Dziwny osad we wlewie oleju (Y32SE) + jakiś przeciek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

dziś po odpaleniu silnika, silnik zaczął chodzić dziwnie, jakby jeden lub więcej cylindrów nie działało poprawnie. Samochód nie był używany przez jakieś 30 godzin. Po chwili mu przeszlo, zaglądnąłem pod maskę i zauważyłem prawą część silnika, że jest wilgotna/tłusta... nie znaczy to, że silnik był idealnie czysty wcześniej, ale teraz jakby jest bardziej mokry/tłusty.. natomiast po zajrzeniu do wlewu oleju zauważyłem dziwne (dla mnie) zjawisko. Wygląda to jak sfermentowane mleko o kolorze beżowym. Olej to półsyntetyk wymieniany 5k km temu (filtra nie wymieniałem).
Dodam, że mieszkam w UK i nie ma tu mrozów takich jak w polsce i że tak powiem nie wiem co robić.
Po sprawdzeniu bagnetu, olej był OK, brązowy (nie czarny) i przejrzysty, także wygląda na czysty. Może nie mam się co martwić co do tego beżowego budyniu ale martwi mnie prawa część silnika, która wygląda na to, że jest jakiś przeciek i jest to tłuste.

Dzięki za wszelkie wskazówki.
A oto fotki (zrobione na szybko telefonem)




Strzałki oznaczają obszare mokre/tłuste



za godzine wstawie lepsze foty.

Dzięki
  
 
nie wymieniales filtra oleju ??
robisz dluzsze trasy, czy raczej krotkie i malo ??
  
 
a przypadkiem nie dolewasz do oleju plynu chlodniczego? :|
  
 
normalne zjawisko jak sie robi krotkie przebiegi - tez tak mam
  
 
normalne ze olej sie wazy? :| Mozesz rozwinac temat, jak to sie tworzy, bo jestem bardzo ciekaw.

ZYX przynajmniej to przetarles?
  
 
W tym momencie robie dużo krótkich tras, a płunu chłodniczego nie dolewałem aczkolwiek kilka miesiecy temu wymieniałem pompe wody i powiem szczerze, że już dwa razy musiałem dolewać, bo wywalało komunikat, że mało płynu. Nie wiem co mogłem zrobić źle

a co może być z tym przeciekiem?

Dzięki
  
 
Cytat:
2009-01-22 17:20:59, Brutal pisze:
normalne zjawisko jak sie robi krotkie przebiegi - tez tak mam

Ale nie w takich ilościach.

Tyle smalcu wg mnie oznacza upg do wymiany.
 
 
z tym dolewaniem, to chodzilo mi raczej o nieszczelna uszczelke pod glowica, oznaki tego moga byc takie:
- dymek z rury
- nierowna praca silnika (cylindry do ktorych dostaje sie plyn wiadomo gorzej chodza)
- ubytek plynu chlodniczego
- olej ma kolor kawy z mlekiem i robi sie osad podobny do Twojego

dlatego wlasnie przyszlo mi na mysl, ze moze masz klopot z uszczelka pod glowica.
  
 
Chłopaki macie rację z uszczelką u mnie jest to samo płyn ucieka na rozrusznik, ale smalcu niema.
Cytat:
z tym dolewaniem, to chodzilo mi raczej o nieszczelna uszczelke pod glowica, oznaki tego moga byc takie:
- dymek z rury
- nierowna praca silnika (cylindry do ktorych dostaje sie plyn wiadomo gorzej chodza)
- ubytek plynu chlodniczego
- olej ma kolor kawy z mlekiem i robi sie osad podobny do Twojego

  
 
bo to jeszcze zalezy w ktora manke Ci sie uszczelka rozczelni Moze rzygac do wewnatrz cylindra albo na zewnatrz i wtedy nie bedzie dostawac sie do oleju (tak mi sie przynajmniej wydaje) i nie bedzie mleka, ale bedzie ubywac plynu.
  
 
ja mam dokładnie tak samo, smalec pod tym korkiem, wyczytałem że jeśli jest słony to ok a jeśli słodki to wtedy na 100% płyn chłodniczy w oleju. Ja mam na szczęście słony ale jak się okazuje ubywa mi tez płynu chłodniczego z tym że płyn jak i olej są w idealnym stanie, słyszałem że może płynu ubywać przy trójniku koło nagrzewnicy lub właśnie iść na cylindry i do spalin, mi raczej to drugie bo dymek biały mam nawet jeśli silnik rozgrzany:|
  
 
Tylko dzisiejsza praca silnika wymagała zadania tego pytania, bo do pracy silnika nie mam zastrzeżeń i nigdy nie miałem. Zawsze chodził idealnie, tylko dzisiaj sie ksztusił.

świeże, wyraźniejsze fotki






[ wiadomość edytowana przez: zYx dnia 2009-01-22 18:26:11 ]
  
 
jak mi padala upg, to na poczatku bylo ok, silnik i wszystko chodzilo dobrze, czasem tylko siwy dymek poszedl, ale niewielki, na koncu bylo tak, ze jak postalem troche na swiatlach to zostawialem zaslone dymna, silnik nierowno chodzil na wolnych, czasem gasl nawet i dosc sporo plynu spieprzalo, na szczescie do oleju ucieklo tyle co nic, nie bylo widac zadnych zmian w nim. uszczelka zwyczajnie ze starosci przerdzewiala i plyn dostawal sie do ostatniego cylindra.
  
 
Cytat:
wyczytałem że jeśli jest słony to ok a jeśli słodki to wtedy na 100% płyn chłodniczy w oleju



A jak się to sprawdza????????
ORGANOLEPTYCZNIE

Ja tak miałem w golfie,gdy dałem mu po garach,
ale po wymianie płynu+filtra było ok
  
 
Cytat:
2009-01-22 17:24:32, Immo pisze:
Ale nie w takich ilościach. Tyle smalcu wg mnie oznacza upg do wymiany.


u mnie bylo jeszcze wiecej, a płynu nie dolewałem od pół roku.
V-ki tak mają
Zreszta różnei dobrze zamiast UPG mogła puscić chlodniczka oleju objawy sa takie same jeśli chodzi o smalec.



[ wiadomość edytowana przez: Mr_Brayan dnia 2009-01-22 18:43:58 ]
  
 
U mnie podobnie, jak jeżdże po mieście; jak się przejadę z Rzeszowa do Parczewa to całe masło znika; płynu nie dolewam, uszczelki mam nowe. A ten olej to pewnie masz spod pokryw zaworowych.
  
 
To mam się już zacząć martwić czy olać, bo widzę, że są różne opinie. Tak czy siak wymiana uszczelki nie wchodzi w gre jak na razie.
  
 
Zrób kilkadziesiąt mil, spradź czy Ci nie ubywa oleju i płynu. Jak jest OK, to moim zdaniem nie masz sie czym przejmować. Co to telepania silnika - popatrz czy Ci świece w oleju nie pływają.
  
 
jak dla mnie to masło pod korkiem to nic strasznego skrapla się wilgoć z powietrza - teraz różnica temperatur teraz jest duza (silnik stygnie do niskich temp) i tak sie dzieje- w lecie tego nie ma. Jak sie silnik rozgrzeje to tego nie ma a potem się pojawia lub nie zależy od powietrza i zewnętrznych temp.
  
 
Cytat:
2009-01-22 18:58:42, zYx pisze:
To mam się już zacząć martwić czy olać, bo widzę, że są różne opinie.



olać.

Ci co piszą że Vka tak ma - dobrze piszą
wystarczy zrobić 10km/ dziennie + sprawny termostat i masła nie ma. Jak robisz mniej = masło pod korkiem.

nie olewać:
- masła które utrzyma się nawet po trasie ok. 100km
- wycieku, wszystko masz tam ubabrane.

sprawdź co tam leci - płyn od oleju odróżnisz, mi wygląda na wyciek płynu ale z fotki to sobie można powróżyć

edit: what!!!!!!!!!!??? Po co wymieniałeś olej i zostawiłeś stary filtr? Teraz masz nowy olej ze starym syfem albo brak filtracji...

[ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2009-01-22 19:48:17 ]