Kilka zapytan przed kupnem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
W niedalekiej przyszlosci mam zamiar nabyc samochod. Moj wybor padl wlasnie na Escorta VII kombi lub Opla Astre kombi. biore te 2 samochody pod uwage poniewaz szukam samochodu do ok 6500zl.
Dlaczego polecili byscie mi akurat Forda?
Chcialbym sie takze dowiedziec jak najwiecej rzeczy o tym samochodzie przed jego kupnem, czyli jakie sa jego glowne usterki, najbardziej zuzywajace sie (psujace) elementy oraz ew. czy takie czesci sa drogie w porownaniu np. z Oplem.
Pomozcie mi takze na co zwrocic uwage przy ogladaniu samochodu przed kupnem tak zeby dobrze sprawdzic samochod i wiedziec na co zwracac szczegolna uwage.
Wasze odpowiedzi pomoga mi (a moze i innym) dokonac wlasciwego wyboru i dokladnie sprawdzic samochod zeby nie wpakowac sie w klopoty.
Za wszystkie wasze komentarze i podpowiedzi z gory dzieki
  
 
Miałem oba auta pod domem, oba jako nówki i wybrał bym Escorta.
Ma lepsze zawieszenie, hamulce i silnik jak dla mnie. Ogólnie też ma ładniejsze wnętrze. Jeden i drugi samochód potrafi rdzewieć, według mnie Essi jednak trochę szybciej.
W Escorcie trzeba dobrze sprawdzić blacharkę (szczególnie zerknąć w nietypowe miejsca jak np. podszybie).
Poza tym oba samochody są dość tanie w utrzymaniu. Na pewno będzie trzeba coś w nich zmienić lub naprawić z racji wieku niestety, ale nie zbankrutujesz.
Według mnie za tą kasę kupisz Essa w lepszym stanie niż Astrę.


[ wiadomość edytowana przez: deathrider_85 dnia 2008-12-15 22:54:51 ]
  
 
Sprawdz jak z rdza, oczywiscie nie oczekuj ze jej nie bedzie, newralgiczne miejsca to podluznice, progi i nadkola. Bierz pod uwage silniki 1,6 16v i 1,8 16v, 1,4 pali tyle samo albo i wiecej , 1,3 za slaby zeby pociagnac taki ciezar. Ja osobiscie wybralbym 1,8, spalanie porownywalne do 1,6 a moc odczuwalnie wieksza. To tyle z mojej strony
  
 
Cytat:
2008-12-15 22:57:11, RavenMOH pisze:
Sprawdz jak z rdza, oczywiscie nie oczekuj ze jej nie bedzie, newralgiczne miejsca to podluznice, progi i nadkola. Bierz pod uwage silniki 1,6 16v i 1,8 16v, 1,4 pali tyle samo albo i wiecej , 1,3 za slaby zeby pociagnac taki ciezar. Ja osobiscie wybralbym 1,8, spalanie porownywalne do 1,6 a moc odczuwalnie wieksza. To tyle z mojej strony



Tak jak kolega radzi bierz 1.8. Wcześniej jeździłem 1.6, a teraz mam 1.8 i naprawdę spora różnica, a przy mojej jeździe dziwnym trafem więcej palił 1.6 (może dlatego, że był służbowy ).
  
 
mysle o 1.6 16V - mialem kadetta 1.4 i wiem ze jak mniejszy silnik to nie znaczy ze mniej pali ;p - wrecz odwrotnie bo bardziej sie go "cisnie", albo diesel 1.8 ale ze wzgledu na ubezpieczenie to raczej 1.6
No ale wracajac do rzeczy na co zwracac uwage to co jeszcze - jakie sa newralgiczne miejsca, co z elementami mechanicznymi, silnikiem, co najbardziej rdzewieje itp.?
Chcialbym jak najwiecej wiedizec zby jak najdokladniej sprawdzic samochod zeby sposrod wielu wybrac ten najlepszy
  
 
potwierdzam kolege!bralbym escorta szwagierka ma astre i ciagle cos w niej musi robic;]
ja mam 1.4 na gaz i nie narzekam tragicznie nie pali i osiagi mi wystarcza chociaz czasami mysle moglem mocniejszy silnik...
  
 
Przedtem jeździłem 1.4i, teraz 1.8 115KM i jeżeli chcesz kombika to szukaj z takim silnikiem bo jest trochę cięższy. Naprawdę mniej pali niż 1.4. sam byłem zdziwiony. Jeżeli chodzi o korniki, to sprawdź nadkola, podłużnice szczególnie pod bagażnikiem, okolice wlewu paliwa. Warto też dziubnąć w progi i zajrzeć pod uszczelki przedniej szyby na słupkach. Jeżeli chodzi o mechanikę to chyba oczywiste, że możliwie z najmniejszym przebiegiem. Tylko raczej nie wierz na słowo, auta szczególnie z niemiec przeważnie mają jakieś papiery z serwisów, oni zawsze piszą na fakturach aktualny przebieg auta. Faktem jest, że Essiego w dobrym stanie kupisz taniej niż Astrę. Życzę powodzenia
  
 
Kolego, napisze Ci że bardzo żałuję że nie miałem czasu szukać dłużej, a 1.8 które widziałem było kompletną pomyłką. I chyba w większości przypadków oc jest takie same dla 1.6 i 1.8. Naprawdę poszukaj tego większego.
  
 
Jeśli dużo jeździsz to dobrym wyborem będzie też 1.8 TD, jeśli znalazł byś takiego w dobrym stanie, spalanie w trasie pozytywnie Cie zaskoczy i mocy też specjalnie nie brakuje (jak wcześniej jeździłes kadettem 1.4 to ten diesel jest mocniejszy )

No chyba że chcesz naprawdę poczuć moc to ten 1.8 benzyna to chyba najleprzy wybór..sam bym takim pojeździł

koszt ubezpieczenia czy 1.6 czy 1.8 taki sam, dopiero silnik 1.3 ma chyba niższą stawkę ale ten silnik to.. zły jest.. dla bardzo spokojnych dobry

pozdrawiam
  
 
da sie i jezdza kiedys mnie znajomy podwozil escortem z silnikiem 1.3...no co tu duzo pisac - dlugie, powolne ruchy...moza powiedziec ze majestatycznie przemieszczalismy sie (cwiczy charakter)
  
 
Samochodem jeżdżę naprawde mało i to tylko po miescie - trasa dopiero w wakacje jak cieplo jest. Na mocy silnika az tak bardzo mi nie zależy, wiadomo fajnie jest jak ma sie "czym' jezdzic ale wiaze sie to z wiekszym OC i w miescie pewnie wiekszym spalaniem w miescie. A jak wy myslicie?
  
 
jakikolwiek silnik by tam nie byl...swiata nie zadziwisz
przede wszystkim ma jezdzic i sie nie psuc...to jaka moc to musisz sobie sam policzyc ile masz $ i ile beda mniej wiecej oplaty kosztowac

kazdy by wolal wiekszy motor, tylko ze auto jest do jezdzenia...jak bedzie stal w garazu bo zabraknie kasy...to moze miec i 1000 koni
  
 
Jeżeli chodzi o OC, to w Allianz 1.4 280zet a 1.8 310 zet rocznie oczywiście z pełnymi zniżkami
www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7122658

[ wiadomość edytowana przez: buzzer11 dnia 2008-12-16 18:51:46 ]

Może trochę drożej niz zakładałeś, ale na pewno dało by się urwać.

[ wiadomość edytowana przez: buzzer11 dnia 2008-12-16 18:54:15 ]
  
 
Silnik silnikiem. Mysle ze 1.6 mi starczy (mam taka nadzieje) wazne tak jak pisal Durex zeby samochod jezdzil i sie nie psul. Zatem korzystajac z waszego doswiadczenia napiszcie jak mozecie (moze w punktach) na co zwracac uwage ogladajac Eskorta jakie sa jego glowne wady
  
 
gonzolex naprawdę posłuchaj chłopaków, silnik 1.8 to zdecydowanie lepszy wybór niż 1.6 Dlaczego?

* pali mniej niż 1.6, tym bardziej w wersji kombi
* jeździ o niebo lepiej od 1.6
* koszty OC są identyczne jak dla 1.6
* większość aut z tym silnikiem jest dobrze wyposażona

Za kwotę 6.500 możesz mieć naprawde fajne autko, z klimą, grzaną przednią szybą, elektryką i innymi duperelami.
  
 
Mnie też 1.4 wystarczał, ale wiem co mówię, bo mam porównanie. Przy wadze kombika bierz mocniejszego. A jeżeli chcesz mówić owadach, to trudno je wymienić w autach zwykle ponad 10letnich. Każdego coś boli, ale w escortach oprócz tego co Ci pisałem to zwykle drobne sprawy. Jeżeli chcesz porównać z innymi markami to najlepiej wybierz się na giełdę.
podpisuję się pod postem Suchi, zobacz link, który Ci podałem.

[ wiadomość edytowana przez: buzzer11 dnia 2008-12-16 19:52:19 ]
  
 
Nawet gdyby OC było nieco droższe, to byłaby to tylko 1 stawka wyżej. Przy wydatkach jakie człowiek ponosi w ciągu roku na auto, których zwykle lepiej nie sumować, ta różnica to naprawdę nic takiego. Zwłaszcza z lepszy silnik. W kombi to najlepszy wybór. Też czasem coś wsadzisz, bo chyba nie kupujesz kombi żeby wozić powietrze, bo to się nie kalkuluje, owszem.
  
 
ale 1.8 benzyna czy 1.8td tez dobry?
A duza roznica w spalaniu miedzy 1.6 a 1.8? mowie tylko o miescie bo tam bede korzystal z samochodu w 95%
i czy do miasta potzrebny az 1.8? ;>
  
 
Ręce opadają! Najlepiej kup malucha, ma jeden silnik do wyboru.
  
 
juz mialem. A pytam powaznie, bo wy te samochody juz od dluzszego czasu uzytkujecie i mozecie dobzre doradzic. do tej pory myslalem nad 1.6 bo do miasta myslalem ze wystarczy a teraz mi o 1.8 mowicie.