Sonda lambda na lpg i benie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Parę dni temu gazownik założył mi nowy parownik Lovato bowiem mój wcześniejszy Bedini podobno sie skończył i nie przełączał mi na gaz. Po wymianie wszystko było OK do momentu przejechania ok 100km. Po tym dystansie samochód zgasł i nie przełączył sie na gaz. Okazało się że spaliła się cewka na nowym reduktorze. W ramach gwarancji wymieniono mi tę cewkę ale teraz zarówno na gazie jak i na benzynie zapala mi się check ( sprawdzałem na kompie u mechanika - błąd złego sygnału sondy lambda). Wcześniej tego nie było. Mój samochód to opel omega 2,0 16V 95r. Instalacja gazowa posiada emulator sondy lambda i emulator wtrysku. Nadmienię że wczoraj pożyczyłem od znajomego z jego autka sondę - włożyłem do siebie i po minucie też się zapala pomarańczowa kontrolka. Czy to zła cewka czy co innego?
  
 
moze to co spowodowalo spalenie cewki od elektrozaworu spowodowalo tez spalenie emulatora ? uruchom silnik , przelacz na gaz i podepnij sie miernikiem do wyjscie emulatora, elektroniczny miernik powinien wskazywac napiecie ok 0,45-0,5 V
Pozdrawiam!!!
  
 
Sprawa już załatwiona - temat do zamknięcia . Powód- uszkodzony sterownik komputera AL700. Po naprawie - zlutowaniu przepalonej ścieżki problem zniknął.