300 pln i 10 punktów :( ot i skarbonke trza roztrzaskać

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak własnie wracałem sobie z Opola w piątek i po trasie Wawa-Katowice postanowilem się pościgać ze Sprinterem.Nie wiem co koleś mial pod maską ( napewno jakiegos ładnego turbodiesla ) bo przy 160km/h błyskał mi długimi zebym spadał z lewego pasa.No i nie dałem się-przełączyłem się szybciutko na benzyne z nadzieją ze dostane wiekszego kopa i tak patrze 175km/h Sprinter odstaje a ja zadowolony.Mija 200km szaleńczej jazdy jak to moja panna mowi jak w grze komputerowej-wyprzedzanie prawym pasem itd a tu zza zakrętu przed Wawą wyskoczył niebieski ludzik z suszarką Po długich prosbach dostalem "tylko" 300 pln i 10pkt.
  
 
I właśnie....
Najlepszy antyradar to jadący przed Tobą na wabia jakiś ścigant.
Wracałem z Ustki - koleś Volvo z 2500 24V został przede mną zdjęty przy 160 km/h na ograniczeniu do 70 km/h...
Ciekawym ile ten wyrzygał, ha ha ha
  
 
ja szczerze mowiac nie lubie za kims zapierdzielac jak zając-zawsze wole jak ktos za mna jedzie, jask moge to wszystko wyprzedzam
  
 
No coż, zwykle przyjemności kosztują
  
 
no własnie przyjemność kosztuje...dlatego ja spokojnie sobie czekam aż wyprzedzi mnie dawca nerek , łapie się 50-100m za niego i wiooo


jak będa stali to jemu jaja urwą
  
 
ja juz raz tak sie złapałem jakiegoś kogoś jeszcze jak miałem nissana, koles widział ze jade za nim śład w ślad a mimo to gdy wyprzedzal za wczesnie sie chowal i tak sie schowal a ja stracilem szybe i lusterko

teraz mowie-pierdole nie jade, wyprzedzam i za mna jak chca niech jadą, szczegolnie w nocy bo ja tam lubie jezdzic na długich i halogenach
  
 
a o to trzeba robić z głową...nie trzymać się 0,5 m za jeleniem a jechać tak żeby widzieć go na horyzoncie

wyprzedzasz spokojnie a policaje jak bedą stali to nim sie zajmą a Ty przejedziesz
  
 
nie no wiem i nie jechalem za nim za blisko ale jakos tak wyszło ze on zdazyl a ja nie bo z naprzeciwka tez wyprzedzal na trzeciego

jade za kims kto naprawde jedzie dobrze a nie jedzie jedynie szybko i przy wyprzedzaniu czeka 30 min az sie zwolni pas na przeciwko
  
 
a takich niestety jest mało
  
 
NO ja też lubie mieć dawce kasy przed sobą.!!!!!!

Chwytasz się na oggonek i huzia...!!!!!!!!!
  
 
A jak ojciec miał jednego z pierwszych poldków 1,6 GLI to z lubością w Olkuszu wystawiałem "obcych" na suszarkę, gdyż doskonale wiedziałem, gdzie codziennie stoją policjanci (już stamtąd się wyprowadzili). Chyba z 5 "wystawiłem" w ten sposób.
  
 
Cytat:
2003-08-18 08:30:35, piotrek_nowakowski pisze:
A jak ojciec miał jednego z pierwszych poldków 1,6 GLI to z lubością w Olkuszu wystawiałem "obcych" na suszarkę, [.....] Chyba z 5 "wystawiłem" w ten sposób.


Wot kozak
A pewnie sam to jesteś zadowolony jak Cię ktoś światłami ostrzeże przed niebieskimi ...
Ode mnie masz
  
 
ja kiedyś jechałem Katowicką za zającem i przed Katowicami złapali mnie i zająca

Cytat:
Chyba z 5 "wystawiłem" w ten sposób.



Piotrek no jak to Specjalnie ,żeś ich wkręcał na radar
  
 
Ano specjalnie! - ale nie bójcie się. Zwykle wypuszczałem na radar gości w super zachodnich furkach (a przypominam, że był to początek lat 90, a wtedy autem marzeń był ciągle poldek).
  
 
i wez tu sie trzymaj za kims - nie bede jezdzil za espero zadnym bo jak Piotrek bedzie kierowal to juz prawko strace
  
 
Nie... to było trochę robione jak w tych filmach hamerykańskich - zapomniałem napisać. Zatrzymywałem się na czerwonym świetle, obok gościu w jakimś zachranicznym zwykle złomie... żółte - GAZ!!!! Jedynka... Dwójka... Trójka... Czwórka... ja zwalniam przed wzniesieniem, a on z niego wypadał z prędkością 120-140 (ograniczenie jest do 60, a prędkość zależała od samochodu, bo droga na to pozwalała) prosto w objęcia niebieskich.
  
 
no ja tez jechalem za zajacem i dopadli nas obu..jednak jest sprawiedliwosc na tym swiecie.. a co do wystwiania innych no coz..nie bede komentowal.. faktem jest ze jezdzac sporo ponad ograniczenia predkosci trzeba wliczyc mandat w koszty takich zabaw..jak dostalem 5baniek i 10pktow to na jakis czas ochlonalem
  
 
A ja najbardziej lubie takich co probuja sie za mna zabierac na zajaca... hihihi...
  
 
no wlasnie i jadac za kims lub ciagnac kogos za soba nie ma reguły-jak sie trafi to czy tak czy tak moga cie niebiescy zatrzymac

hahahaha Dramar....dobre
  
 
To dobre bo ja także zarobiłem 300zł i 6 punktów wracając pare dni temu znad morza. Ja równiwrz przekroczyłem prędkość