MotoNews.pl
  

Jaki podkład antykorozyjny i u kogo zabezpieczenie w Wawie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przymierzam się do zatroszczenia się o blachę- ktoś kiedyś na forum polecał rewelacyjny podkład, ale nie znalazłam tego postu
I zabezpieczenie u profesjonalisty to byłby drugi krok- poproszę o namiar na dobrego fachowca
  
 
Konserwacja auta to wyrzucone pieniadze i bezsens
A takze smrod i wyciekajacy wosk z profili itd
  
 
Potwierdzam (sprawdzone na własnych autach) - co najwyżej się trochę odwlecze.
  
 
ja bym sie ograniczyl do pomalowania ognisk rdzy, czesci metalowych unkikorem 2X, ostatnio poamalowalem tlumik koncowy srebrzanka zarodporna i na razie trzyma, wyglada jak nowy.

Poza tym chcesz zrobic ze swojej toyoty youngtimer-a i za kilkanascie lat zalozyc zółte tablice ?
  
 
Ja tam na konserwację nie narzekam, ale robiłem sam, i może dlatego.

Konserwowanie auta ma sens tylko wtedy, kiedy konserwujemy je na zdrową blachę, a nie zaciapujemy rudą, żeby tylko czarne było.

Youngtimera nie mam zamiaru robić, ale wolę wydać na mody, niż na blacharza, który ( nawet robiąc na nowych, ASOwych elementach ) spieprzy swoją robotę, i weźmie za to chorą kasę.

pzdr
  
 
Cytat:
2009-05-07 20:51:38, Cromm pisze:
ja bym sie ograniczyl do pomalowania ognisk rdzy, czesci metalowych unkikorem 2X, ostatnio poamalowalem tlumik koncowy srebrzanka zarodporna i na razie trzyma, wyglada jak nowy. Poza tym chcesz zrobic ze swojej toyoty youngtimer-a i za kilkanascie lat zalozyc zółte tablice ?


Oczywiscie,jak jest wzer to trzeba oczyscic zapodkladowac i pomalowac.Mam na mysli raczej zboczencow ktorzy wlewaja w progi oleje bitexy i opryskuja wszystko co popadnie.
Tez sobie kiedys sam zakonserwowalem podwozie ...najpierw mylem karcherem 5 godzin na podnosniku,potem odtluscilem i natryskalem taka fajna gume,a do progow natryskalem wosku nie zalujac.Samochod ma teraz 12 lat i jak ostatnio wsadzilem paluch w podejrzana ruda plamke na progu od spodu to wlazl do srodka,a jak wyjalem to byl caly ze wspomnianego skadinad wosku.

Wniosek mimo konserwacji zgnilo od srodka.
  
 
Youngtimera to broń Boże
Czyli chyba sobie daruję zabezpieczenie. Ravka ma po prostu malutkie obtłuczenie rantu drzwi, obtarcie na bagażniku, ale to drobiazgi- raczej sama zapaćkam podkładem i zalakieruję.
  
 
a mi ruda weszła na nadkola z tyłu i coś tam już spuchło i nie wiem czy naprawiać czy od razu wymieniać reperaturki , zawsze na wiosnę i jesień konserwuję we własnym zakresie podwodzie i tam się nic nie dzieje,ale nadkola i progi będę miał do roboty i na pewno będę robił bo oprócz blachy to cała rolka śmiga aż miło więc szkoda mi jej puszczać a jak się zrobi to zawsze te trzy ,cztery lata jeszcze polata Pozdrawiam .
  
 
Ruda jak juz wejdzie to podobno jest jak robak idzie mimo wszystko ...
Choc lepiej zapodkladowac i zalakierowac, mam taki wżer w yarisce w baganiku i sie zastanawiam jak to zrobic....
Jaki podklad zeby zatrzymac w miare ruda .
Rozumiem ze wiertarka i drucianka obrotowa i oczyszczenie dokladne wszystkiego pozniej odtluszczenie i podklad pozniej lakier ...?

Bigelektron a co to za auto konserwowales ?
Wypada nadmienic ze auta na F gnija same od siebie wiec dlatego pytam
  
 
Cytat:
2009-05-09 21:12:31, Cromm pisze:
Ruda jak juz wejdzie to podobno jest jak robak idzie mimo wszystko ... Choc lepiej zapodkladowac i zalakierowac, mam taki wżer w yarisce w baganiku i sie zastanawiam jak to zrobic.... Jaki podklad zeby zatrzymac w miare ruda . Rozumiem ze wiertarka i drucianka obrotowa i oczyszczenie dokladne wszystkiego pozniej odtluszczenie i podklad pozniej lakier ...? Bigelektron a co to za auto konserwowales ? Wypada nadmienic ze auta na F gnija same od siebie wiec dlatego pytam


No nie ciesz sie Toyota 12 letnia jest tak samo skorodowana jak Ford wiec nie widze roznicy
Poprostu kazde auto po 10 roku zycia powinno trafic do pieca.Ale coz realia naszego bidnego kraju sa troche inne.
Ale jako drugie auto w rodzinie, jeszcze pojezdzi.
  
 
Cytat:

.Ale coz realia naszego bidnego kraju sa troche inne.




święta prawda , trza się nauczyć żyć z rudą
  
 
Cytat:
Poprostu kazde auto po 10 roku zycia powinno trafic do pieca.


Mam piec. Chętnie przyjmę auto lub auta starsze niż 10 lat, sprawne technicznie, z małą ilością rdzy lub nieskorodowane. Chętnych do pozbycia się złomu zapraszam na priv
  
 
No moze 10 lat to lekka przesada zwazajac na fakt ze wiekszosc auto japonskich ktore maja 10 lat sa bardziej niezawodne i wytrzymale niz nowe auta fiata wyjezdzajace z fabryki.
Uwazam ze w wieku 20 lat kazde auto powinno iść albo w strone A: ubezpieczam i myślę o żółtych tablicach albo wariant B: sprzedaje z mysla ze znajdzie jeszcze nabywce w afryce czy innym malo wymagajacym kraju a ja znajde cos odpowiedniego z mniejszym bagazem lat.
  
 
To podpowiedzcie jeszcze, gdzie znaleźć schemat elektryczny do ravki- chcę żeby przy przełączeniu na gaz z automatu odcinało mi pompę paliwa, a gazownik boi się cokolwiek dotknąć bez schematu... i ma rację Musimy zrobić odcinkę na pompę i wykierować przewody pod maskę.