Benzyniak gaśnie przy intensywnym hamowaniu i na wolnym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,

na początku wybaczcie, że sprofanuję to forum pytaniem o Nissana, ale mam nadzieję, że jego usterki wykazują pewne analogie do tych spotykanych w Toyotach...wszak to japończyk i to japończyk.. i tu bym liczył na wsparcie forumowych magików.
próbowałem z wszchpotężnym Google'm ale nie wypluł mi nic sensownego w tej sprawie..


otóż po tym jak moja niedobra żona odebrała mi kluczyki od mojej starej dobrej Ave, turlałem się pożyczonym Nissanem Almerą 1.5 90KM 2000r. benzyna ( TYLKO na bezynie, żaden LPG). Samochód niestety zaczął dziwnie chodzić a ja chciałbym to wyjaśnić przed oddaniem go właścicielowi.

ostatnio zauważyłem dwa objawy (na rozgrzanym silniku):

a) przy mocniejszym hamowaniu powiedzmy z ok. 3k-3.5k rpm (np przed czerwonym) silnik się wyłącza - obroty po prostu lecą w dół jak normalnie powinny, tyle że nawet po wciśniecię sprzęgła w ostatniej fazie przekraczają tę magiczną granicę bez powrotu i silnik robi stop.. dosyć denerwujące gdy sięnaprzykład intensywnie zwalnia przed zakrętem 90st. i nagle na zakręcie wyłącza się wpomaganie..

b) zarówno na jałowym jak i na wysprzęglonym biegu po kilkunastu, kilkudziesięciu sekundach obroty z ok. 1000-1200 rpm spadają na ok 500 i po kilku konwulsjach silnik robi stop..


przy normalnej jeździe (czyli bez intensywnego użytkowania hamulca lub stania na światłach) nie ma żadnych odchyłek od normy..

zaznaczam, że jeżdżę tylko na bezynie ( większość googlowych wyszukiwań traktuje o perypetiach "gazowników")..

ktoś miał cośpodobnego może u siebie w toyocie?


dzięki,

  
 
BTW, wiem że nie dostanę tu b.dokładnych informacji typu "co z czym i dlaczego wymienić " ale pytam, bo zanim pojadę do jakiegoś mechanika-ściemniacza, chciałbym wiedzieć czego powinienem oczekiwać.
a nie chcę się na razie pchać do forum Nissan Klub Polska.
  
 
Cytat:
2009-05-17 23:49:15, PDD pisze:
BTW, wiem że nie dostanę tu b.dokładnych informacji typu "co z czym i dlaczego wymienić " ale pytam, bo zanim pojadę do jakiegoś mechanika-ściemniacza, chciałbym wiedzieć czego powinienem oczekiwać. a nie chcę się na razie pchać do forum Nissan Klub Polska.


Gdyby to byla Toyota tzn ze zawor stabilizacji obrotow biegu jalowego sie zacina i trzeba wyczyscic.
Niemam pojecia jak to jest w Nissanie,bo nigdy nie siedzialem w takim wynalazku
  
 
ha, Bigelektron na posterunku..

rozumiem że zacina się i wpływa to na pracę na biegu jałowym..

ale przy hamowaniu, kiedy "wynalazek" jest jeszcze normalnie na biegu?

  
 
Ja miałem podobny objaw jak kupiłem moją primerę p11 obroty spadały mi przy dojeżdżaniu na czerwonym, ale mój nie gasł. Mój silnik ma taki zaworek powietrza dodatkowego i on się przycinał.

Zajrzyj tu:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=16063&highlight=gasnie
  
 
Cytat:
2009-05-18 20:14:08, PDD pisze:
ha, Bigelektron na posterunku.. rozumiem że zacina się i wpływa to na pracę na biegu jałowym.. ale przy hamowaniu, kiedy "wynalazek" jest jeszcze normalnie na biegu?


Wtedy komputer calkowicie domyka zawor isc,i kiedy wrzucasz na luz zawor jest zablokowany w pozycji zamknietej bo jest zaklajstrowany smola,wiec silnik zdycha.To taki poczatek konca
Trzeba go rozebrac wyskrobac i wyplukac w wd 40 np.