Proszę o pomoc Panowie!!!(elektryka pada przy ruszaniu 1,8D)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam WAS!!
Wlasnie stałem sie posiadaczem Forda Escorta 92 1,8d.To jest mój pierwszy post i proszę o wyrozumiałość.
Wymienilem sobie świece i akumulator,bo slabo palil,problem polega na tym że podczas ruszania tak jakby mi sie zwarcie robilo,tzn.wszystko przygasa nie dzialaja swiatla,nawiew,pojawia sie kontrolka świec.Dzieje sie to tylko jak ruszam do przodu i jade z wcisnietym pedalem gazu,po puszczeniu i toczeniu sie wszystko wraca do normy.Na luzie tego nie ma i na wstecznym tez nie jak dynamicznie rusze.Co to może byc?

Proszę o pomoc i pozdrawiam!!!
  
 
Witaj
Najprawdopodobniej jakiś plusowy przewód zwiera Ci do masy .Ty zaciągnij ręczny i próbuj ruszać ,druga osoba niech patrzy wtedy pod maskę gdzie iskry lecą .Tak na poważnie to sprawdż wszystkie kable pod maską w szczególności tam gdzie grzebałeś .Druga sprawa może kupiłeś za wysoki aku i zwiera do maski ,sąsiad tak mało nie spalił escorta .
  
 
wlasnie tak robilem reczny i ruszalem,kumpel patrzyl i nic.aku nie styka z maska bo to robilem przy otwartej masce.napewno to jakis przewód plusowy tylko cholerka który ?
  
 
problem zostal rozwiazany.kabel od masy silnika chyba gdzies niedomaga,poprowadzilem se drugi i wszytko git