2.0 dohc turbo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam jestem tu nowy więc na początek się przywitam.Z góry prosze o wyrozumiłość dla mojej osoby i moich pytań poniważ nie jestem ani wytrawnym mechanikiem ani żadnym wielkim majsterkowiczem mam nudą prace za biurkiem i jestem fanem ''makaronu'' oraz FSO ale do rzeczy chciałbym zbudować silnik 2.0 DOHC turbo który ma napędzać Poloneza z 84r budżet na ten cel to 10tyś (zakup silnika/remont/odprężenie/zakup turbo/ukł dolotowy/zestrojeniei itd...) teraz zapytanie czy jest to realne za tą kase biorąc pod uwage że prace nad silnikiem będą zlecone komuś? dodam jedynie że projekt ten to nie jest jedynie czcze gadanie więc za wszelkie złośliwość dziękuje z góry. Będe wdzięczny za wszelkie sensowne odp. oraz sugestie pozdrawiam
  
 
ze tak spytam, twoje plany dotycza silnika fiatowskiego czy inne marki tez wchodza w gre?
  
 
za 10 tyś można zbudowac polda na gotowym uturbionym dohcu z cromy ... z grubsza go ogarnąć i mieć seryjny silnik turbo ( w miare niezawodny ) natomiast jeśli miał by to zrobić "ktoś" kto się na tym zna ta dycha starczyła by pewnie na motor z przeglądnięciem go i z wsadzniem do auta (węże kable wydech inne wydumki) , pozostawiając auto na seryjnym zawiasie z seryjnymi hamplami . czyli kupa . robiąc to samemu bez zaplecza i doświadczenia wyjdzie po drodze tyle kwiatków że koszt będzie porównywalny ze zleceniem tego komuś kto "robił to nieraz" .

No chyba że chcesz z grubsza podrutować to starczy jeszcze na spojlery
  
 
jeśli ty bedziesz tylko płacił i wymagał to te 10 tys bedzie za mało, moze nie wiele ci braknie ale jednak, a poza tym, jeśli chcesz wkładać motor z turbo to szukaj takiego gotowego np z cromy bez wałkow wyrownowazających, zaoszczedzisz na odprezaniu strojeniu i innych rzezbach w gównie... wtedy za te kase zrobisz dobry remont i jest szansa ze to bedzie zapierdalać,
ino co jeszcze: nie łudź sie ze jak wsadzisz taki silnik do seryjnego poleneza to bedzie wszystko git malina...
  
 
wychodzi ze podobne zdanie mamy z bladym
  
 
OK jak pisałem do tematu podchodze z pokorą przy niczym się nie upieram poza tym że ma być to fiat-owski silnik.Auto nie będzie seryjne zbieram od dłuższego czasu graty tj.zawieszenie (jest już bilstein) stbilizator,sprężyny,sklepane resory będzie wg. starej szkoły Fso tył niżej fegi ats-y classic 8'' i takie tam ''tjuningowe'' gadżety z epoki oczywiści będzie to taki delikatny rally ''look'' made in obrso przynajmniej takie są plany.Silnik Cromy= wtrysk wiem że uturbianie na gażnikach to już większa zabawa i tu zapytanie czy ma sens?Wielki dzięki za wszystkie odp.
  
 
Dodam jedynie że 10tyś jest na sam silnik nie na cały projekt który jest rozłożony na kawałek czasu i trwa też już troche.
  
 
10tys powinno styknac na zakup silnika + remoncik trzeba tylko odrazu kombinowac bo jak bedzie wzdluznie to inaczej z turbina itd ...
  
 
Teraz pytanie za milion kto sie tego podejmie?Nie pytam teraz o warsztaty typu ''szare szeregi'' z wawy bo tam na dobry silnik braknie ale też nie chce też żeby wiało drutem bo myśle że w tym budżecie można to zrobić dobrze i schludnie.
  
 
Cytat:
2009-06-12 18:12:16, fanfso pisze:
OK jak pisałem do tematu podchodze z pokorą przy niczym się nie upieram poza tym że ma być to fiat-owski silnik.Auto nie będzie seryjne zbieram od dłuższego czasu graty tj.zawieszenie (jest już bilstein) stbilizator,sprężyny,sklepane resory będzie wg. starej szkoły Fso tył niżej fegi ats-y classic 8'' i takie tam ''tjuningowe'' gadżety z epoki oczywiści będzie to taki delikatny rally ''look'' made in obrso przynajmniej takie są plany.Silnik Cromy= wtrysk wiem że uturbianie na gażnikach to już większa zabawa i tu zapytanie czy ma sens?Wielki dzięki za wszystkie odp.



uturbianie na gaźniku jak już, wg mnie nie ma sensu, jak turbo to tylko z wtryskiem i mozliwoscia kontrolowania wszelkich parametrów pracy
  
 
OK teraz zaczne cykl 100 pytań do.Zakładając że będzie to silnik Cromy lub podobny z jaką skrzynią to połączyć czy seryjny most to wytrzyma( mam z trucka z 91 r) i co polecacie zeby wyhamować powiedzmy te 150 km.
  
 
Jakie 150KM? Tyle mialo 2.0 turbo?bo jesli tak to nie ma sensu tyle kasy wkladac w ten projekt.
Jak chcesz sie bawic w 2.0 turbo to niech to juz jedzie konkretnie. z tego motora mozesz spokojnie miec 240-250km uzywajac lekkiego chipa w kompie(wiem bo moja delta miala 296KM i 402Nm ale miala troche ostry chip). Chyba ze mowisz o 8v ale to jest nieoplacalne dumanie bo za te same albo bardzo podobne pieniadze masz 16v a dumanie jest praktycznie identyczne(kolektor wydechowy i dolotowy i tak trzeba robic/przerabiac). Co do bloku to nikle szanse ze dostaniesz ten silnik na turbo bez walkow wyrownowazajacych i raczej bedziesz musial podmienic blok i dorobic w nich natrysk na tloki tak jak to bylo w turbo. do tego dojdzie kupe pierdol(micha olejowa, poduszki, sprzeglo mocniejsze, dobra odma-wbrew pozorom istotna rzecz, smok pompy oleju). jeste tego troche ale na pewno warto sie zabawic tak a majac odpowiedni budzet to bedzie swietnie zapinalo. co do hampli to zaloz z hod civic zaciski z tarczami i pompa hamulcowa. ja tak mialem i jak najbardziej to dziala i da sie zalozyc do poldona. na tyl daj przednie zaciski z polda i rezny hydrauliczny z pompy z lanosa oraz korektor sily hamowania w kabinie(tilton albo tanszy i tez dobry wilwood) klocki naturalnie minimum ferodo premier a najlepiej na przodzie ds2000-3000.
Z dyfrem powalczysz jak bedzie sie urywal seryjny, opcji masz wiele bo mozesz dac praktycznie dowolny dyfer po przyspawaniu mocowan.
co do kolek to najlepiej daj cos wiekszego niz 13 cali bo mozesz wtedy dac wieksze hample.
za zawiasne to naturalnie negatyw na przedzie itp itd....
  
 
zapomnialem dodac



SZPERA PLYTKOWA


Bez tego sie pozabijasz tak mocnym poldkiem
  
 
Seryjny silnik z Cromy turbo miał na 99% 155km z hamulcami widze że też troche ''zabawy'' będzie co do kół będą 13 w tej kwesti góre bierze klasyczny wygląd ciężko mi sobie wyobrazić borewicza np. na 15'' dla mnie tylko ats i cromodora podchodzą.Mam przełożenie mostu 4;55 czy będzie sie to sprwdzać ? nie będzie za krutkie? zakładając powiedzmy te 180 km.szpera hmm też jest dylemat spawanie mostu nie wchodzi w gre nowa chyba firmy 2-way nie wiem czy dobrze pamiętam ale pytałem mailowo to koszt ponad 1000E. JEST JAKAŚ ALTERNATYWA?
  
 
Co do klocków to jestem za ds 2000 3000 to już typowo do sporu trzeba je rozgrzać itd.
  
 
Klocki hamulcowe do seryjnych poldkowych hamulców to jeszcze robi mintex, ebc, lucas. A jeśli założysz wentylowane tarcze od hondy civic jak poleca Walezy to wybór zwiększy się do kilkunastu innych firm. Po prostu sprzętu sportowego dedykowanego do fso jest dramatycznie mało, a jak się pojawi to za dużą kasę.
  
 
to pomysl nad silnikiem z themy 16v. przynajmniej movy wiecej. jak chcesz miec 150km to lepiej zaloz silnik z tipo 2,0 16v bo bedzie mniej zawodny i do tego z turbina odpadnie kupa klopotow.
Przelozenie 4,55 bedzie ok bo auto nie bedzie za szybkie ale na droge daj cos dluzszego, np 4,1 albo 4,3.
DS 2000 nie trzeba za bardzo rozgrzewac ale jak mowie, to jest tylko opcja, premiery dzialaja super.
Co do szpery to mozesz zapodac most z jakiejs terenowki ktora ma szpere plytkowa albo podumaj nad szperami z łady(da sie wsadzic pod dumaniach do polonezowskiego mostu)
  
 
No to robi się coraz więcej opicji jeżeli z łajdaczki podejdzie szpera to można coś pomyśleć współpracuje czasem z węgrami to coś do nich zagaje tam najszybciej z częściami do sportu jeżeli chodzi o łady. ferodo ds 2000 myśle że będą dobrze hamować a nie będą tak wymagające w ''zwykłym'' użytku jak 3000 i sporo tańsze
  
 
mysle ze to jakie klocki wsadzisz i czy to beda ds'y 2000 czy 3000 w tym momencie jest najmniej wazne. co do szper do Łady do można pomyśleć o przełożeniu całego mostu z Łady bo zarówno dorobienie mocowań pod resory jak i przerobienie go pod tarcze nie będzie stwarzało większego problemu. Można go też od razu odpowiednio wzmocnić.
  
 
10k będzie mało na zakup / modyfikacje / zregenerowanie silnika nawet na 2.0 8v turbo. Mając ok 15k to można rozsądnie zacząć patrzeć na silnik turbo RWD (proponuje szukajke tam jest opisane ze z FWD zostaje praktycznie blok i układ tlokowo korbowy nie ruszany)
reszta to palnik, szlifierka, tig, tokarka, i jeszcze inne obrabiarki

p.s.
zazdroszczę zapału, ja jestem na etapie wsadzania drugiego silnika turbo do FSO i powiem ze troszkę przygniata mnie ogrom prac ale zawziąłem się zeby na koniec wakacji fura jeździła