MotoNews.pl
  

Wentylator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mały problemik. Odpalam autko, jadę i gdzieś po 2-3 minutach wskaźnik temperatury wędruje mi do poziomu, czyli wszystko OK.Przy jeździe typu trochę gazu, światła ,znowu gaz, światła itd, wskaźnik tkwi jak zaczarowany w pozycji poziomej. Męczy mnie natomiast fakt, że ostatnio stałem sobie w korku ok.5 min na wolnych obrotach, no może przesuwałem się przez te 5 min. o jakieś 20 metrów. Wskaźnik jednak nic sobie z tego nie robił, ani drgnął, jakby silnik utrzymywał non-stop odpowiednią temperaturę .Wentylatora jakoś nie słyszałem... Jako że jeżdżę Toyotką od niedawna i nigdy nie odczułem upałów w tym samochodzie, proszę poratujcie, bom zupełnie zgłupiał.
Czyżby moja Carinka miała tak fantastyczne chłodzenie? A może to tylko zbieg okoliczności, jako że chłodnawo na dworze ostatnio
Pozdrawiam all.
  
 
W moim samochodziku także tak jest jak opisujesz, wskaźnik prawie w położenie poziome i wykazuje ruch tylko po zgaszeniu silnika. Byłem na Sycyli, cały czas klima na full a wskaźnik ani drgnął.

Toyotki tak mają

pozdrawiam
rogru.
  
 
Jeżeli wskazówka zacznie wedrować w góre to oznacza ze coś jest nie tak z silnikiem albo układem chłodzenia. Inaczej stoi jak zaklenty w poziomie.
  
 
That' it!

Twój samochód to Toyota a nie Polonez!

Wentylator chodzi b.cicho. Praktycznie jak nie złapiesz momentu kiedy się włącza to nie słyszysz czy chodzi czy nie. Nawet z zewnątrz jest cichy.
  
 
Kurna - wszystko ma ok i jeszcze mu niedobrze
U mnie sie podgrzewa powyzej 170/180 ale o tym juz sie rozpisywalem.
  
 
Tak ma być. U mnie po zmianie termostatu (był otwarty non-stop i silnik był niedogrzany) po nagrzaniu silnika wskazówka cały czas stoi pionowo, także w korku. A wentylator usłyszałem chyba po 8 m-cach od zakupu auta, gdy włączyłem zapłon zaraz po unieruchomieniu silnika
  
 
Cytat:
2003-11-19 14:34:17, pankuba pisze:
That' it!

Twój samochód to Toyota a nie Polonez!





Trafiłeś w dziesiątkę pankuba, poprzednio miałem właśnie Poloneza
Dzięki Wam wszystkim za uświadomienie jaki wspaniały mam samochód
  
 
Jaari.... głośno słuchasz muzyki... przełącz na pr 1 polskiego radia to usłyszysz wentylacje.
  
 
Cytat:
2003-11-19 15:00:13, jaari pisze:

Trafiłeś w dziesiątkę pankuba, poprzednio miałem właśnie Poloneza





No widzisz, też kiedys jeździłem Poldkiem, więc od razu pomyslałem, że wiem o co Ci chodzi.
  
 
Podłączę się pod wątek.... co do wentylatora też nie byłem pewien czy działa i sprawdziłem go podłączając bezpośrednio pod akumulator... faktycznie chodzi cicho... ale wczoraj jadąc w orszaku weselnym (rzecz jasna nie moim) utrzymując prędkość rzędu 30-35 km/h zagotował mi się płyn a wiatrak ani drgnął... oczywiście szybki zjazd na pobocze i czekanie aż do ostygnięcia... coś kojarzę że to może być ten termowłącznik czy jakoś tak lecz gdzie się on znajduje i jak go sprawdzić...? Trochę mnie to martwi bo wstawiłem nowy reduktor od gazu i czy nie zaszkodzi to membranom.... szkoda by było bo 350zł piechotą nie chodzi...
  
 
Na dole chłodnicy, jak zdejmiesz z niego wtyczkę to wentylator powinien zacząć działać (nawet na zimnym silniku).