MotoNews.pl
3 Elektryk w Warszawie (233650/26) - PT
  

Elektryk w Warszawie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam następujące pytanie:

Gdzie można znaleźć w Warszawie mechanika (elektryka) który dobrze i na kieszeń studenta zająłby się następującymi objawami w Espero:

1) Non stop świecąca się kontrolka otwartych drzwi (parę dni temu przez pojawienie się tej usterki kilka godzin świeciła się lampka w kabinie)

2) czasami, zamykanie się dopiero co otwartych drzwi (dotyczy drzwi kierowcy) i zacinanie się zamka drzwi pasażera.

3) po jednym dniu bez jazdy wyładował się akumulator (pojawiło się to dopiero po usterce 1).

4) przy próbie uruchomienia (z wyładowanym aku) zaczął cicho wyć alarm który wcześniej był wyłączony i w ogóle nieużywany (przestał po manipulacji kluczykiem)

Samochód wystartował z kabli i teraz odpala, stoi na parkingu i został odłączony obwód elektryczny kabiny żeby ewentualne zwarcie nie wywołało ponownie rozładowania akumulatora.

Ja jestem kompletnie zielony, samochód to Espero 1.8 z 97' ( ma instalację LPG), należy do mojej Dziewczyny, która kupiła go od mojej siostry ok miesiąca temu (wiem na sto procent, że wcześniej te usterki, z wyjątkiem zacinającego się zamka, nie występowały)

Szukałem na forum, ale jedyną polecaną ogólnie osobą jest pan Sławek z Ochoty.
Mieszkam w pobliżu i byłoby mi łatwo do niego się dostać, ale tematy w których był chwalony dotyczyły mechaniki a nie elektryki.
Proszę o jakiekolwiek przydatne informacje.
  
 
Zanim polecisz do elektryka, sprawdz czujniki drzwiowe. To takie małe bolce na progach - jak otworzysz drzwi kierowcy, to on znajduje się w prawym dolnym rogu (powinien być osłonięty czarnym kapturkiem). Po jego wciśnieciu (drzwi zamkniete), powinna gasnąć kontrolka koło zegarów i lampka wewnątrz.

Z tego co piszesz, alarm i centralny masz połączony z tymi czujnikami, i jesli są niesprawne, możesz mieć właśnie podobne cyrki.
Wykręć czujnik (jedna śruba), odepnij kabel. Czasami są zaśniedziałe i brudne i warto od czasu do czasu je przeczyścić, również śrubkę, bo ona przykręcona do blachy jest masą.
Dużo z tym roboty nie ma, zapodaj do pracy dobrą muzyczkę, zimny browarek... Satysfakcja gwarantowana
  
 
Dzięki za szybką odpowiedź. W najbliższym czasie to sprawdzimy i napiszę co osiągnąłem!
  
 
Spoko, sam się z tym niedawno zmagałem. Niby takie małe gówienka, a potrafiały nieźle krwi napsuć
  
 
Mi przez czujnik przy drzwiach włączał się alarm, bo nagle w srodku nocy wykrywał, że drzwi sie otworzyły. Z tyłu wyciągłem te czujniki, bo sie już nie nadawały do niczego, a z przodu przeczyściłem i działa.

A świecąca lampka potrafi wyładować akum. więc to chyba to.
Co do alarmu, to jeżeli odłączysz akum (lub wyczerpiesz) to on przechodzi na swoje zasilanie, i moze dlatego nagle sie inaczej zachowuje.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-06-19 00:43:00, robertkaluza pisze:
A świecąca lampka potrafi wyładować akum. więc to chyba to.


Zawsze można ją po prostu wyłączyć
  
 
Rdza z prawej strony przy czujce spowodowała całe to zamieszanie! Wielkie dzięki za radę! a czujki przeczyściłem przy okazji z tlenku miedzi.
  
 
Zamykający się zamek to nie problem elektryczny tylko wyrobionych cięgien w zamku i siłownika. Przerabiałem ten sam temat z Jabuszkiem kiedyś. Jak będzieś robił prawą strone zwróć uwagę na lewą tam jest Master i jak on ci się zamknie to może ci sie zdarzyć tak jak miałem ja. Byłem 200km od domu wyszedłem z auta kluczyki w stacyjce auto na chodzie wiatr zamknął drzwi i zamki chlast poszły w dół. Ale nie martw się dobry cienki drut załatwi wszystko , przynajmniej tak go otworzyłem na trasie


[ wiadomość edytowana przez: misiekwwa dnia 2009-06-25 12:41:02 ]
  
 
Dokładnie to co pisał Misiek
najlepiej pojedź na Kotsisa i kup cięgna 2 lub 3 i chyba 1 lub2 zapinki koszt max 20-30zł i ew naładuj aku w domu a nie z alternatora
Polecany elektryk
ul Przasnyska / Duchnicka - Warszawa
ul Stalowa 47 - Pruszków

NIE POLECANY
SZCZĘSLIWICKA 36 czy 38

niestety każdy z nich sie ceni...
  
 
Mi się wydaje, że to problem układu alarm-centralny-czujniki. Mam podobnie. Otwieram auto z pilota, ale jesli nie otworze drzwi w ciągu kilkudziesięciu sekund, centralny zamyka się. Jest zabezpieczenie przypadkowego otwarcia auta z pilota.
Problem ciągle rozbija się te czujniki w drzwiach. Przykładowo, otwierasz z pilota, otwierasz drzwi i jeszcze gadasz se z kimś nie wsiadając do auta. Felerny czujnik nie wykrywa otwarcia drzwi, wiec po kilkudziesieciu sekundach blokuje wszystkie drzwi, oprócz tych otwartych i włacza się alarm. Czujniki, panie, czujniki
  
 
Cytat:
2009-06-25 22:22:54, pochlast pisze:
Mi się wydaje, że to problem układu alarm-centralny-czujniki. Mam podobnie. Otwieram auto z pilota, ale jesli nie otworze drzwi w ciągu kilkudziesięciu sekund, centralny zamyka się. Jest zabezpieczenie przypadkowego otwarcia auta z pilota. Problem ciągle rozbija się te czujniki w drzwiach. Przykładowo, otwierasz z pilota, otwierasz drzwi i jeszcze gadasz se z kimś nie wsiadając do auta. Felerny czujnik nie wykrywa otwarcia drzwi, wiec po kilkudziesieciu sekundach blokuje wszystkie drzwi, oprócz tych otwartych i włacza się alarm. Czujniki, panie, czujniki



to wymien sobie czujnik albo wyłacz w alarmie autouzbrajanie
  
 
Czujniki już dawno zrobiłem, opisuję tylko na swoim przykładzie "moją walkę"