MotoNews.pl
  

Dziwny problem;/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jakiś czas temu kupiłem rover-a 216 coupe silnik d16a8 z instalacja sekwencyjna komputer Oscar.I wszystko ładnie śmigało dopóki nie zrobiło się zimno jak jest zimno to auto gdy ma przełączyć się na gaz zaczyna pikać że go nie ma;/ albo nawet jak się przełączy to chwilkę pojedzie jak muł obroty spadają na luzie. Płyny w chłodnicy mam ok wiec gaz chyba nie zamarza. I tu pytanie co to może być;/ Moja teoria wygląda tak ze może za nisko jest zamontowany reduktor i dlatego tak się dzieje bo gaz niczym wpadnie do wtryskiwaczy to już zaczyna się skraplać. Cholera nie wiem proszę o jakaś pomoc. Auto na gaz jest po to żeby na nim jeździć a nie się wku##$$
Dziękuje za pomoc
  
 
Jedź do warsztatu gdzie obsługują tego "oskara", zrobią diagnozę kompikiem i wszystko stanie się jasne.
  
 
już byłem kilkadziesiąt razy i ciągle robią regulacje i dalej dupa;/ wyjadę z warsztatu spoko i jest spokój na 2 dni;/
  
 
Może MAP kończy życie ???? Jaka była diagnoza specjalistów?
  
 
najpierw sam musiałem zniemić filtr fazy lotnej bo oni nie "mieli" a potem mówili ze chodzi tylko o zestrojenie gazu. eh mam dosć czasem
  
 
Kolego lukas508, te problemy które masz z mojego doświadczenia z inną instalacją sekwencyjną spowodowanę są niestabilną (płynną) pracą reduktora - skoki ciśnienia gazu. Spododowane to może być zanieczyszczeniem wewnątrz reduktora olejami parafinopodobnymi rozpuszczonymi w ciekłym gazie, które wniskiej temperaturze gęstnieją i utrudniają utrzymanie stabilnego ciśnienia przez reduktor.
  
 
w polsce brakuje propanu czyli lekkiego gazu który dopiero odparowuje przy -40 stopni. wiec jeździmy na butanie który odparowuje przy 0 stopni. odpowiedx sama się nasuwa. czekać wiosny.