[126p] Super900 -> wojju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pierwsze foty z pierwszego upalania w moim pierwszym malczanie w zyciu, chociaz bylem zadowolony z zakupu ale nie mialem okazji za wiele pojezdzic to po dzisiejszym treningu przyznaje ze to najfajniejsze autko jakim smigalem, moje cywilne chociaz tez rwd, ze szpera itd nie daje tyle frajdy co to, a bedzie jeszcze lepiej bo juz moje raczki sie powoli zabieraja za rozne drobiazgi, mankamenty i pare rzeczy juz jest zmodyfikowanych :] , narazie jeszcze walcze z rejestracja i jezdze na numerach poprzedniego wlasciciela, wiec staram sie ograniczac w swirowaniu ale ze byloby grzechem nie pojezdzic gdy spadl snieg to musialem sie wyzyc :] , autko moze byc znane na forum bo odkupilem je od osoby z tego forum

wczesniej nie jezdzilem wogole 126p i nigdy bym nie podejrzewal ze to napisze ale... malczany RZĄDZĄ !!

aha, zaliczylem tez pierwsza awarie :] , cos stuknelo i z przodu na jednym kole zrobil sie duzy negatyw a na drugim pozytyw, znalazlem tez srube z duza prostokatna podkladka, trening w tym momencie skonczylem i dojechalem tak do domu, okazalo sie ze kola sa ok juz, same sie ustawily ale cos sie odkrecilo wiec nie wszystko jest ok, nie wiem co to bo dopiero ucze sie mechaniki 126p, bede musial sprawdzic po swietach























takie cos sie odkrecilo z przodu, moze odkrecilo sie cos jeszcze, ale nie znalazlem


okazalo sie ze zaprzyjazniony forester tez bardzo fajnie sprawuje sie w tych warunkach

  
 
miło wspominam to auto jak było u poprzedniego znajomego właściciela,szkoda,że go zmieniło ale mam nadzieje,że nie utraci swojej historii i nie zgnije w krzakach.

p.s: dźwięk rozrusznika był mega zawsze wsłuchiwałem się jak auto odpalało.


[ wiadomość edytowana przez: HEMIGTX dnia 2008-12-26 19:52:45 ]
  
 
a tam szkoda odrazu, ze zmienilo wlasciciela, ja sie ciesze, zgnic wkrzakach napewno w najblizszym czasie nie zgnije, za fajny jest i za duze plany mam co do niego, jak wyjdzie, zobaczymy
  
 
awaria zapewne dotyczyła śruby spinającej pióra resora- i śruba tez by na to wskazywała ze to własnie to. Możliwe ze pękła i wypadła wówczas pióra nie sa trzymane ze sobą i pływają w spinkach resora, co mogło zaowocować własenie takim objawem jak piszesz. Ale to tylko domysły A co do malucha fajny, bo używany w celu do którego został stworzony. Dla mnie auto wtedy jest dobre, jak satysfakcjonuje własciciela i w tym przypadku tak jest napisz cos wiecej o samym aucie- co w nim siedzi Pozdrawiam i zycze powodzenia w modach

[ wiadomość edytowana przez: -maly- dnia 2008-12-26 20:13:17 ]
  
 
to jest napewno podkłdka pod śrubę trzymającą pióra resoru w kupie. nie radzę jeździć bez tego wchodzi ona dokładnie w środek resoru przez wszystkie piórka. Autko sprzedałem bo kupiłem inne rwd (którego dźwięk się hemiemu też spodoba), a na utrzymanie 3 mnie nie stać... choć plany co do maluszka już w sumie i tak spełniłem. Niech się sprawuje dobrze, przynosi zadowolenie i możliwie mało frustracji...
  
 
jakie nowe rwd zakupiles?

co do maluszka to ogolnie tak: silnik 903 z fiata 127 na walku ireco, 4x bilstein, szczeki ferodo , 2x bimarco, szelki, klatka, skrzynia z tego co mi wiadomo seryjna, szybki skret, odchudzony (waga dokladnie 640kg bo wazylem go juz ) ,ale jeszcze jest troche miesa do zdjecia i moze wyjdzie ponizej 600kg

probowalem kombinowac z gaznikami, chcialem przejsc na 32iba20 ale mial problemy z odpalaniem i bardzo przerywal na winklach, teraz jest spowrotem icev na ktorym jest rzeczywiscie najlepiej tak jak mowil poprzedni wlasciciel , tyle ze wsadzona jest duza dysza, no i okazuje sie chyba za duza bo go zalewa troche, autko dostalo tez ostatnio nowe bebny na tyl, wylecialo troche deski rozdzielczej, w planie wywalenie calkowicie wszystkich plastikow, obicia deski, no i moze kapliczka zamiast duzych zegarow

jak sie sponsor wywiaze z obietnicy to auto bedzie calkowicie odmalowane, zastanawiam sie jeszcze w jakie kolory i jakie wzorki, ale ze to malowanie ktore jest w tej chwili jest dosc sympatyczne to moze bedzie cos bardzo podobnego tylko odnowione, zobacze jak tam regulamin kjs na 2009 ale moze dojda klapy z laminatu i szyby z poliweglanu na tyle, zastanawiam sie tez nad zmiana zderzakow ale ze malo 126p jezdzi z plastikami to moze ja przewrotnie akurat bede jezdzil z takimi

jesli chodzi o silniczek to oprocz zabaw z gaznikiem narazie tylko przeszedlem z filtra stozkowego na oryginal z nowa wkladka, ale znalazlem speca ktory szykowal takie male potworki do sportu wiec po nowym roku jade negocjowac koszty jakiegos grubszego moda, jesli cena bedzie atrakcyjna to najprawdopodobniej auto przejdzie na ciemna strone mocy zobaczymy

po za tym czeka mnie duzo upalania i trenowania

[ wiadomość edytowana przez: wojju dnia 2008-12-27 13:05:49 ]