MotoNews.pl
7 [mk6] po obniżeniu zawieszenia telepie przy przyśpieszaniu. (230095/45) - PT
  

[mk6] po obniżeniu zawieszenia telepie przy przyśpieszaniu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, zakładam jutro -60 albo -40 nie pamiętam(kupiłem od Slawceka) czy muszę poluzować wachacze(tak słyszałem) czy tylko wystarczy wymiana sprężyn z amorkami?


[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2009-04-08 21:58:34 ]
  
 
Kleszczu, najwygodniej jest wybić amor ze zwrotnicy, kiedy masz wypięty wahacz.
- Odkręcasz śrubę mocującą sworzeń (klucze Torx 55 i 17tka) odkręcasz i wybijasz śrubę.
- Następnie wybijasz sworzeń z wahacza. Odkręcasz końcówkę drążka kierowniczego (17tka) i wybijasz ze zwrotnicy.
- Następnie odkręcasz łącznik stabilizatora (17tka) i chwytak od przewodu hamulcowego (17tka).
- Odkręcasz śrubę mocującą amora w zwrotnicy (19tka), następnie pukasz w zwrotnice i zwrotnica zejdzie z amora.
- Na końcu odkęcasz dwie śruby (13tka) z kielicha i cały McPherson wychodzi.
  
 
Dzięki, mam specjalne ściągacze do sprężyn które pomogą mi skrócić długość amora i sprężyn.
Czyli przy okazji trzeba wymienić przeguby bo będzie podwójna robota. Dzięki.
  
 
wcześniej jeszcze proponowałbym kluczem nr 19 odkręcić koło
  
 
ew. metoda radexa--kątówka i cheja.
  
 
Sciągacze skrócą Ci sprężynę, żeby miska nie wybiła Ci zębów gdy odkręcisz śrubę mocującą
Co do przegubów, można to zrobić bo będziesz miał na wierzchu.
Gdybyś nie mógł odkręcić nakrętek z półosi (klucz 32) to pamiętaj, że masz wentylowaną tarczę i wkładając śrubokręt w dziurę zacisku, trafiając także w otwór wentylacyjny tarczy zablokujesz "koło" i nie będziesz potrzebować drugiej osoby do naciskania hamulca

P.S Pre100n, ja wiem że Ty takie rzeczy z założonym kołem robisz
  
 
Dobra, więc tak, zawias wymieniony i bez odkręcania wachacza, sworznia i końcówki drążka ale łącznik stabilizatora został wygięty i naprostowałem go młotkiem z powrotem.
Jechałem jakieś 5 km i mocno ściąga na lewo. W czym jest problem?
  
 
Cytat:
Dobra, więc tak, zawias wymieniony i bez odkręcania wachacza, sworznia i końcówki drążka ale łącznik stabilizatora został wygięty i naprostowałem go młotkiem z powrotem.
Jechałem jakieś 5 km i mocno ściąga na lewo. W czym jest problem?


Pojedź na zbierzność a może się dowiesz
  
 
kleszczu, a gdzie foty?
  
 
Cytat:
2009-04-06 20:38:38, GrzEE pisze:
Kleszczu, najwygodniej jest wybić amor ze zwrotnicy, kiedy masz wypięty wahacz. - Odkręcasz śrubę mocującą sworzeń (klucze Torx 55 i 17tka) odkręcasz i wybijasz śrubę. - Następnie wybijasz sworzeń z wahacza. Odkręcasz końcówkę drążka kierowniczego (17tka) i wybijasz ze zwrotnicy. - Następnie odkręcasz łącznik stabilizatora (17tka) i chwytak od przewodu hamulcowego (17tka). - Odkręcasz śrubę mocującą amora w zwrotnicy (19tka), następnie pukasz w zwrotnice i zwrotnica zejdzie z amora. - Na końcu odkęcasz dwie śruby (13tka) z kielicha i cały McPherson wychodzi.



Dodalbym jeszcze jedna uwage - najlepiej miec dwa "kola" w powietrzu,gdyz wtedy stabilizator nie jest napiety i bez problemu wyjmuje sie laczniki z amora.

PS Ja tylko wybijam amor z zwrotnicy bez ruszania wachacza.
  
 
Więc tak, koła zamieniłem i teraz już słabiej ściąga a nawet już chyba w ogóle(polskie drogi), po przejechaniu 200km zauważyłem przy przyśpieszaniu drgania i to mocne ale już jak zwalnia to normalnie.
Drgania są na całej przedniej stronie.
Nasilają się jak jadę na skręconych kołach i po wyprostowaniu też silniej telepie(takie mam wrażenie).
Jutro zmienię koła i dam na tył co wyeliminuje wadliwość kół.
Czy ustawienie zbieżności zniweluje drgania?
  
 
Mam idenyczny problem po obniżeniu, juz zmieniłem koła i dalej to samo głównie przy przyspieszaniu, daj znać jak dojdziesz o co może chodzic
  
 
Witam
Panowie ja podobny objaw miałem po wymianie skrzyni biegów właśnie na niskim zawiasie a jak założyłem normalny to jest ok - zdaje się że problem tkwi albo w złym ustawieniu skrzyni(silnika) w komorze co z kolei wskazuje na uszkodzone poduszki mocowania silnika i skrzyni do reszty - jak dojdziecie do jakichś konkretów to dajcie znać - ja u siebie mam poduche do wymiany(przy wymianie skrzyni zamontowałem tą poduszkę z którą kupiłem skrzynię a ona jak widać nie była pierwszej młodosci).
Pozdrawiam
  
 
dziś wymienię koła przód na tył bo kupiłem używki i wtedy też przy okazji założyłem.
  
 
Przeguby ... Sprawdzcie wewnetrzne w jakim sa stanie - wiadomo ,ze lekki luz bedzie ,ale nie olbrzymi.
  
 
Seba, przegubów na kierownicy z reguły nie czuć, chyba że naprawde są - yyyy wroć - ich nie ma...
Kleszczu takie głupie pytanie, ale czy napewno masz dokręcone koła? Pójdz z kluczem i dociągnij je jeszcze raz...
  
 
Więc tak
Przednie koła zalożyłem i ściągalo na lewo, nie drgało.
Przełożyłem koła przednie i drgalo ale nie ściągało.
Teraz założyłem przednie koła na tył a tylne na przód i znowu ściąga i chyba już nie drga, ciężko ocenić na kiepskiej drodze ale zdecydowana poprawa jest.
Wniosek, wałek z oponami jest.
Jutro jadę na ustawienie zbierzności i do kolesia na sprawdzenie jak wyważał koła.
  
 
Cytat:
2009-04-09 19:21:40, GrzEE pisze:
Seba, przegubów na kierownicy z reguły nie czuć, chyba że naprawde są - yyyy wroć - ich nie ma... Kleszczu takie głupie pytanie, ale czy napewno masz dokręcone koła? Pójdz z kluczem i dociągnij je jeszcze raz...



Jesli chodzilo o drgania na kierze to sorrki Zrozumialem ,ze wibracje na auto ida
  
 
drgania przechodzą na całe auta a szczególnie na jego przód.
Dziś nie jeździłem.
  
 
Cytat:
2009-04-10 19:07:02, Kleszczak pisze:
drgania przechodzą na całe auta a szczególnie na jego przód. Dziś nie jeździłem.



Przeguby - kielichy sa wytarte juz od ilus tam set kilometrow a teraz przyszlo im w innym miejscu pracowac