Czy to aby na pewno pompa paliwa ?

Witam, potrzebuje sie upewnic zanim polece do sklepu wydać kasę Auto nie odpala na benzynie, wczoraj wykrecilem pompe i okazało sioe ze nie pompuje paliwa, w baku na pewno jest 12 l. Pompa pracuje (znaczy słychac ją) ale nie podaje benzynki.
No i pytanie czy moze to jeszcze byc cos innego niż sama pompa ? Dodatkowo zrobiłem reset kompa ale sytuacja bez zmian. No i czy można śmiało kupować sam wkład pompy bez osprzętu, czy wymiana jest banalna ? bo już się jej wieczorem nie przyglądałem. Dzięki za pomoc.

ok, dzięki. w takim razie czas otworzyć portfel.

Ja miałem podobnie (2 razy). Pompa chodziła, a nie pompowała paliwa, stało się tak gdy było mało paliwa. Po dotankowaniu to samo.
Jak brakło paliwa to chyba się zapowietrzała czy coś i nie miała siły zassać paliwa.
Założyłem kawałek wężyka na wyjście pompy i zassałem paliwo robiąc podciśnienie w wężyku. Po tym zabiegu pompa podaje paliwo i wszystko gra. Jeżdżę tak już ze dwa lata.

Wymiana wkładu prosta

jaka masz instalacje gazowa?

kiedy wymieniany filtr paliwa?

Cytat:

2008-12-03 15:07:18, Jabuszko pisze: jaka masz instalacje gazowa? kiedy wymieniany filtr paliwa?

instalacja lovato, a filtr nowy razem z pompą wymieniałem.
watpie, zeby to byla sprawa gaziwa.

Cytat:

zawsze jak sie kręci rozrusznikiem wskazówka MUSI drgać. wyjątkiem jest odcięcie zapłonu przez elektryke, np. immobilizer, przepalony bezpiecznik pompy paliwa itp., wiec moze tutaj tkwi problem

juz nie raz mi taka niespodzianke zrobil, ale za kazdym razem na na linie odpalał po dosłownie przejechaniu kilku metrów, wiec to raczej nie immobilizer.
Bzespiecznik? Tez raczej nie, po przekreceniu kluczyka, słychać jak uruchamia sie pompa (stara pompa równiez chodzila, i chyba niepotrzebnie wymienialem )

Cytat:

2008-12-03 14:12:47, pochlast pisze: Ja sie podlacze ze swoim kolejnym problemem. Otóz moj esperak ma taki motyw, iż kiedy postoi wiecej jak dobe, to nie odpala na benie.....

Trochę niejasno to opisałeś. A czy odpala normalnie po krótszym postoju - powiedzmy ok. godzinnym ? ...albo po chwili postoju kiedy wracasz "ze sklepu z browarami"

Dała mi do myślenia ta wskazówka obrotomierza...

Piszesz, że jak kręcisz to wskazówka obrotomierza "nawet nie drgnie" - ale czy są sytuacje , że czasami drga a silnik i tak nie odpala?



Podejrzewam tutaj kostkę stacyjki - może to jest klucz do problemu...



Ps
Miałem kiedyś syrenę. Czasami miała ona "lepsze i gorsze dni". Bywały sytuacje związane z odpalaniem, że można było kręcić rozrusznikiem non stop przez minutę albo dwie ...aż do wyładowania akumulatora i nie chciała zapalić.
Później wykapowałem, że odpala w momencie puszczenia kluczyka, bez względu na czas kręcenia rozrusznikiem.
Wystarczyło zatem pokręcić rozrusznikiem przez ...1-2 sek i puścić kluczyk - i też odpalała od razu

Do dzisiaj nie wiem co z nią było

W każdym razie "było-minęło"

Problem z odpaleniem pojawiał się, kiedy auto stało nieodpalane np. 2 dni. Kiedy jeździłem codziennie - było ok. Dziś rano byłem niezmiernie zdziwiony fochem esperaka, bo ostatnia przejażdżka była zaledwie wczoraj wieczorem. Teraz skojarzyłem, że wczoraj, jak nigdy, cały dzień jeździłem na benzynie...
Obrotomierz: normalnie podczas kręcenia raźnie sobie skacze i w tym wypadku zawsze pali. Ale kiedy widzę, że stoi w miejscu, to już wiem, ze go nie odpale inaczej, jak na na holu.
Byłem swięcie przekonany, ze to pompa paliwa, ale jednak nie...


[ wiadomość edytowana przez: pochlast dnia 2008-12-04 00:08:02 ]

Cytat:

2008-12-05 08:13:32, Marcin_J pisze: Nie wiem jak starą masz benę ale i tak dobrze byś zrobił nalewając trochę denaturatu w celu związania wody i wyjeździł wszystko co masz a potem dolanie nowej benzynki. Ja tak robię profilaktycznie zawsze przez sezonem zimowym i nie ma już tych problemów. Raz nawet dolałem jakiegoś STP do czyszczenia wtrysków Tak, wiem ale zadziałało na podświadomość jak trzeba.

A co z obrotomierzem? Wydaje mi sie przy odpalaniu obrotomierz skacze zawsze, czy jest paliwo, czy nie ma go wcale...
Na pewno sprobuje z cewką aparatu, czekam teraz na przesyłkę.

[ wiadomość edytowana przez: pochlast dnia 2008-12-05 09:35:49 ]

Cytat:

Bardzo źle by zrobił! itd.

Hmm. No u mnie nic się złego nigdy nie działo. W malcu czasem dolewałem i w złomiaku też. Nie wiem jak denaturat może pływać nierozpuszczony w wodzie. Przecież on jest doskonale rozpuszczalny podobnie jak spiryt. Może na jakiś trefny trafiłeś albo jakiś olej miałeś? Oczywiście nie namawiam tylko swój patent zapodaję, który u mnie zawsze działał.

Sprawdź kabel kopułka - główna cewka