Skrzynia biegów MKIV Demontaz

Zapewnie moje pytanie zabrzmi troche glupio, smiesnie. A chodzi o to, czy np. jak chcecie wymienic sprzeglo to wyciagacie/opuszczacie silnik?? Znajomy mi ostanio powiedzial ze wyciagal skrzynie i nie ruszal silnika??
Szczerze mowiac silnik ze skrzynia w Gromiastym byl wyciagane do 5x i za kazdym razem opuszczalem wszystko, bo na moje zezowate oko, to tak srzynia sama nie wyjdzie...
Wiec chlopaki jak jest?? Rex, Intel i inny dlubiacy w MKIV

Chce wymienic sama tarcze....

Wielkie dzieki za pomoc pozdrawiam i wiem ze russki rok sie nie odzywalem

Silnik trzeba według książki tylko lekko podnieść (ja nie wiem jak się to robi, może lewarkiem?).
Mechanik mi mówił, że wcale nie jest łatwo skrzynię wyciągnąć i włożyć na miejsce.

wielkie mecyje, źle mi się spojżało
trzeba odrazu capslockiem pisać?

Cytat:

2009-03-02 18:58:23, Asior pisze: PRZECIEŻ TU CHODZI O MKIV a nie MKVI

MKIV to troche inna bajka, ilnne lapy,poduszki i drazek stabilizacyjny czy jak on tam sie zwie . ale chodzi tu raczej o odlaglosc obudowy skrzyni biegow od sciany hmm nie wiem jak to nazwac sciany wewnetrznej nadkola,blotnika ledwo palce tam wchodza, a kolo zamachowe z dociskiem jest troche szersze aczkolwiem byc moze wystarcze go lekko opuscic, bo do gory to on raczej nie pojdzie bo go lapa od rozrzadu nie przepusci


[ wiadomość edytowana przez: ZieleTDH dnia 2009-03-02 22:43:07 ]

Niech pogoda zawrze pakt stabilizacyjny to trza bedzie go znowu postawic na kolki znowu kwiecien szok juz dwa lata na dwoch walkach i ciagle malo sprzeglo dlugo nie wytrzymalo