Układ kierowniczy Toyota Carina 2.0 3s-fe 94 rok

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam koledzy moja Carinka ma taka przypadlość:
Ostatnio cieżko mi sie kręciło kierownica to znaczy tak kręciło sie skokowo. Tak więc wymieniłem płyn wspomagania i mechanicy którzy mi to robili zobaczyli że własnie na tej przekładni jest troche błota w miejscu tajkiej gumowej uszczelki cos jak na przegubie i powiedzieli że cieknie płyn wspomagania. Ale ja nie zauważyłem żeby płynu ubywało cały czas jest ten sam stan w zbiorniczku. Powiedzieli że przekładnia do wymiany.Ze szkoda pompy bo ma ciężko z ta przekładnia. inny gosci powiedział mi że krzyżak. Aaaa jeszcze jedno jak spuszczali płyn jak kręcili kołem w prawo lewo żeby możliwie jak najwiecej tego płynu wyleciało z układu to mówili że koła skręcaja tak skokowo że czuć takie skoki.dodam jeszcze że mam taki mały luz na kierownicy. Ja już zgłupiałem może ktos mnie poratuje. Pewnie i to i to mam do wymiany ;/ Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2009-04-03 15:43:48, siooska pisze:
Witam koledzy moja Carinka ma taka przypadlość: Ostatnio cieżko mi sie kręciło kierownica to znaczy tak kręciło sie skokowo. Tak więc wymieniłem płyn wspomagania i mechanicy którzy mi to robili zobaczyli że własnie na tej przekładni jest troche błota w miejscu tajkiej gumowej uszczelki cos jak na przegubie i powiedzieli że cieknie płyn wspomagania. Ale ja nie zauważyłem żeby płynu ubywało cały czas jest ten sam stan w zbiorniczku. Powiedzieli że przekładnia do wymiany.Ze szkoda pompy bo ma ciężko z ta przekładnia. inny gosci powiedział mi że krzyżak. Aaaa jeszcze jedno jak spuszczali płyn jak kręcili kołem w prawo lewo żeby możliwie jak najwiecej tego płynu wyleciało z układu to mówili że koła skręcaja tak skokowo że czuć takie skoki.dodam jeszcze że mam taki mały luz na kierownicy. Ja już zgłupiałem może ktos mnie poratuje. Pewnie i to i to mam do wymiany ;/ Pozdrawiam


Obstawiam krzyżak bo miałem to samo ale nic mi nie ciekło potem się samo zreperowało i teraz czekam aż znowu zacznie skrcać skokowo to pojade bo bez objawowo to mi wszystko powymieniają
  
 
potwierdzam prawdopodobnie to jest krzyżak spróbuj go potraktować jakimś odrdzewiaczem ,jest to krzyżak pierwszy od przekładni,jest on na wierzchy chyba leci na niego syf.pozdrawiam
  
 
tak mi powiedzieli ze cieknie ale to by mi płyn uciekał ze zbiorniczka a nie ucieka Pytałem sie w japan cars auto w łodzi to powiedzieli mi ze 25 zł taki krzyżak podobno maja tam dobre części a ktos moze wie ile ten krzyżak kosztuje w aso ? Psikali mi wd-kiem czy czymś podobnym
A mam jeszcze jedno pytanko bo mam taki dość spory luz na kierownicy czy to od tego krzyżaka zależy?

[ wiadomość edytowana przez: siooska dnia 2009-04-03 22:00:49 ]

[ wiadomość edytowana przez: siooska dnia 2009-04-03 22:04:44 ]
  
 
Może być ale ja się wystrzegam japan carsu po ostatniej i jedynej styczności z ich produktami dokładnie uszczelka pod pokrywe zaw. najpierw poznaj opinnie forumowiczów jakiego producenta wybrać może lepiej zapłacić więcej??
  
 
Cytat:
2009-04-03 21:59:35, siooska pisze:
[...]Pytałem sie w japan cars auto w łodzi to powiedzieli mi ze 25 zł taki krzyżak podobno maja tam dobre części a ktos moze wie ile ten krzyżak kosztuje w aso ? [...]



Pewnie mieli na myśli stricte sam krzyżak. Z tym uważaj, bo kiedyś kupiłem i był o 1mm większy od oryginału i nie ma szans go zaklepać. Jeśli zdecydujesz się na sam krzyżak to musi być dokładnie takich samych rozmiarów co do 1mm.
W JC/IC cały przegub kosztuje ok. 300,- a w ASO coś koło 700,-.
Sprawdź sobie cenę na ToyoDIY.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2009-04-03 15:43:48, siooska pisze:
Witam koledzy moja Carinka ma taka przypadlość: Ostatnio cieżko mi sie kręciło kierownica to znaczy tak kręciło sie skokowo. Tak więc wymieniłem płyn wspomagania i mechanicy którzy mi to robili zobaczyli że własnie na tej przekładni jest troche błota w miejscu tajkiej gumowej uszczelki cos jak na przegubie i powiedzieli że cieknie płyn wspomagania. Ale ja nie zauważyłem żeby płynu ubywało cały czas jest ten sam stan w zbiorniczku. Powiedzieli że przekładnia do wymiany.Ze szkoda pompy bo ma ciężko z ta przekładnia. inny gosci powiedział mi że krzyżak. Aaaa jeszcze jedno jak spuszczali płyn jak kręcili kołem w prawo lewo żeby możliwie jak najwiecej tego płynu wyleciało z układu to mówili że koła skręcaja tak skokowo że czuć takie skoki.dodam jeszcze że mam taki mały luz na kierownicy. Ja już zgłupiałem może ktos mnie poratuje. Pewnie i to i to mam do wymiany ;/ Pozdrawiam



Tez sie kiedys bujalem z luzem w kierownicy i mi kit wciskali ze to z przekladni.
Zalatwilem to po kowalsku ...zacisnalem na walku wejsciowym do przekladni morsa ponizej krzyzaka i trzymajac nieruchomo morsa przez 1 osobe druga kreci kierownica,a przynajmniej sie stara
wszelki luz widac wtedy jak na dloni,no i latala kierownica 1 cm -amplituda.Jak do tego doszedl luz konieczny samej przekladni ktora byla sprawna to sie robil pojazd uciazliwy w prowadzeniu powyzej 120.
Co do wyciekow to lekkie zapocenie plus kurz i mamy bloto jak diabli a ubytkow plynu nie zauwazysz,bo jak odessisz strzykawke 10 plynu to nie zauwazysz roznicy.
Co nie zmienia faktu ze sie w koncu bez ostrzezenia rozcieknie na AMEN
  
 
Dzieki koledzy za wasze opinie Czyli nie ma osobno krzyżaka trzeba cały przegub kupic tak? Czy źle zrozumiałem?