 
Obroty wzrastają nawet jak odłącze krokowca czyli to nie on jest winien. Stawiał bym ze ciągnie lewe powietrze. No nic musze jeszcze raz wszystko posprawdzać.

Teraz wogóle nie chce zapalić, łapie ale obr dochodzą do 1tys i gaśnie i wyraźnie widać jak by nie palił na jeden cylinder (chodzi jak traktor i trzęsie całym autem). Czysciłem swiece bo były zalane ale nic to nie dało.
  
 
Witam
Ta praca nie na wszystkie gary wygląda mi na MAP-sensor a to z kolei prowadzi do kolektora ssącego - sprawdź podłączenie MAP-sensora z kolektorem ssącym - może tam łapie lewe powietrze - na bank to coś z podciśnieniem w kolektorze ssącym.
Pozdrawiam
  
 
ja w ostatnim tygodniu tez zajalem sie glowica i mialem ten sam problem identyczny tylko ze obroty skakaly do 2 tys...wszystko sprawdzalem po 10 razy nie chodzil na 1 potem na 2 gary...a swiece byly ok...ale po 3 godzinach modzenia zalozylem swiece nowki i jak reka odjal...mechanik mi powiedzial ze jak sie woda dostanie do silnika to cos tam ze swiecami sie dzieje i beda podawac prad ale i tak to nie bedzie smigac...jeszcze mi wyregulowal wszystko i teraz zupelnie inny samochod chodzi sobie na 0.5 tys obortow i nie gasnie nawet
  
 
Cytat:
zalozylem swiece nowki i jak reka odjal..



Tak się robi jak nie chodzi któryś cylinder .Pisanie "sprawdzałem świece są dobre" mnie rozwala .Polerowanie ich i dmuchanie na nie ,nic im nie pomoże jak już mają dosyć .
  
 
odlacz potencjometr przepustnicy i sprawdz jakie masz rezystancje. jak odlaczylem go to obroty mi tak podchodzily
  
 
Cytat:
2008-11-30 12:54:13, marduk89 pisze:
Obroty wzrastają nawet jak odłącze krokowca czyli to nie on jest winien. Stawiał bym ze ciągnie lewe powietrze. No nic musze jeszcze raz wszystko posprawdzać. Teraz wogóle nie chce zapalić, łapie ale obr dochodzą do 1tys i gaśnie i wyraźnie widać jak by nie palił na jeden cylinder (chodzi jak traktor i trzęsie całym autem). Czysciłem swiece bo były zalane ale nic to nie dało.



Co z tego ze odlaczysz skoro jak sie zaciął w poz otwartej to caly czas jest przelot przez niego.
Odkrec go, lub postukaj.
  
 
Cytat:
2008-11-30 20:04:08, Magik123 pisze:
Co z tego ze odlaczysz skoro jak sie zaciął w poz otwartej to caly czas jest przelot przez niego. Odkrec go, lub postukaj.

odlaczy i sprawdfzi rezystancje. inaczej nie da rady tego sprawdzic
  
 
Witam Kolegów
Czytam ten temat i mam pytanie co to jest MAP-SENSOR?? gdzie to jest
  
 
Cytat:
2008-12-03 20:18:32, jmatrejek pisze:
Witam Kolegów Czytam ten temat i mam pytanie co to jest MAP-SENSOR?? gdzie to jest

to
  
 
Miałem podobne objawy. Magik 123 może mieć rację. Nie trzeba wypinać krokowego tylko go odkręcić - a nie ściągaliście go? Bo tak wygląda że usterka jest w tym obwodzie - a wygląda tak jak by nie paliły wszystkie gary i autem trzęsie
  
 
Pali na wszystkie gary, z tym jest wszystko spoko, poprostu zawory nie były dobrze ustawione i jak dostał od razu takiego kopa na 4tys to sie poluzowały. Zawory juz ustawione tak jak ma być. Krokowca sprawdziłem, przytkałem ten wężyk od niego, przez który zasysa sobie powietrze, silnik powinien momentalnie zgasnąć lub obroty powinny od razu zlecieć na dół(tak mi sie przynajmniej wydaje), niestety nie zleciały było tylko czuć małe zawahanie i tyle. Uszczelka pod kolektorem wymieniona. Map sensor próbowałem z innego samochodu-nic to nie dało. Zagadka dalej nierozwiązana a już mi sie pomysły kończą.

Jeszcze mam podejrzenie na czujnik poł. przepustnicy. Tak sobie wydumałem, że moze jest walnięty i przekazuje info do kompa np. ze przepustnica jest do połowy otwarta i leje paliwo jak z wiadra. Choć z drugiej strony po jego odłączeniu obroty nie spadają. Już sam nie wiem.
  
 
Po pierwsze to pomysl co piszesz, jak zawory sie mogly poluzowac, w jaki sposob i czym niby bys chcial je ustawic.
Podajesz bledne informacje a wtakim przypadku Ci nikt nie pomorze.

Dodam ze czujnik pol przepustnicy nie ma takiego wplywu zeby obroty skoczyly na 4tys, na 1200 tak ale nie wiecej.
Jest cos takiego jak Map i jesli on nie zmienia danych o cisnieniu w kol ssacym to komp nic tam nie leje za posrednictwem czujnika pol. przepustnicy.

Dodam jeszcze ze... nieszczelnosc ktoregos przewodu przy kol ssacym nie skutkuje zwiekszeniem sie obrotow, a zmniejszeniem sie, nie rowna praca lub gasnieciem.

Sprawdz dokladnie krokowego i przepustnice, czy jest aby dobrze domknieta, ale stawiam na krokowego.

[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2008-12-03 21:57:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2008-12-03 21:57:48 ]
  
 
Ja miałem uszkodzoną uszczelkę pod krokowym i stąd było lewe powietrze
  
 
Cytat:
Po pierwsze to pomysl co piszesz, jak zawory sie mogly poluzowac, w jaki sposob i czym niby bys chcial je ustawic



Ja tam mechanikiem nie jestem, nie precyzowałem tego bo ta sprawa jest juz rozwiązana.


Prawdopodobnie wężyk od map sensora jest uszkodzony. Niby nie widać pęknięcia ale po odłączeniu go i przytkaniu tej wypustki gdzie ma być podłączony obroty wracają do normy. Uszkodzenie tego węzyka prawdopodobnie jest też przyczyną dużego spalania (ok 20l/100). Myśle, że jutro wszystko sie wyjaśni.
  
 
Kolego nie wiem czy to jest to samo ale w mondeo miałem tak samo i okazało sie że sonda do wymiany.