Wiejski tjunink i Espero - ponownie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tym razem z dobrym podsumowaniem i świetnymi fotkami TUTAJ
  
 
Może i komentarze dowcipne, ale na ogół coraz czesciej po prostu chamskie
Zreszta co tam siatex i dutex nalepszy tuning to ta naklejka .....DOHC 16V
Chociaz kolorek bryczki, mimo że nie czarny, to całkiem całkiem
  
 
Eeettam chamskie - szczere, a co do drutexu/siatexu to fajna jest ta rozwalona siatka przy rurze wydechowej.
Nalepki DOHC16V ja też poszukuję, ale nie tjóninguję swojego.
  
 
Co tam wstawi sobie tam koncówkę wydechu srednicy działa z Rudego i po sprawie
  
 
w zasadzie nie widzę problema, jak ktoś chce mieć dziuurę w rozporku i wywalać bezczelnie fajfusa to ja to mam w du...
jego problem nie mój
pozdrawiam wicio
  
 
ZNACIE MOJE SŁOWNICTWO.
ja bym posłał kujawiaki- ale może ma osiągi???
  
 
Cytat:
2003-07-17 22:14:25, witoldnowak pisze:
w zasadzie nie widzę problema,...



Problema nie ma, ale wygląda to żałośnie.
  
 
hehe nie smiejcie sie, ostatnio widzialem maluszka ktorego ktos staral sie stuningowac, na tylni spoiler przykleil znaczek GLX od espero.
  
 
ludzka fantazja [glupota] nie zna granic....
  
 
Mi tam się podoba może za wyjątkiem wydechu i naklejek ale tylny spoiler jest całkiem całkiem ( czym różni się od Dominika Olechnow) a co do tego ,że na dole rozwalony , to wyobraź sobie Piotrze Nowakowski jakie ten fotograf miał by używanie jakby zobaczył zdjęcia twojego esperaka z dziurą po antenie której nie chciało ci się założyć czy z przerdzewiałych progów

I nie mów ,że to co innego bo tamten może być krytykowany bo tuninguje a ty nie bo masz seryjniaka tylko ,że zajeb... rozwalonego !!!
  
 
Cytat:
2003-08-13 11:50:07, Armani01 pisze:
a co do tego ,że na dole rozwalony , to wyobraź sobie Piotrze Nowakowski jakie ten fotograf miał by używanie jakby zobaczył zdjęcia twojego esperaka z dziurą po antenie której nie chciało ci się założyć czy z przerdzewiałych progów



Tja... tylko, że ja nalepkami syfu nie zaklejam (vide tutaj) tak, że ten fotograf nie miałby używania (a nakładkę na rurę co to poprzedni właściciel założył zaraz usunąłem i wywaliłem do kosza na śmieci!). I nie mam przerdzewiałych tylko zardzewiały i nie progi, a próg.

Cytat:
I nie mów ,że to co innego bo tamten może być krytykowany bo tuninguje a ty nie bo masz seryjniaka tylko ,że zajeb... rozwalonego !!!



Jak rozwalonego????? Jeździ? Jeździ! Fotele w du... nie uciskają? Nie uciskają! Obtłuczony nie jest? Nie jest! Rdzy na dole drzwi, bagażnika itp nie ma? Nie ma! (albo pod brudem nie widać Więc w czym problem! Ja jak coś robię to albo robię porządnie, albo wogóle (z tego powodu na przykład antena nie jest zamontowana). Nad rdzą pod drzwiami siedziałem chyba ze 20 godz. przy czym dwoje drzwi malowałem, czyściłem i polerowałem dwukrotnie po się spier... Więc nie wypisuj mi, że powstawianie nalepeczek, siateczek itp. do zardzewiałego syfu świadczy o dobrym tjóningu! I zauważ, że na WT przyczepili się głównie do debilnej nalepki na wlew i dziurawej siatki przy rurze wydechowej.


[ wiadomość edytowana przez: piotrek_nowakowski dnia 2003-08-13 12:12:42 ]
  
 
Cytat:
2003-08-13 12:12:04, piotrek_nowakowski pisze:
Ja jak coś robię to albo robię porządnie, albo wogóle (z tego powodu na przykład antena nie jest zamontowana).



Dlatego porzadnie wymontowales antene i nie zaslepiles (domniemywam po powyzszych wypowiedziach) po niej dziury w ogole? To taki troche misz masz, mieszajacy sie z Twoja wypowiedzia - nie mam choc troche racji ?
  
 
Taa, hehe chyba pierwszy raz zgadzam się z Ćwikusem!
jak można mieć pretensje do kogoś że ma niepoplombowane trzonowe jeśli krytykującemu brak np. jedynki???
pozdrawiam wicio
  
 
Cytat:
2003-08-13 17:35:43, Cwikus pisze:
Dlatego porzadnie wymontowales antene i nie zaslepiles (domniemywam po powyzszych wypowiedziach) po niej dziury w ogole? To taki troche misz masz, mieszajacy sie z Twoja wypowiedzia - nie mam choc troche racji ?



Może mało jasno się wyraziłem. Czytając wątek "Antena, odcinek 4..." dowiedziałbyś się w czym problem. Anteny mogłem nie ruszać, tylko co drugie wyłączenie radia wymagało pomocy antenie we wsunięciu się. Jako, że mnie to bardzo wkur... zabrałem się za robotę, wszystko było już pięknie na 98%, aż tu nagle złamała się zębatka napędzająca antenę kilka cm przed końcem, tak, że antena by się jednokrotnie wysunęła, ale już nie wsunęła. Na dzień dzisiejszy bata nie ni cholery nie mogę wymontować pozostało mi tylko połączenie systemem drutexowym pękniętego fragmentu zębatki... ale może walnę se nalepke z djabełkiem, albo dobrze bendzie pasowoła taka co hopoki na wlewy paliwa lepiom!
  
 
Piotrek? jedno pytanie: coś się tak uwzioł na tego Armaniego (tak cóś se czuję że te tematy to pod niego) kurkawodna zrobił Ci coś!
pozdrawiam wicio