ESPERO finito

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Klikam sobie do was ze szpitala w Tychach
Zaliczylem dzwona esperakiem w drodze do robotyw piatek rano. Samochod obial w goracym uscisku drzewo na poboczu. Foto mam tylko w komorce i nie mam jak jej zgrac do lapka wiec bedzie pewnie pozniej. Bede sie musial zastanowic jaki teraz pojazd bo poczciwy esperak na ktorego nie nazekalem i poza drobnostkami nie odmowil posluszenstwa, niestety czeka zlomowanie

pozdrawiam wszystkich i zycze miekszych drzew niz te ktore mi sie trafilo
  
 
Pal licho Espero
Co z Tobą?
  
 
Cytat:
2009-02-28 18:19:49, el_pashchaco pisze:
...Klikam sobie do was ze szpitala w Tychach...


Jak się czujesz??
Szpital to tylko miejmy nadzieję, tylko ze względu na obserwację...
Napisz czy wszystko okey!!
Pozdrawiamy i życzę szybkiego powrotu do zmotoryzowanych!!
  
 
Czuje sie ogolnie zecz biorac nie najlepiej. Esprro okazalo sie byc na tyle solidne ze nie dalo mi sobie nic zlamac. Jestem tylko trochu poodzierany o glowa mi peka bo musialem nia pozamiatac po calym wnetrzu. Lekarz stwierdzil tylko zwichniecie kregow szyjnych i wstrzasnienie mozgu. Z wypadku niestety nic nie pamietam wiec nie wiem czy to z mojej winy czy kogos innego. Jechalem z Mikolowa do Tychow i policja mi powiedziala ze w miejscu gdzie konczy sie jezdnia 2-pasmowa musialem wpasc w poslizg, przelecialem na przeciwlegly pas ruchu, samochod obrocilo i prawymi drzwiamy wkomponowalem sie w drzewo. Prawdopodobnie tak bylo ale ja dopiero zostalem ocucony w karetce i nic nie pamietam. Na szczescie nie jechal ze mna zaden pasazer bo mialby sie pewnie gorzej niz ja. W poniedzialek czeka mnie drugie badanie tomografem zeby sprawdzic czy nie zbiera mi sie pod czaszka krew a po wypadku ponoc mialem niewielkie ilosci krwi pod kopula
Teraz bede sie musial nauczyc zapinac pasy

Zdjecie narazie tylko takie ale zrobil mi je ojciec komorka i wyslal
Jak mnie wypuszcza zrobie lepsza sesje


A jeszcze dodam ze chce sciagnac auto do siebie i sprzedac na czesci bo jak widzicie caly przod i lewy bok jest caly. W grudniu kupilem nowy fotel kierowcy i lusterko lewe (nie zdazylem nawet go pomalowac), 2k km temu zmienilem amorki i sprezyny z tylu ale koles z parkingu powiadzial ojcu ze przetransportowanie go laweta 10km wyniesie mnie 400PLN
Wydaje mi sie ze cena lekko przesadzona


[ wiadomość edytowana przez: el_pashchaco dnia 2009-03-01 07:25:22 ]
  
 
Cytat:
2009-03-01 07:00:49, el_pashchaco pisze:
W poniedzialek czeka mnie drugie badanie tomografem zeby sprawdzic czy nie zbiera mi sie pod czaszka krew a po wypadku ponoc mialem niewielkie ilosci krwi pod kopula Teraz bede sie musial nauczyc zapinac pasy


I niech to będzie bolesna... ale mam nadzieję trwała nauczka! Ludzie nauczcie się zapinać pasy! To nic nie kosztuje, a chroni przed kalectwem.
Ludzie co mówią, że wyrzuciło ich z auta i żyją; ocalali nie dlatego, że mieli niezapięte pasy - tylko pomimo niezapiętych pasów!

A jeżeli i tak macie w dupie wasze zdrowie, to miejcie wzgląd na innych ludzi - bo to z naszych wszystkich pieniędzy są płacone pobyty w szpitalach, renty itp...

Ja też byłem chojrak jeżeli chodzi o panowanie nad autem w prędkościach większych niż przepisowe, póki się nie położyłem na boku... Więc uczmy się na cudzych błędach...

Wiem, że moralizuję, ale musiałem to napisać...
A Tobie kolego "paszczaku" życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
  
 
Cytat:
2009-03-01 07:00:49, el_pashchaco pisze:
Czuje sie ogolnie zecz biorac nie najlepiej.

A jeszcze dodam ze chce sciagnac auto do siebie ..


Wykuruj się chłopie, życzę Ci ZDRÓWKA , spokoju ...i dalej równie Wielkiego Szczęścia !
Dobrze znam to miejsce..nie wiem jak Ty ale tam b.często , jak nie ma ruchu pomyka sie nawet ok.80-100km/h !...jeśli jechałeś podobnie ...toooo.... zagraj też w lotto ! - szóstka pewna !

A co do pkt. nr 2.
Jak wrócisz albo będziesz chciał załatwić to wcześniej ...i odezwij się do mnie ...na 100% jestem w stanie Ci pomóc
no i jestem przekonany , że uda się zejść z ceną (na 399,00*)





*NETTO
  
 
dobrze ze nikt nie jechał z przeciwnej strony, bo czołowe przy prędkościach tam osiąganych, to pewnie były by kolejne ofiary tej drogi. Przejezdzalem tam przed chwilą i widziałem ślad na drzewie :/

zdrówka życzę

Pozdr.
  
 
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, miejmy nedzieję, że wszystkie badania okażą się OK.
Wracaj zatem, sprzedaj co z Esperka zostało i kupuj następnego
  
 
Zdrowiej i kup następne bezpieczne auto.Części mogą Ci się przydać
  
 
zdrowiej brachu ! Śląska ekipa nam się wykrusza !
Ja jeszcze czasami przechodzę delirkę jak posypie śniegiem. Dalej widzę Sytczniowa "wpadkę" ...



[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2009-03-01 21:49:10 ]
  
 
Też miałem wypadek i wiem co czujesz leżąc w szpitalu, a przynajmniej się domyślam. Ja nie mogłem spać, bo ciągle myślałem co się stało i w ogóle. Kiepska sprawa. Dobrze że żyjesz. Możesz śmiało stwierdzić, że dostałeś drugie życie tak jak ja. Nie zmarnuj go teraz i przede wszystkim zapinaj pasy.
  
 
Szybkiego powrotu do zdrowia kolego.Sie darzy tej naszej grupie śląskiej
  
 
wracaj jak najszybciej do zdrowia
  
 
No to zapodaje fotami:













  
 
Masakra...
  
 
Wracaj kolego szybko do zdrowia . Sam przeżyłem dwa wypadki, jeden bardzo poważny (auto do kasacji) drugi troszkę lżejszy. Domyślam się co czujesz. Z tegoż właśnie względu zdecydowałem się napisać i dodać Tobie troszkę otuchy. Trzym się i nie daj się, wszystko będzie dobrze.
Auto skasowane dość dobrze.
Nie znamy się osobiście, ale na forum powinniśmy się wszyscy wspierać. Raz jeszcze życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawia.


[ wiadomość edytowana przez: Michal7e91 dnia 2009-03-03 13:10:47 ]
  
 
Esperak esperakiem a zycie toczy sie dalej, wozic tylek czyms trzeba. Bioroc pod uwage ze we wrzesniu powiekszy sie nam rodzina i to ze nie zrazilismy sie do marki DU postanowilismy sobie kupic jakas nubirke kombi. Dzisiaj po poszukiwaniach czegos godnego, wrocilem wreszcie nowym wehikulem do domu.
Stalem sie posiadaczem Nubiry 2.0L z 2000r, czy pechowym czy szczesliwym to sie dopiero okaze w czasie, jutro po jasnemu cykne kilka fotek i sie pochwale
  
 
Obiecane foty:



  
 
Cytat:
2009-03-06 08:18:14, el_pashchaco pisze:
Obiecane foty:



kolega zanjomego kupił podobną niedawno tylko 1,6 l za chyba 6 kołek i podobno dobrze chodzi ale pali więcej niż espero a komfort jazdy wystarczajacy jak to w kombi.
nubirka kombi niczego sobie - ile ma przekulane ten łegzemplarz?
  
 
Cytat:
2009-03-25 19:33:16, rudi pisze:
nubirka kombi niczego sobie



Szok!!!