Hamulec tylni. Przegląd nie podbity :/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tylni lewy hamulec słabiej hamuje od prawego o 50%. Cylinderek wymieniłem jakiś miesiąc temu bo przeciekał. Co tam może być jeszcze spieprzone, że taki słaby wynik?
  
 
Zamiast odpowiedzi chcesz chyba bana - edytuj.

[ wiadomość edytowana przez: PawBur dnia 2008-12-06 18:18:46 ]
  
 
A dobrze odpowietrzyłes hamulce??
  
 
Cytat:
2008-12-06 19:44:49, przemkowal pisze:
A dobrze odpowietrzyłes hamulce??


Też obstawiał bym odpowietrzenie, swoja droga nie napisałeś w jakim stanie sa okładziny. To że po naprawie hamulców któres koło hamuje słabiej to jeszcze nie problem bo z czasem okładziny sie ułożą i dortą po jakims czasie .Tak dzieje się kiedy bęben ma na wewnętrznej powierzchni progi. Inna sprawa to że możesz miec gdzieś rozwarstwiony przewód elastyczny i z racji na zwężoną średnice przekroju hamulec na tym kole będzie brał ci słabiej.
No i na koniec obrobione ząbki na samoregulatorze... a to często sie zdarza.
  
 
albo samoregulator tak zaruscialy ze nie dziala - mialem kilka razy tak
  
 
hamulce były odpowietrzone, ale i tak muszę się przejechać do mechanika niech spojrzy, bo różnie bywa, szczególnie gdy śnieg spadnie.
P.S. eee PawBur ty to musisz fajnie przeklinać ... "motyla noga" "jasna chmura" i takie tam jak dla Ciebie wyraziłem się wulgarnie słowem "spieprzyło" zdrowia
  
 
'tylny' gwoli scislosci

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Ale z Ciebie twardziel, kurza twarz.

Poza tym TYLNY się pisze po polsku.

Ja też stawiam na zablokowany/zardzewiały samoregulator.
  
 
Kolega wymienił tylko cylinderek, czy szczęki też; bo jeżeli lał cylinderek, to okładziny w tym kole moga być tak zawalone płynem, że i dziesięciokrotne odpowietrzanie nic nie pomoże.
  
 
tylko cylinderek był wymieniany
  
 
Kolego miałem do samo 50% różnicy. Ząbki samoregulatora w jednym były lekko wytarte. Mały pilniczek troszkę podpiłować. Proponuje zrobic odrazu z drugiej strony. Ja tak bynajmniej robiłem. Po robocie na rolki i ideał! U mnie jeszcze wcześniej przy sprawdzaniu okazało się ze miałem rożnej średnicy cylinderki, po zmianie na takie same L i P była lekka poprawa!
P.S. Jeżeli masz kiepskie szczęki to nie wiem czy nie lepiej kupić zestaw naprawczy oryginał Forda w Norauto(chyba tak nie jestem pewnie w 100%) pytałem się i chyba 170zł to kosztowało na L i P stronę(szczęki, samoregulatory, spręzynki) Więc myślę ze to dobra cena. Ja miałem praktycznie nówki szczęki więc podpiłowałem.

[ wiadomość edytowana przez: mateq111 dnia 2008-12-11 18:06:05 ]
  
 
Cytat:
2008-12-10 23:40:14, olej504 pisze:
hamulce były odpowietrzone, ale i tak muszę się przejechać do mechanika niech spojrzy, bo różnie bywa, szczególnie gdy śnieg spadnie. P.S. eee PawBur ty to musisz fajnie przeklinać ... "motyla noga" "jasna chmura" i takie tam jak dla Ciebie wyraziłem się wulgarnie słowem "spieprzyło" zdrowia



wiesz umiem przeklinać, ale tak się składa że umiem też tak pisać, żeby nie było potrzeby używania takich słów. Ale skoro Ty masz z tym problem (czyt.: ładne, przyzwoite posługiwanie się językiem pisanym) to też życzę zdrowia.