Problemy z DF"em - pomocy!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam z tym moim potworem pare problemów które w mniejszym lub większym stopniu uniemożliwiają mi jazde. Zaczne od najważniejszego:

1. ALTERNATOR. Z powodu braku ładowania musiałem go wyciągnąć, a ponieważ nie chciał wyjść to kombinując jak by tu nie wyciągać chłodnicy spróbowałem zdjąć koło pasowe... I tu dobra rada dla początkujących: nie dawajcie innym robić czegoś co możecie zrobić sami - poniosło "gdzieś" tulejke i nakrętke .
Po wymianie szczotek składam go (już sam i poza warsztatem) i coś mi nie gra - wentylator po założeniu ociera o obudowe . Wtedy się domyślilem że powinno tam być coś jeszcze. Na szczęscie koło pasowe dało się zamocować bez went'a i udało mi sie autko uruchomić. Jednak wracając od z kumplem z działki gdzie robiłem hamulce nagle coś zaczęło ostro chrobotać i stukać więc zatrzymaliśmy sie na najbliższym zjeździe. Po otwarciu maski okazało się, że koło pasowe alternatora ustawione jest pod kątem względem niego (i reszty kół), a nakrętka (nie oryginalna) jest mocno odkręcona . Jakoś dojechałem powoli do chaty (wyższy bieg przy ok. 2krpm) gdzie po wyjęciu alternatora zobaczyłem co następuje: otwór wewnętrzny koła pasowego alternatora został "roztoczony" przez klin który po zsunięciu sie tego koła razem z odkrecającą sie nakrętką wypadł sobie... Niestety jedyny sklep w którym takie pierdoły mogą być jest zamkniety jeszcze ze 2 tygodnie , a tulejka od poldka ani klin z pradnicy od Kaszla (tylko to bylo w innych sklepach) niestety nie pasują. Zamierzam sam dorobić brakujące częsci.
Pytanie: czy ktoś ma taki alternator na wierzchu i jest w stanie zmierzyć tą tulejkę (śred. wewn, zewn i zewn kołnierza oraz jego grubość) i przede wszystkim ten klin? Chodzi mi dokładnie o średnice zewn. koła z którego mógłbym wyciąć taki klin lub chociaż promień tego łuku, oraz szerokość (w najszerszym miejscu czyli na środku) i grubość. Czy można by to zrobić z jakiejś podkladki (oczywiscie nie alu)? Koło pasowe jest chyba identyczne jak w Poldku?

2. WSTECZNY. Na początku było calkiem niezle, później zaczął wchodzić gorzej (siłą i z szarpnięciem mocnym), teraz wogóle nie moge zapiąć (nawet oburącz ) . Co może być przyczyną i jak to usunąć? Od razu mówie że nie sprawdzałem jeszcze oleju w skrzyni (ale w moście było OK ).

3. RESORY. Po załadowaniu trzech osób do tyłu złamało się krótkie pióro prawego resoru a głowne się wygięło dość znacznie. I tak lewy tył od osi koła do nadkola ma 260mm podczas gdy z prawej w tym samym miejscu jest 230mm - ile powinno być prawidłowo??
Lewy od początku był pęknięty - głowne pióro w miejscu mocowania (jakby ktoś flexem przeciął) i przy gwałtownym ruszaniu na asfalcie pęknięcie sie rozszerza powodując stukanie (wręcz walenie), wczesniej wydawało mi sie ze cale mocowanie resoru jest wyrwane .
Pytanie: ile może kosztować nowy resor, czy lepiej kupić używany (za ile?) i czy ciężko jest go wymienić (jakies spec narzedzia potrzebne?) ?

4. PRZEKŁADKA Z POLDKA. Czy siedzenia (fotele i kanapa) od w/w pojazdu przypasują bez większych przeróbek czy może tylko z niektorych modeli/wersji?
To samo pytanie odnośnie zestawu wskaźników (albo całej deski).

5. TYLNE LAMPY. Oglądałem wczoraj pionowe lampy od klasyka i ku mojemu (negatywnemu) zaskoczeniu okazało się że one są łączone i montuje sie je w całości (po dwie). Starsze były z chromem, nowsze czarne ale to moge sobie prysnąć. Niestety taka budowa ni jak nie pasuje do mojego projektu (po trzy czerwone na strone). Samo mocowanie bym jeszcze jakoś opanował ale załamał mnie inny szczegół konstrukcyjny - we wszystkich oglądanych przeze mnie egzemplarzacz w czerwony klosz był wbudowany odblask . Czy jest możliwość trafienia czerwonych kloszy bez odblasków czy wszystkie zawsze były "z" (nawet podróbki)? W ostateczności założe po obu stronach seriyjne pary i dołoże po jednej czerownej po wewnętrznej a kierunek przysne red sprayem, ale wolałbym tego uniknąć. A co przepisy mówią o sześciu osobnych odblaskach z tyłu??
  
 
AD 1. Nie chrzań sie juz z tym tylko kup jakis alternator od DF na złomie i zaimplantuj do swojego brakujące części-swoją drogą, kto to pogubił? pełen profesjonalizm nie ma co.
Ad 2. jaka to skrzynia, już czytałem o twoich kłopotach ale nic więcej mi nie napisałeś, od DF czy od poldka? Olej w moście akurat nic nie ma do skrzyni i vice versa.
Ad 3. Resorki trzeba wymieniać parami, koszt chyba jakieś 200 zeta za parę.
Ad 4. Przednie raczej pasują, kłopot będzie z tyłem bo w DF sie nie składał a w PN sie składa i jest mocowany na zaiwasach których w DF niema raczej gdzie przykręcić.
Ad 5. Widziałem kiedyś DF z trzema lampami z tyłu po każdej stronie ale nie wiem w jakiej konfiguracji( ile czerwonych i czy wszystkie z odblaskiem) musisz kombinować, tylko może najpierw zrób ten alternator jak trzeba bo ci poweru na te lampy nie straczy.
  
 
ja w swoim fiacie mam na 100% mozliwosc zalozenia siedziska na zawiasach od poloneza gdyz sa nagwintowane otwory pod zawiasy nie wiem jak z oparciem, ale kiedys mialem plan zalozyc tylna kanape z 125p kombi by przez skladanie siedzen wozic dluzsze rzeczy. jest to sprawa do wyczajenia. zreszta grzebiac tak mozna znalezc ciekawe rzeczy
  
 
ad 1. tez tak myslalem ale u mnie na szrotach wolaja po 100zl a tyle mi sie nie widzi wydac na cos co praktycznie mam. mialem nadzieje na zlalezienie jakiegos zatartego/spalonego (lub po innym kataklizmie) ale cos ciezko z tym. jak komus sie rozwali alter to tez nie caly wiec tulejke, klin i koło moze sobie przełożyć ze starego . ale trudno, jutro wpadam do tokarza i on mi to zrobi za darmo (klin i tulejke). o ile sred. wewn. tulejki moge zmierzyc na walku o tyle zewn. oraz srednice tego kołnierza musze albo na oko albo ktos mi to poda. promienia zaokreglenia klinu juz natomiast ine mam szansy zmierzyc wiec licze ze ktos cos wie na ten temat...
ad 2. skrzynia to IV (chyba bo V nie wchodzi ale reszta biegow jest strasnie krotka - IV od 40kph) od DF'a '76 lub '85 ale nie sadze zeby byla wymieniana wraz z silnikiem. Nic wiecej o tej skrzyni nie wiem . Moze jakies ogolne sugestie - na co mam zwrocic uwage, gdzie szukac przyczyny?
ps. Wspomnialem tylko że sprawdzilem olej w moscie, a w skrzyni nie zdazylem - wiem ze olej w moscie nie ma z tym nic wsposlego
ad 3. mam nadzieje ze 200zl to nowe kosztuja, a przez pare rozumiesz prawy i lewy
ad 4. mocowanie zawsze jakos sie da przerobic, chodzi mi glownie o ksztalty w miejscu gdzie kanapa (w tym oparcie) przylega do nadwozia.
ad 5. pradu od tej przerobki mi raczej nie zabraknie bo chce poprostu rozdzielic zarowke dwuwloknowa na dwie pojedyncze . tylko zeby nie bylo odblasku w kazdym kloszu - są osiągalne czerwone bez??
  
 
co do biegów to wyreguluj linke sprzęgła
  
 
Cytat:
2003-08-20 21:57:04, Jojo pisze:
co do biegów to wyreguluj linke sprzęgła


Chętnie bym to zrobił ale nie posiadam takowej. Za to próbowałem odpowietrzyć sprzęgło - nie wiem czy to coś dało ale wstek od tego nie wchodzi. Jak sie reguluje hydro-sprzęgło?
  
 
przyznam się że nie regulowałeł takowego, ale to na pewno wie kiler bo on ma wten sposób sterowane sprzęgło
  
 
Zapomniałem o jednym problemie:

6. KLAPA BAGAŻNIKA. Mam taką z zamkiem, chce miec bez - co i jak trzeba przerobic? Co mam jeszcze kupic oprocz klapy?
  
 
Oczywiście zamek, linkę i rączkę.
  
 
Resorki można samemu wymenić, nie jest to takie trudne, tylko oprócz resorków kup jeszcze jarzma do nich i najlepiej nowe komplety śrub (na 95% sie pourywają ) . Acha i trzeba mieć oprócz zwykłego lewarka jeszcze podnosniczek hydrauliczny zeby pod most podłożyć.
  
 
Jeżeli jest sprzęgło hydrauliczne to na 99,9% procent (te 0,1% pozostaje bo kumpel miał piątkę skrzynię z hydraulicznym sprzęgłęm-twórczość własna) jest to orginalna IV fiatowska tj sterowana pionowym lewarkiem i układem cięgieł, więc brak wstecznego należy przypisywać zużyciu tulejek z tworzywa i końcówek cięgieł. Ciężko dostać cokolwiek z części do tego układu i pozostaje tylko dorabianie z tworzywa (np teflon byłby dobry) i regeneracja metodą napawania wytartych drutów-ja to kiedyś zrobiłem aktualnemu szwagrowi i działało potem parę lat bez zarzutu. Regulację sprzęgiełka masz opisaną w Kowalu - bez tej książeczki zapomnij o naprawianiu swojego autka.
Nie szkoda ci pieniędzy na takie przróbki jak z tą klapą? Po co chcesz odchodzić od orginału skoro jest to klasyk i najcenniejsza w nim jest właśnie zgodność z orginałem. Ja bym tego auta nie psuł.
  
 
Jeśli chodzi o skrzynię IV "fiatowską" (czyli z pinowym drążkiem mocowanym do tunelu) to mam jedną już rozebraną prawie kompletną (wyjąłem z niej tylko 2 synchronizatory). Jak chcesz to Ci ją sprezentuję na... no właśnie Boże Narodzenie daleko a Dzień Dziecka już był. Jest tylko mały problem. Skrzynia ta trochę grzybem zarosła bo leży w wilgotnym kanale. Ale jak Ci pasuje i będziesz w okolicach Warszawki to wpadnij to Ci ją dam.

Co do regulacji sprzęgła to jeśli masz hydrauliczne to przy skrzyni jest wysprzęglik i śruba którą regulujesz. Ale skoro piszesz że sprzęgło odpowietrzałeś to chyba wiesz już co i jak.
  
 
Po pierwsze: dorwałem już klin, tulejke, koło pasowe, wentylator podkładke i śrube do alterka - wszystko razem 10zl . Za drugie 10 kupilem dwa zawiasy do maski (jeden bedzie na zapas ).
Po drugie: Wszystkie czesci ktore wymontuje z mojego "klasyka" zostawie sobie w garazu/piwnicy i nie bede nic wyrzucal. Klape musze zmienic poniewaz ten zamek mozna otworzyc wszystkim od dowolnego klucza przez srubokret na drewnianym patyku skonczywszy. Podobnie z reszta jest w przypadku drzwi. Na razie mam w srodku same graty ale jak bede jezdzil juz normalnie to nie chce wszystkiego zawsze brac ze soba .
Po trzecie: Leesou, bardzo chetnie sie zaopiekuje Twoja skrzynka, bo moja juz chyba dlugo nie pociagnie. Synchronizatory zawsze moge przelozyc, a do czasu wsadzenia 2.0 nie chce juz inwestowac w uklad napedowy Skontaktuje sie z Toba na priv'ie. THX.
  
 
Wsteczny juz jest - hurra! Byl luz na laczeniu drążków (odkrecona ta sruba 13-ka). Teraz znow jest miodzio. Pewnie dlugo stal i jak zaczal byc ostro exploatowany to mu sie poluzowało wszystko . Ponadto alternator juz tesh sprawny, tylko koło pasowe lekko krzywe, ale pasek sie 3ma - jednak nowy musze kupic :/ ,
Na reszcie zamontowałem normalny zawias do maski i nasmarowałem towotem prowadzenie tego pręta co trzyma maske otwarta - juz ani otwieranie/zamykanie maski i klapy bagażnika odbywa sie prawie bezdźwięcznie .
Założyłem też nowe/stare oponki na przód 155/65x13 czy jakis taki profil. Stare D-124 miały tekiego balona wzdłużnego ze wygladaly jak motocyklowe , nie wspomne juz o poprzecznych wybrzuszeniach czoła opony Teraz przy 90kph jedzie juz prawie idealnie. została mi tylko przekładnia kierownicza, amorki i resory oraz tylna klapa i central+alarm+immo - na to zabezpieczenie lekko 300 musze liczyc ale nie mam wyjsca . Mam nadzieje ze juz nie dlugo uda mi sie cos wykombinowac z autoryzowanym przez zuzyta karte chipową dostepem do autka - byłoby fajnie

==============
Te 155 to byly jednak 70 profil. Teraz mam 165/70x13 i juz pare razy skorzystałem z tych sanek pod miską



[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2003-08-23 16:58:24 ]