Spotkanie z ptaszkiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć

Tak wygląda lampa po spotkaniu z ptaszkiem. Chyba mewa.



Nie powiem, było szybko, mam jedynie nadzieję, że gdyby trafiło w przednią szybę ta by wytrzymała.
  
 
Fajna fotka, to co tak zwisa to jelita ?

Kiedyś przywaliłem w gołębia przy ok 50 - 60 km/h, uderzyłem lewym górnym rogiem szyby ale szyba cała bez najmniejszej ryski a gołąb tez był w jednym kawałku, ale nie odzyskał przytomności (wyrzuciłem go do śmietnika).

Jak byś potrzebował to mam gdzieś szkło reflektora a nawet chyba cały reflektor, ale zwykły bez dodatkowego halogenu. . .
  
 
Ja mam prawy z dodatkowym
  
 
hehehe swietne flaczki

Kiedys jechalem kangoo z bagaznikiem na dachu. Golab przychrzanil w bagaznik lecac z boku. Patrze w lusterku a ten polecial dalej jak by nigdy nic... ok... To bylo w Lodzi. Po powrocie do wawy ze znajomym zobaczylismy ze jednak flaka zostalil owinietego o rurki bagaznika i ten flaczek podczas jazdy majestatycznie powiewal do tylu

ps. nastepnym razem zamontuj na reflektorach wycieraczki



[ wiadomość edytowana przez: chemik333 dnia 2009-06-25 15:37:05 ]