MotoNews.pl
  

Jak to jest z popychaczami w 16v??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, znajomy ma problem w swoim esie, pacjent to 1,8 105

Auto ostatnio zaczęło mu przebierać, ale tylko jak to jest pierwsze odpalenie, powiedzmy jedziemy rano do pracy i odpalamy... potem 8-9godzin mija i znowu odpalamy.. i w tych momentach auto zaczyna przebierać chodzi na 2-3 gary i tak jest przez pierwsze parę minut tak do 10 nawet potem problem znika i autko cacy chodzi nic nie rzuca ...
czy problemem są popychacze?? Jak należny je zmieniać razem z nowymi wałkami czy wystarczy same popychacze?? Autko ma coś koło 180tys przejechane
  
 
a co mają popychacze do chodzenia na 2-3 cylindry że tak ładnie się zapytam??
  
 
Cytat:
2009-03-02 16:50:17, yezXR3i pisze:
a co mają popychacze do chodzenia na 2-3 cylindry że tak ładnie się zapytam??


taka diagnoza padła ze strony mechanika kolegi...
  
 
A sprawdzałeś świece i kable ?
  
 
świece motorcrafta nowe sztuki, kable NGK tez nowe. Może coś z wtryskami ma??
  
 
U mnie takie objawy spowodowane były zabrudzonym czujnikiem położenia wału korbowego. Dwa razy nie mogłem odpalić auta, jak odpali to chodził jak traktor. Duże wibracje i brak mocy, podobnie jak przy pracy na trzech cylindrach.
  
 
ok, jutro przejże to z nim. ale ten objaw ustępował u Ciebie po paru minutach??
  
 
Cytat:
2009-03-02 16:53:31, LukasJ pisze:
taka diagnoza padła ze strony mechanika kolegi...



Sprawdź sobie najpierw kostkę przyłączeniową, która znajduje się koło obudowy filtra. To jest taka podłużna może Ci zamaka.
  
 
Cytat:
2009-03-02 16:50:17, yezXR3i pisze:
a co mają popychacze do chodzenia na 2-3 cylindry że tak ładnie się zapytam??



oj mają, mają :] ja mialem to w swoim starym escorcie... cholera wie dlaczego po ostrym pałowaniu silnik chodzil nie na wszystkie gary i klepal jak traktor!! po chwili jezdzenia sie ustatkowało albo nie... wtedy można było próbowac odpowietrzyc popychacze i czasem pomagało :] a wszystko dzieki olejowi z beczki....
  
 
Po korciło mnie i dziś już go wyciągnęliśmy... faktycznie był zawalony opiłkami z koła zamachowego... Chodzi jak by spokojniej . ale zobaczę co powie jutro jak do roboty przyjdzie jemu jechać
  
 
Cytat:
2009-03-02 18:28:23, LukasJ pisze:
ok, jutro przejże to z nim. ale ten objaw ustępował u Ciebie po paru minutach??



Tak, po kilku minutach zapłon się zsynchronizował i silnik pracował prawidłowo.
  
 
i nadal to nie to... dziś jak przyjechał do mnie po robocie es chodził jak traktor i do tego sam zgasł. Qurde nie rozumiem, świece i przewody wymienione jakoś 5 miesięcy temu. Mogły już paść??
Ale z kolei jak go odpił znowu to jeszcze chwile przebierał i zaczął normalnie pracować. o co tu chodzi?
  
 
Ja bym zrobił, tak. Sprawdzić stań świec i kabli. Świece wystarczy organoleptyczne, kable w sumie też ew. podmienić. To tak profilaktycznie. Dalej cewka WN najlepiej podmiana z takiego samego modelu. Ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej, oraz sprawdzić czy w momencie jak ma te objawy pracują prawidłowo wtryskiwacze.
  
 
a wtryskiwacze jak sprawdzić??
  
 
Samych wtrysków w domowych warunkach raczej nie sprawdzimy, choć wszystko jest możliwe. Natomiast samodzielnie możemy sprawdzić rezystancję wtrysku, która powinna wynosić 15 - 17 Om. Dodatkowo przy pomocy żarówki 3-5W po podłączeniu do wtyku przyłączeniowego wtrysku stwierdzimy czy w ogóle podawane jest napięcie na wtryski.
  
 
dobry miernik tez wyłapie to napięcie... więc można żarówkę zastąpić...
  
 
Cytat:
2009-03-02 16:50:17, yezXR3i pisze:
a co mają popychacze do chodzenia na 2-3 cylindry że tak ładnie się zapytam??



Dołaczam się do Yeza... Co ma piernik do wiatraka??? Hydrauliczne popychacze same kasuja sobie luz miedzy dzwigienka a zaworem Po odpaleniu auta objawiaja sie stukaniem dopoki,dopoty cisnienie oleju nie bedzie na tyle wysokie zeby wypelnic je olejem i skasowac luz...Nawet jesli po zgaszeniu auta walek ustawi sie tak ze wypchnie caly olej z popychacza,popychacz tak czy siak otworzy i zamknie zawor,tyle ze beda temu towarzyszyc stuki...
  
 
Cytat:
2009-03-04 19:03:34, Sjepka pisze:
Dołaczam się do Yeza... Co ma piernik do wiatraka??? Hydrauliczne popychacze same kasuja sobie luz miedzy dzwigienka a zaworem Po odpaleniu auta objawiaja sie stukaniem dopoki,dopoty cisnienie oleju nie bedzie na tyle wysokie zeby wypelnic je olejem i skasowac luz...Nawet jesli po zgaszeniu auta walek ustawi sie tak ze wypchnie caly olej z popychacza,popychacz tak czy siak otworzy i zamknie zawor,tyle ze beda temu towarzyszyc stuki...



Dokładnie, tutaj mowa jest o sprawnych popychaczach, ale bedzie inaczej gdy popychacz bedzie zapieczony/brudny i kiepski olej wtedy, jest mała mozliwość że momentami bedzie zawór podpierał.
Ale raczej dośc zadka usterka z takimi dolegliwościami.
  
 
Oczywiscie ze taka mozliwosc moze zaistniec... W skrajnych przypadkach moze to prowadzic do wypalenia gniazd zaworowych i samych zaworow,poprzez to ze zawory sie np nie domykaja...Ale to swiadczy o niedbalosci o olej,jego wymiane, lub tez spory przebieg i duze zuzycie silnika...
  
 
chłopaki problem na 99% rozwiązany. Pękła uszczelka pokrywy i do gniazda świec naleciał olej... Qurde masakra. całe świece zatopione, wszystko oczyszczone łącznie z przewodami i złożone na nowo. kto by pomyślał. Jutro napisze czy to to czy jeszcze gdzie indziej trzeba szukać przyczyny.