| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
vazyl Miłośnik FSO Fiat 125 Super 1600 Przemyśl | 2004-02-27 14:52:21 Witam wszystkich.
Jak w temacie, czyli wczoraj nabyłem po dwu miesiącach starań i moich namolnych namów Fiata 132 2000. Auto stało u gościa na ogrodzie od ponad dwu lat nie ruszane. Ma drobne kuku gdyż poprzedni właściciel zapakował się do rowu i jest przerysowany cały bok. Prawdopodobnie jest naruszona konstrukcja autka gdyż tylna szyba wychodzi z jednej strony z ramki, ale nie o budę mi chodzi. To że auto miało dzwona to nawet lepiej, bo cena nie była zbyt wygórowana i moje prywatne śledztwo wykazało że silnik ma przejechane od momentu kapitalki 8 tys. km. Za furkę zapłaciłem bite 750 PLN i dostałem gratisem drugi silnik bez papierów razem ze skrzynią i mostem. Teraz czekam na dopływ gotówki i oddaję silnik do zaufanego mechanika w celu sprawdzenia i wymiany uszczelek, płynów pasków itp. Teraz do wszystkich pytanie/ prośba (niepotrzebne skreslić) - poszukuję skrzyni do 2000 z pionowym lewarkiem, w zamian oddam skrzynię z ukosem. |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-02-27 18:48:23
Przede wszystim gratuluje super udanego zakupu - za tą cene dwa DOHC ze skrzyniami i mostami to według mnie duży sukces, szczególnie że jeszcze pełno innych gratów można zaadoptować z auta-dawcy Co do Twojego pytania - czy na pewno są skrzynie do DOHC z pionowym lewarkiem? Bo z tego co ja widziałem (chyba nawet w profilu któregoś usera...) to jest to jakaś nakładka, "przesuwająca" wyjście lewarka do tyłu, przez co jest on wysunięty chyba nawet nad wał napędowy. Ale to tylko z widzenia znam więc mogę się mylić |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-02-29 12:57:57 Nie no spoko, pewnie że trzeba ratować oldtimery, ale przecież skoro kolega ma dwa zespoły napędowe to może upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu A Mietki też lubie, ale starsze niż 123 A jak to w końcu jest z tym pionowym drążkiem - tak jak pisałem? Niech ktoś przyzna racje albo poprawi bo takie "zawidziane" bez potwierdzenia to mało wiarygodne chyba |
polonezcaro . | 2004-02-29 13:17:10
tylko bez gwiazdy nei ma jazdy ( no i może liswy sie znajdą |
Trojan1000 Citroen AX Łódź | 2004-02-29 13:57:24 Ja też uważam że lepiej wyremontować włoskiego fiata niż go rozszabrować. |
KraseK Miłośnik FSO E34 525i / E30 318i Bialystok | 2004-02-29 17:21:17 Spoko za taką cenę,ale jak sa 2 silniki to jeden przeszczepic,a 131 wyremontowac |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-02-29 17:28:48
Wszystko powyżej to już nie to |
Trojan1000 Citroen AX Łódź | 2004-02-29 18:56:01
Ja tam Wole W116 i W123 ale W115 też jest super Czym się rużni W114 od W115?? |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-02-29 20:37:37
Mi "Beczka" tak średnio się widzi, chyba że jakoś łądnie zrobiona
116 jest spoko, ale osobiście wole te troche nowsze "amerykany" (W126), szczególnie w takich wersjach...
Jak dla mnie 115 rulez Co do różnic miedzy 114 a 115 to może znajdziesz coś >> TUTAJ << - chyba jedna z najlepszych stron o klasycznych MB [ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-02-29 21:07:02 ] |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-02-29 22:14:24
Może zablokujesz niektórych userów ,co? Bez przesady! |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-03-01 14:36:51 krasek, BIAŁY, skąd wam się tu wzieły 131 skoro kolega vazyl wyraźnie napisał że ma 132 A wracając do tematu odejścia od tematu |
vazyl Miłośnik FSO Fiat 125 Super 1600 Przemyśl | 2004-03-01 15:40:11
1. Dokładnie o taką nakładkę mi chodzi. W moim profilu jest nawet takie zdjęcie skrzyni ze 131. Miałem kiedyś nawet okazję jeździć takim rarytasem jak 131 Coupe 2.0 i tam lewarek był właśnie superblisko foteli. 2. Co do morderstwa na autach typu 131 i 132 to wszystko ok. Też bym wolał sobie zrobić takie cacko jak 132, tyle że góra budy jest przesunięta, wszystkie zakamarki porasta mech (stał pod chmurką nie ruszany ponad dwa lata) i licho wie co jeszcze go boli. 3. Wcale nie chcę oddawać budy na złom. Ma papiery i jeżeli ktoś z klubowiczów będzie chętny to powiedzmy to co zostanie będzie do wzięcia za jakieś grosze. 4. Mercedesy to też piękne auta, szczególnie te stare. Tyle że trzeba mieć duuuuużo dutków żeby módz się takim autkiem zająć i nie mam na myśli kupna i jazdy tylko remontu, zdobywania oryginalnych częsci itp. Sam miałem przyjemność być posiadaczem przez pewien czas modeli 116 450SE na czterech gaźnikach AMG. To były piękne czasy człowiek był młody i naiwny. Gablota była potężna i miała piękny dźwięk ośmiocylindrowca, tyle że spalanie w granicach 25-40l na 100km to przesada dla kogoś kto nie pracuje i jest przed maturą. Kupiłem go za psie pieniądze z Urzedu Celnego i za taką kasę sprzedałem go po czterech miesiącach. Gdyby człowiek wiedział jakie przyjdą czasy to nie oddał bym go za żadne pieniądze. 5. Wracając do tematu moim podstawowym celem jest "zrobienie" 125 na cacy. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za dyskusję. |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-03-01 16:07:47 Ale tarpana Pagan chyba byś nie rozbebeszył co? |
PAGAN Wwa | 2004-03-01 20:21:57 no nie, tarpana bym nie rozbebeszyl z tego prostego powodu, ze nie ma z czego, hehe! z tych fotelikow? buehehehehe! |
polonezcaro . | 2004-03-02 15:03:36
poprawka o oldtimerach a nie o Mercedesach a moim zdaniem wsadzanie wszystkiego do DF troche mija się z celem.... ale jak dawca jest już nie do odratowania ( brak budy lub innych częsci - ale dla chcącego nic trudnego) no to spoko - przeszczep wręcz wskazany... ale od w miare utrzymanego FIATa lub innego "dawcy" wyciaganie wszystkiego i wsadzanie w jeszcze większe "padła" Ile ludzi podchodzi pyta jaki rocznik, zaczyna opowidac jak to kiedyś mial taki samochód, albo o takim marzył... lub miał i np (tez z opowidań) żona go namówila aby sprzedal i kupil ... zgadnijcie co? własnie poloneza i to trzeba brac pod uwage a nei tylko wzmocnienie swojego samochodu ... kosztem innych ( znów ne mówie o "dawcy" bez praktycznej możliwości odzyskanie stanu lat jego świetności) i tyle samo uwagi przyciaga stary DF z pionwymi lapmami, borewicz, MB 123/114/115/116 , Fiat 126 / 131/132 i wiele wiele innych sarych samochodów których już an ulicach jest coram mniej i wreszcie stają się obiektem zainteresowania nei tylko ludzi po 40, ale rowniez o polowe mlodszych... np. ten co gra w klanie rafalskiego ( czy jak mu tak ) i jego córka... a prezenterka TVN i wiele wiele nieznanych ludzi ..... [ wiadomość edytowana przez: polonezcaro dnia 2004-03-02 15:13:58 ] |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-03-02 15:27:44 ale po co ta rozmowa, czy proceder przeszczepów działa w jedną stronę, ależ z kąd, ile razy można spotkać 131, 132 z silnikiem fso, bo kiedyś łatwiej było załatwić cały silnik niż remontować fiatowski |