Koszty na Nowy Rok

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj dołożyłem do mojego Esperaka 303 zł. A było tak:
W trakcie przeglądu okazało się że lewe tylne koło nie hamuje więc rozebrali wymienili cylinderek i doliczyli do rachunku 63 zł.
pomyślałem hamuje jest O.K. jakoś będzie, ale po przyjeździe do domu tak z niczego sprawdziłem pozim płynu chłodniczego i zgroza w zbiorniczku było NIC !
Zajrzałem pod auto a tam kap kap kap pojechałem do znajomego mechaniora podniósł mi auto i stwierdził pompka wody padła, masz szczęście że nie stanęła O.K.
Pomyslałem trzeba wymienić - czyli od razu przy okazji rozrząd i tu dodatkowo 240 zł czyli na dzieńdobry w Nowym Roku 303 zł. Mam nadzieję że to wszystko na cały rok czyli 25 zł miesięcznie plus 3zł
  
 
Zacne osiągnięcie, gratuluje

Ja na razie nie inwestuje.. Pompke wody wymieniałem moze ze 2 miesiące temu, ogólnie to chyba gadżet który lubi sie psuć w Esperach...

Nawiasem mówiąc czy przy esperze które wyjechało z salonu w 1999 roku, przebieg 65 tysięcy to dużo?
  
 
Mój esperak ma 240 000 Km i to jush druga pompka która nie dotrwała do normalnej wymiany bo ja co drógą wymianę rozrządu pompkę tesh wymieniałem a ta jędza padła po 20 tysiakach
  
 
Może źle zamontowana... Odrazu mi sie przypomina motyw w autoryzowanym serwisie Daewoo ładnych pare lat temu... Mojemu wujkowi (też espero 1.5 1998r. Kupiony w 1999r.) padła pompa paliwa. W serwisie oczywiscie panowie ochoczo zabrali się do naprawy... Wyjeli pompkę i prawie zamontowali nową ale postanowili wezwać elektryka do podłączenia jej... Szanowny pan wąsaty podpiął ją w sposób tak oczywisty że pomieszał bieguny i kolejną pompkę szlag trafił zanim można było sprawdzić czy działa
  
 
Cytat:
2009-01-05 18:54:57, jurbi pisze:
Dzisiaj dołożyłem do mojego Esperaka 303 zł.



Fakt, czytałem o tym na głównej stronie dzisiejszej Rzeczpospolitej

Rozumiem wqrwienie, ale od razu nowy wątek zakładać ?
  
 
Cytat:
2009-01-05 19:12:43, DeeJay pisze:
Rozumiem wqrwienie, ale od razu nowy wątek zakładać ?


A ja właśnie nie bardzo rozumiem czym sie tu wkurwiać. Ot zwykłe koszty eksploatacji kilkunastoletniego złomero (r).
  
 
Wqr..ać może to że chyba zaczęło się dokładanie... ot tyle
  
 
A my w zeszłym roku wymieniliśmy tylko olej, filtry i pasek rozrżadu+ napinacz- nic nadprogramowego nie było. A przebieg raczej emerycki- '96, kupiony w '97 i 136kkm.
  
 
A ja myślałem, że w złomgunie wypierdziowywuję katalizator, a tu okazało się, że tłumik końcowy - 150 zł tłumik + 30 zł montaż. Idzie przeżyć, a czeka mnie na wiosnę zapewne środkowy.
  
 
Cytat:
2009-01-05 20:58:42, piotr_ek pisze:
150 zł tłumik + 30 zł montaż.


150 zł Jak ja się pytałem to powiedzieli mi 90 zł za końcowy tłumik
  
 
Tym bardziej, że 300 PLNów za wymieniony rozrząd z pompą wody i tylnim cylinderkiem to za pół darmo....
  
 
Cytat:
2009-01-05 21:14:47, ChesterNS pisze:
150 zł Jak ja się pytałem to powiedzieli mi 90 zł za końcowy tłumik


o tłumik do laguny sie pytałes?
  
 
Cytat:
2009-01-05 19:01:05, Brandon pisze:
Zacne osiągnięcie, gratuluje Ja na razie nie inwestuje.. Pompke wody wymieniałem moze ze 2 miesiące temu, ogólnie to chyba gadżet który lubi sie psuć w Esperach... Nawiasem mówiąc czy przy esperze które wyjechało z salonu w 1999 roku, przebieg 65 tysięcy to dużo?


duzo-bo wiecej stało niz jezdziło i moze miec pajeczyny w dolocie
  
 
Same 150 to ja na wahe 1 stycznia dałem. Moje auto tak załadowanego zbiornika od 97 roku nie miało bo na gazie od Fabryki. A z kosztów to mi dojdzie chłodnica bo mi kruciec cieknie i nie da rady go już skleić. Ale gorsze jest to iż niedawno rozrząd robiłem a tera poszedł uszczelniacz wału korbowego i co ma zrobić znów rozrząd zwalać? Uszczelniacz 8 zeta a robota 300


[ wiadomość edytowana przez: misiekwwa dnia 2009-01-05 22:08:42 ]
  
 
Ja tam rozrządzik za 150 zeta miałem plus za 150 wymiana i tyle. Załatwiłem dobre produkty za dobrą cenę. Teraz zdało by się pierścionki wymienić, bo mi olej znika nigdzie nie cieknie.
  
 
Cytat:
2009-01-05 19:01:05, Brandon pisze:
Nawiasem mówiąc czy przy esperze które wyjechało z salonu w 1999 roku, przebieg 65 tysięcy to dużo?


Bardzo dużo, jeżdżony bardzo intensywnie widać. To już złom. Mój jest trzy lata starszy a ma 70 tyś km.
  
 
Cytat:
2009-01-05 22:07:36, misiekwwa pisze:
Same 150 to ja na wahe 1 stycznia dałem.



Zbok! Ja tylko 22,50 zł za 0,5l Wyborowej.
  
 
Cytat:
Zbok! Ja tylko 22,50 zł za 0,5l Wyborowej.



Sam zbok Ja za wyborową płaciłem tydzień temu po 16,77 i aż 105 butelek mam na składzie.
  
 
Ale to się kupuje żeby wypić, a nie po to żeby składować
  
 
Cytat:
2009-01-06 22:27:09, misiekwwa pisze:
Sam zbok Ja za wyborową płaciłem tydzień temu po 16,77 i aż 105 butelek mam na składzie.



Gdzie kupowałeś w takiej cenie?
Ja bralem dla brata w selgrosie po 18,22 zł czy jakoś tak.