MotoNews.pl
  

Escort 87" 1.6benz problem z rozruchem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jestem nowy na forum ale chyba dobry dział wybrałem
Zaczne może od początku:
Przez nieszczęśliwy splot wydarzeń stałem się posiadaczem forda escorta 1.6 z 1987r z przebiegiem 129tys km(odziedziczyłem go po dziadku który był koneserem tego samochodu samochd był od nowości jego raz w tygodniu albo rzadziej wyjezdzał w mała przejażdzkę niestety jakiś czas temu niestety zmarł) samochód od mniej wiecej pół roku stał w garażu(jego miejsce od nowości) nikt go nie ruszal i nie odpalał. POostanowiłem ze bede nim jezdzil i dzis niestety miałem problem z odpaleniem. Oczywiście akumulator był rozładowany wiec podłaczyłem kablami od mojego samochodu(honda civic 94' 1,3HB) po przekreceniu stacyjki zaczyna krecic kreci kreci i nic nie chce zaskoczyc jaki moze byc problem i jak to naprawic?
Jestem dość zielony w tych sprawach. Sam samochodem jeżdze od niecałego roku i ledwo rozpracowalem swoja honde. Dlatego zwracam się do was z proźbą
pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: bidzis3 dnia 2009-03-10 17:52:36 ]
  
 
A jest cos w baku,czy raczej sahara???
  
 
tak jest cały bak...
  
 
plyny posprawdzaj czy czegos nie brakuje. reszty ci nie doradze. niech robia to osoby ktore wiedza co napisac
  
 
Powodow tego ze nie odpala moze byc wiele... A sprawdzales czy jest wogole iskra? Jakie sa swiece po probie odpalenia? Mokre?
  
 
sprawdzałem wszystko jest OK z płynami.
  
 
Może świece nie dają iskry.

[ wiadomość edytowana przez: Dumahh dnia 2009-03-10 17:46:23 ]
  
 
swiece kabelki ogolnie pewnie elektryka do przegladnienia. czy jest ok. a dlugo samochodzic stal bez odpalania?
  
 
aaa i jeszcze jedno... nie wiem jak jest w fordach ale pedał gazu jest strasznie mieki. świec nie sprawdzałem ale sprawde jeszcze jakis pomysły to bedzie jakies 4-5 miesiecy moze troche krócej nie jezdził

[ wiadomość edytowana przez: bidzis3 dnia 2009-03-10 17:49:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: bidzis3 dnia 2009-03-10 17:49:33 ]
  
 
Posprawdzac wszystkie wtyczki pod maska.Wyczyscic,fuknac kontaktem bo w srodku pewnie juz zakwitly...
  
 
Aha no i zmien tytul watku,bo naprawde za wiele sie z niego nie mozna dowiedziec...
  
 
Cytat:
2009-03-10 17:49:18, Sjepka pisze:
Posprawdzac wszystkie wtyczki pod maska.Wyczyscic,fuknac kontaktem bo w srodku pewnie juz zakwitly...



racja. odkurzyc go 5 miesiecy to nie tragedia ale kawalek czasu jest mimo wszystko.
  
 
Dobra to tak mam sprawdzić świece i wszystkie wtyczki ok zrobie to. ale mnie martwi ten pedał gazu czemu on taki miekki jest?? czy to normalne?
  
 
Cytat:
2009-03-10 17:51:41, bidzis3 pisze:
Dobra to tak mam sprawdzić świece i wszystkie wtyczki ok zrobie to. ale mnie martwi ten pedał gazu czemu on taki miekki jest?? czy to normalne?



nie wiem o jaka miekkosc ci chodzi, ale jesli chodzi o to ze wchodzi jak maselko to w moich dwoch escortach tak wlasnie jest

p.s. wrzoc foteczki tego essa.
  
 
OK fotki będą Wizualnie samochód w świetnym stanie zero rdzy to najważniejsze Autko jak na te lata prezentuje się znakomicie Zadnych zadrapań ani wgnieceń to na prawde na moje oko rarytas Jak wreszcie uda mi się odpalić ten samochod to go doinwestuje bo na razie to nawet radio tam w nim jest to orginalne jedyne co wiem ze bylo wymienione to sprzegło
  
 
Cytat:
2009-03-10 17:52:50, smallsize pisze:
nie wiem o jaka miekkosc ci chodzi, ale jesli chodzi o to ze wchodzi jak maselko to w moich dwoch escortach tak wlasnie jest p.s. wrzoc foteczki tego essa.



Miekkośc- mam takie wrażenie ze jak nacisne to aż cieszko się podnosi...
  
 
Trza sprawdzic czy paliwo dociera do wtryskowow/gaznika Bo co ztego ze masz pelny bak jak pompa moze byc uwalona lub nie daje odpowiedniego cisnienia...
  
 
Cytat:
2009-03-10 17:57:48, Sjepka pisze:
Trza sprawdzic czy paliwo dociera do wtryskowow/gaznika Bo co ztego ze masz pelny bak jak pompa moze byc uwalona lub nie daje odpowiedniego cisnienia...



właśnie to mi się od początku wydawało ze to moze być cisnienie paliwa. U mnie w hondzie jest gaznik i jak samochod jest przez jakiś czas nie jezdzony to trzeba nacisnać ze dwa razy pedał gazu zeby od razu zapalił bo tak to nie podaje paliwa
  
 
Cytat:
2009-03-10 17:57:13, bidzis3 pisze:
Miekkośc- mam takie wrażenie ze jak nacisne to aż cieszko się podnosi...



nie wiem jak jest w mk4 ale u mnie to tak nie jest. moze dlatego ze woze sie tylko essim od samego poczatku posiadania prawka. chodz w sluzbowych autkach ( nie essi ) nie czuje roznicy. niech sie wypowiedza osoby ktore maja mk4 i moga cos o tym powiedziec.
  
 
a ja jezdze hondą i jest duzo twardszy w hondzie