MotoNews.pl
9 Szarpanie przy ruszniu - nie silnik (165764/0) - PT
  

Szarpanie przy ruszniu - nie silnik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, pytanie zadałem na OKP, ale nie było odpowiedz, może LOB pomoże
Czy dyfer w senatorach/omegach czasami siada? Bo mam dziwne objawy, mianowicie: jak ruszam na skręconych kołach (np. start ze skrzyżowania) to czuję drgania samochodu (hmm jakby przerywał silnik - ale to na 100% nie silnik, wrażenie jakby samochód jechał po mocno nierównym asfalcie). Jak jadę powoli i wystarczy że lekko skręcę kierownicą to drgania się pojawiają. Przy dużych prędkościach nie ma objawu (lub jest ale go wtedy nie czuć). Objaw też nie występuje kiedy ruszam prosto oraz w zimie - jak droga zaśnieżona. Wykombinowałem że może to coś z dyfrem, bo wg objawów dzieje się to wtedy gdy koła tylne kręcą się z różną prędkością. Co to może być?

Pozdrawiam,
Tomek
  
 
Miałem podobny objaw i jest to wina zaciśnięcia się mechanizmu różnicowego, jeśli rozbierzesz dyfer i podpiłujesz przy łożyskach płaszczyznę to ustaną te szarpania, ale trzeba trochę znać się żeby wiedzieć o co chodzi.
  
 
szpera? u mnie zaczyna się podobnie, nie ma objawów typowych dla "kończącego się" dyfra tylko takie dziwne wibracje na wolnych zakrętach. Jak śliski asfalt czesto lecę bokiem i objaw nie jest odczuwalny
edit:
Cytat:
ale trzeba trochę znać się żeby wiedzieć o co chodzi.


hm, spróbuję nieco bardziej zapoznać się z dyferkiem...

[ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2006-11-14 21:50:57 ]
  
 
Cytat:
szpera? u mnie zaczyna się podobnie, nie ma objawów typowych dla "kończącego się" dyfra tylko takie dziwne wibracje na wolnych zakrętach. Jak śliski asfalt czesto lecę bokiem i objaw nie jest odczuwalny



7gsi - tak to jest dokładnie to, ale czy ja mam szpere... nie wydaje mi się.

Cytat:
Miałem podobny objaw i jest to wina zaciśnięcia się mechanizmu różnicowego, jeśli rozbierzesz dyfer i podpiłujesz przy łożyskach płaszczyznę to ustaną te szarpania, ale trzeba trochę znać się żeby wiedzieć o co chodzi.



Mariosomegos - toś mnie zmartwił troche, bo komfort jazdy mi spada, mogę ten dyfer spróbować rozebrać - muszę go wyciągać? Podpowiedz jak to zrobić.

Pozdrawiam
Tomek
  
 
wyjmij most, rozbierz i zrób fotki bocznych elementów i mi prześlij, zaznaczę ci co trzeba zeszlifować, nie pamiętam teraz tak dokładnie budowy mostu żeby to opisać i nie mam obecnie żadnego rozebranego.
  
 
to szarpanie występowało wcześniej?

jeśli z każdym kolejnym kilometrem nie jest bardziej odczuwalne szarpanie (wibracje) to zostawiłbym most w spokoju.
sprawdź jedynie czy są wycieki i jaki jest poziom i stan oleju.

najlepiej kup oryginalny olej GM i dodatek uszlachetniający specjalnie do przekładni ze szperą. (olej i dodatek jest dostępny w ASO)

prawdopodobnie masz most ze szperą i takie zachowanie jest raczej normą na "wolnych ostrych zakrętach".
szpera to wyposażenie opcjonalne w C30SE.
by potwierdzić lub wykluczyć obecność szpery trzeba zrobić test przekładni który jest opisany na tym forum.
użyj wyszukiwarki.

gdyby jednak nie było szpery no to wtedy trzeba już zadziałać wg opisu Mariosa ::

[ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2006-11-14 23:16:57 ]
  
 
ja mam szperę, olej ok, wcześniej tych wibracji nie było - albo nie było to aż tak odczuwalne. Zabieram się do dyfra jak pies do jeża, są wycieki, nie mam doświadczeń a czeka mnie uszczelnienie. Chyba od razu dam na warsztat i z głowy ale dzięki za pomysły
  
 
Cytat:
o szarpanie występowało wcześniej? jeśli z każdym kolejnym kilometrem nie jest bardziej odczuwalne szarpanie (wibracje) to zostawiłbym most w spokoju.
sprawdź jedynie czy są wycieki i jaki jest poziom i stan oleju.



Występowało wcześniej, raczej się nie powiększa, ale denerwuje w aucie tej klasy hehehe. Widze że wcześniej słabo szukałem - po haśle SZPERA można znaleźć na LOB wiele informacji.
Wycieków oleju nie mam, ale chyba się zabiorę za wymianę oleju, tylko muszę sprawdzić czy mam tą szperę czy nie (bo od tego zależy chyba jaki olej)?

Cytat:
by potwierdzić lub wykluczyć obecność szpery trzeba zrobić test przekładni który jest opisany na tym forum.
użyj wyszukiwarki.



MEGA_3 - szukałem tego tematu ale nie znalazłem , możesz podpowiedzieć jak zrobić ten test (tzn. znalazłem coś takiego żeby ruszyć z piskiem i jak będą dwa ślady z gumy to szpera jest jak jeden to nie ma hehehehe. U mnie to nie wchodzi w grę - mam automat).

Pozdrawiam wszystkich
Tomek
  
 
Cytat:
2006-11-15 09:09:53, tomciar pisze:
U mnie to nie wchodzi w grę - mam automat).


automata zblokuj na 1, lewa na hebel prawa na gaz i możesz się pobawić w różne ewolucje nie podnoszę tu kwestii skracania zywotności poszczególnych podzespołów
  
 
tomciar coś znalazłem tutaj
  
 
Podnieś jedno tylne koło.
Spróbuj je przekręcić jeśli będzisz musiał użyć znacznej siły (chyba 10,5 Nm ale nie pamiętam dokładnie) to masz szperę (no takie rzeczy jak zaciagniety ręczny itp nie wchodzą w gre) jeżeli koło będzie się obracało swobodnie, powiedzmy 1 paluszkiem to są 2 opcje.
- masz szperę ale się skonczyła (znaczy się miałeś),
- nie masz szpery,

Inny sposób dwa koła w górze:
Zakręć kołem:
- jeżeli 2 będzie kręciło się w ta samą stronę szpera jest,
- jeżeli będzie stało szpera jest ale nei tak mocna,
- jeżeli będzie obracało się w drugą stronę drgając - się skończyła
- jeżeli będzie się obracało w drugą stronę swobodnie - nie ma lub jest całkiem skończona.

Rozpoznać szperę można bardzo prosto, powinien być kapsel na korku wlewowym "spez oil" (lub podobnie).
Z tego co się orentuję jestem jedną osobą co taki korek posiada .

Sposob z dwoma śladami na jezdni jest znany.

Mam na zbyciu działająca szperę tyle, że trochę terkocze .
  
 
Witam, odświeżam temat
mam problem przy obrotach powyżej 1500 tyś. obr. szarpie mi autem (na pewno nie silnik)
do wymiany podpora wału sprawdzone, ale wcześniej tego nie było,
może i nawet straciłem podporę nie zaglądałem pod spód nie miałem możliwości pewnego razu jak jechałem zaczęło mi coś obcierać metal o metal i nagle jak by się urwało
dziś odstawiam auto tylko mam mały problem z łożyskiem podpory wału oryginalnym…

jak myślicie czy szarpanie spowodowane jest awarią podpory wału czy coś więcej się posypało?
  
 
No z opisu wynika że na 99% rozleciało się łożysko podpory wału. Możesz też to kupić tu: >KLIK< oraz to >KLIK<
  
 
już zamówiłem w PRO-EKO
jutro będą u mnie
auto stoi u mechanika, podpora jest na miejscu, mam nadzieję że będzie wszystko ok po wymianie podpory i łozyska.

wymieniam też rolki paska klinowego, oraz sam wymieniłem łożysko na rolce napinającej bo cena jest porażająca
złożyłem zamiast nitów na śruby imbulsoew i sktęciłem na klej samochamowny,
chyba wytrzyma